Jak wyjść z friendzone i mieć ją jako dziewczynę?

Mam koleżankę. Jest w moim stylu. Ja nawet w jej. To moja przyjaciółka. Problem polega na tym, że ona mnie traktuje jak przyjaciela. Chodzi o to, że jestem młodszy, a ona zawsze była ze starszymi. Nie wiem, co zrobić, bo mamy podobny styl życia i zainteresowania...

Podbijam.

Koleżanki i przyjaciółki miałem, ale na relacje wyższe niż przyjaźń nigdy mi się nie udało wejść.

2 minuty temu, bella napisał:

Dotykałeś już ją? Patrzyłeś głęboko w oczy?

Nie, ale często patrzę w jej oczy.

a co Ona na to?

Pewnie  na to jak na lato 

Też mi patrzy w oczy. Ja należę do niesmialych, a ona nie...

niewiadomo moze cos oczekuje od niego na jego ruch z przyjaźni też miłości wychodzą i to o wiele trwalsze

3 minuty temu, Gość z ukosa napisał:

niewiadomo moze cos oczekuje od niego na jego ruch z przyjaźni też miłości wychodzą i to o wiele trwalsze

z ukosa masz w poprzek ?

Osobiście proponuję, żebyś jednak spróbował jej dać do zrozumienia, że lubisz ją w trochę inny sposób niż koleżankę...

Może ona właśnie czeka na ruch z Twojej strony.  

1 godzinę temu, Gość Nata napisał:

Osobiście proponuję, żebyś jednak spróbował jej dać do zrozumienia, że lubisz ją w trochę inny sposób niż koleżankę...

Może ona właśnie czeka na ruch z Twojej strony.  

Jak?Jaki? Bo mogę stracić naprawdę wartościową przyjaciółkę.

Nie ma czegoś takiego jak friendzone, po prostu jesteś frajerem dającym się wykorzystywać emocjonalnie i prawdopodobnie też finansowo. Postaw jasno sprawę i wyznacz swoje granice. Jeśli odejdzie, to nigdy nie była twoją przyjaciółką.

ktoś  znany kiedyś powiedział, przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa pod warunkiem, że kobieta jest bardzo brzydka

3 godziny temu, Gość Friendzone napisał:

Mam koleżankę. Jest w moim stylu. Ja nawet w jej. To moja przyjaciółka. Problem polega na tym, że ona mnie traktuje jak przyjaciela. Chodzi o to, że jestem młodszy, a ona zawsze była ze starszymi. Nie wiem, co zrobić, bo mamy podobny styl życia i zainteresowania...

złap ją w pasie, przyciągnij do siebie mocno i pocałuj, tak wyjdziesz z friendzone jak to nazywasz, a jesteś w friendzone bo nic nie robisz aby wyjść

6 minut temu, Gość sadm napisał:

ktoś  znany kiedyś powiedział, przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa pod warunkiem, że kobieta jest bardzo brzydka

ładną trudno nie chcieć ruch,ać

1 godzinę temu, Bolek napisał:

A na ..uja ci przyjaciółka? To nie chcesz mieć nigdy kobiety? Przecież jak sobie jakąś znajdziesz to ona skutecznie przegoni przyjaciółkę

Wolałbym już być w friendzone niż nie mieć znajomych, jak obecnie.

Co za ciemnogrod... jest coś takiego jak przyjaźń damsko-męska. Jakby nie była, to by tylko facet z facetem trzymał i kobieta z kobietą, a takie podziały się skończyły w podstawówce

2 godziny temu, Gość Friendzone napisał:

Jak?Jaki? Bo mogę stracić naprawdę wartościową przyjaciółkę.

Nie wiem jacy jesteście, ale najprościej chyba byłoby w rozmowie jakoś zasugerować...

Pewnie się boisz, ale jeśli nic nie zrobisz, to też ją stracisz, tylko w inny sposób.

43 minuty temu, Bolek napisał:

Znajomi a "przyjaciółka" to co innego, mając kobietę pozwolił byś by miała "przyjaciela" który tylko czeka na okazje by ją wydymać jak burą sukę?

Nie zanosi się na to, bym miał dziewczynę, więc to jest nieistotna kwestia.

19 minut temu, Bolek napisał:

No oczywiście że miał nie będziesz jak się nie uwolnisz od "przyjaciółki", a jest tylko jeden dobry sposób, bierzesz się za nią na poważnie i albo zostaje twoja dziewczyną albo zerwie kontakt, i jedno i drugie jest dobę.

Tylko że nie mam ani przyjaciółki, ani dziewczyny, ani znajomych.

Oczywiście, gdybym był w sytuacji jak opisujesz, to tak, ale nie jestem. (Nie jestem założycielem tematu)

Uwazacie, ze lepiej miec przyjaciolke czy nie? Ja mam i nie zerwe kontaktu. Tak sie nie robi.

Można sobie dać mile chwile, siedzieć obok siebie i tylko przed siebie patrzeć. Rozmawiać, śmiać się razem, oglądać bajki ...kiedy ludziom jest ze sobą dobrze, to dobrze. Może czasem lepiej niczego nie zmieniać. Chyba, że jedno chce mieć rodzinę i przechodzić kolejne etapy w drodze ku szczęściu, a drugie ma już wszystko za sobą. Tu potrzeba delikatności ...i zawsze niezmiennie - odwagi. 

Czasem lepiej pozostać przy przyjaźni, przechodząc z relacji przyjacielskich na miłosne możesz stracić przyjaciółkę na zawsze. 

Aha jak poznasz kogoś i ta dziewczyna będzie chciała byś zerwał relacje ze swoją przyjaciółką to nigdy tego nie rób. To może być największy błąd twojego życia.

Musisz być dla niej jak tarzan skaczący po drzewach.

13 godzin temu, Gość gość napisał:

z ukosa masz w poprzek ?

a co, szukasz Chinki?:D

13 godzin temu, Gość Friendzone napisał:

Też mi patrzy w oczy. Ja należę do niesmialych, a ona nie...

w takim razie coś jest na rzeczy bo niezainteresowane tego nie robią, masz szanse spróbuj kiedyś objąć Ją ramieniem ,że niby przypadkiem i potem się szybko wycofać,zobacz Jej reakcje:)

19 godzin temu, Gość bananaboombox napisał:

Nie ma czegoś takiego jak friendzone, po prostu jesteś frajerem dającym się wykorzystywać emocjonalnie i prawdopodobnie też finansowo. Postaw jasno sprawę i wyznacz swoje granice. Jeśli odejdzie, to nigdy nie była twoją przyjaciółką.

Przecież ja jej, ani grosza nie dałem...

19 godzin temu, Gość wyjście napisał:

złap ją w pasie, przyciągnij do siebie mocno i pocałuj, tak wyjdziesz z friendzone jak to nazywasz, a jesteś w friendzone bo nic nie robisz aby wyjść

czy to nie za radykalny krok?

8 godzin temu, Gość z ukosa napisał:

w takim razie coś jest na rzeczy bo niezainteresowane tego nie robią, masz szanse spróbuj kiedyś objąć Ją ramieniem ,że niby przypadkiem i potem się szybko wycofać,zobacz Jej reakcje:)

A co jak ja jej się nie podobam jako mężczyzna?

Wychodzenie z tego jest równe straceniem znajomości. Jak powie nie trzeba zniknąć z jej życia.

up

Up