Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Panowie dlaczego zdradzacie?

Polecane posty

Gość Znak zapytania
16 godzin temu, Gość gość Ola napisał:

Moje zdanie jest taka,jeśli się kogoś nie kocha wtedy dochodzi do zdrady. Jeśli kochamy wzajemnie a w seksie jest coś nie tak to próbujemy to rozwiązać. Innej możliwości nie ma.

Kochałem, a i tak zdradziłem. Rozmów o seksie było mnóstwo, próby naprawy i nic to nie dawało. Żona miała zupełnie inny gust w łóżku (porównując do innych kobiet dość chłodny i egoistyczny) i porozumienie okazało się niemożliwe. 10 lat kiepskiego seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znak zapytania
28 minut temu, Gość Mąż_od12lat napisał:

Zdradzić to bym nie zdradził, ale wkurzam się gdy mi kobieta nie daje tego co mnie podnieca, bo uważa że to "beznadziejne i obrzydliwe i ona tego nie lubi". Nie pomagają żadne rozmowy ani nic. Proszę się już o to kilka dobrych lat. I nic. Wychodzi na to, że powinienem przyjemności poszukać gdzie indziej i zdradzić, albo pójść do jakiejś lepszej ..., ona by za kasę pewnie wszystko zrobiła. Ale nie zrobię tego, bo nie jestem w stanie i nie mógłbym. Choć tyle jest cudownie pięknych kobiet. Cóż no.. przysięgałem przed ołtarzem na dobre i na złe..

Dopiero po rozwodzie zrozumiałem jak rewelacyjnie może być łóżku (i nie tylko) . Jak kobieta nie daje tego co podnieca, to nie będziesz do końca szczęśliwy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
12 minut temu, Gość Znak zapytania napisał:

Kobiety też często używają takiej formy przymusu, chcą coś seksem ugrać. Tylko jeśli przesadzą to facet znajdzie sobie kogoś na boku i waluta przestaje działać...

Ja nigdy bym tym nie grala bo po pierwsze seks jest mi bardzo potrzebny a po drugie to to o czym napisałeś. U mnie moze byc awantura nawet rzucanie talerzami a potem musi byc porządny seks. Tak mam. Niestety mój mąż nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Mężatka 83 napisał:

Ja nigdy bym tym nie grala bo po pierwsze seks jest mi bardzo potrzebny a po drugie to to o czym napisałeś. U mnie moze byc awantura nawet rzucanie talerzami a potem musi byc porządny seks. Tak mam. Niestety mój mąż nie. 

 ... i przeprosiny mogłyby trwać do rana?? :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
4 minuty temu, Gość gość napisał:

 ... i przeprosiny mogłyby trwać do rana?? :))))

Nie tyle przeprosiny bo wiadomo ze do kłótni potrzeba kompana a wina przewaznie leży po środku. Ale jesli chodzi o wyjaśnianie sprawy to moglabym do rana 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Mężatka 83 napisał:

Nie tyle przeprosiny bo wiadomo ze do kłótni potrzeba kompana a wina przewaznie leży po środku. Ale jesli chodzi o wyjaśnianie sprawy to moglabym do rana 🙂

 To napiszę tak "przeprosiny" ;)) i "wina" też by się przydało, mogłoby "stać" pośrodku :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

 To napiszę tak "przeprosiny" ;)) i "wina" też by się przydało, mogłoby "stać" pośrodku :))))

Hihi 😉 Mogłoby 🙂 ale nie, lepiej się fochać i przez tydzien nie dotykac 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Znak zapytania napisał:

Kochałem, a i tak zdradziłem. Rozmów o seksie było mnóstwo, próby naprawy i nic to nie dawało. Żona miała zupełnie inny gust w łóżku (porównując do innych kobiet dość chłodny i egoistyczny) i porozumienie okazało się niemożliwe. 10 lat kiepskiego seksu.

To się nazywa brak dopasowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Hihi 😉 Mogłoby 🙂 ale nie, lepiej się fochać i przez tydzien nie dotykac 😞

Takie zachowanie nie ma sensu.

Lubię prowokacje po to by potem moc się "wyładować" kiedy różnica znad zamienia się w dobry seks.

A najlepiej kiedy po wszystkim znów nie wiadomo na czyim stanęło? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
16 minut temu, Ben_19 napisał:

Takie zachowanie nie ma sensu.

Lubię prowokacje po to by potem moc się "wyładować" kiedy różnica znad zamienia się w dobry seks.

A najlepiej kiedy po wszystkim znów nie wiadomo na czyim stanęło? 😉

Mam takie samo zdanie jak Ty. Szkoda tylko że mój mąż ma inne 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Mam takie samo zdanie jak Ty. Szkoda tylko że mój mąż ma inne 😞

Niestety. Nie zawsze gra tak jak chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
16 minut temu, Ben_19 napisał:

Niestety. Nie zawsze gra tak jak chcemy.

Dlatego też szukamy alternatywy i wyjścia awaryjnego. Co prawda nie zawsze to jest uczciwe ale zaspokaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuta

Znam taki powód że izoluja partnera w związku. Żyją razem lecz osobno ! Kolezsnkinnie zabierają partnera na badanie krocza do ginekologa bo mają intymne badanie z ginekologiem z obcym facetem nie z partnerem ciemnota. Ja mam zawsze swego męża przy każdym badaniu palpacyjnym pochwy i porodach!  Intymność to ja i mąż nie ja i ginekolog! Koleżanki się śmieją ze swych mężów że mają pantoflarz tępe no oni je zdradzają.  Chyba związek nie polega na izolacji między partnerami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ray Dorian
Dnia 16.03.2019 o 11:25, Gość Gość napisał:

A kiedy kobieta nie unika sexu i zgadza się na wszystko bo sama też lubi wszystko? Jaki wtedy jest powód?

To że kobieta nie unika seksu i zgadza sie na wszystko bo sama to lubi, to wcale nie jest powód że zaraz jest królową łóżka. Przez kilka lat miałem taką. Godzila sie praktycznie na wszystkie eksperymenty ktore proponowalem w dodatku fizycznie bardzo atrakcyjna. I robila lodzika z polknieciem i dawala regularnie w anal, ale co z tego skoro potrafila jakims slowem, ...ycznym żartem zepsuc calą erotyczną atmosfere w sypialni. Pewnie sporo innych facetow cieszyloby sie z takiej partnerki, ale ja niestety mialem porównanie z poprzednią ktora może  nie byla zbyt ladna w porownaniu z tamtą ale seks z nią to byl kosmos. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kalina
16 godzin temu, Gość paweł napisał:

ja kocham swoją żonę i nie chciałem zdradzać, ale w łóżku to kłoda, a po urodzeniu dzieci to ochoty na seks nie ma wcale, jak prosze to ciągle nie nie i nie, czekałem, prosiłem nic w końcu w pracy koleżanka okazała się chętna i rozkłada mi nogi co jakiś czas nie mówiąc o tym,że chętnie przyjmuje do buzi i w pupcię , zdradzam tylko dla dobrego seksu

,, Ja kocham swoją żonę" 🤣🤣🤣.Ty już jej nie kochasz bo zdradziłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 godzin temu, Gość Mąż_od12lat napisał:

Zdradzić to bym nie zdradził, ale wkurzam się gdy mi kobieta nie daje tego co mnie podnieca, bo uważa że to "beznadziejne i obrzydliwe i ona tego nie lubi". Nie pomagają żadne rozmowy ani nic. Proszę się już o to kilka dobrych lat. I nic. Wychodzi na to, że powinienem przyjemności poszukać gdzie indziej i zdradzić, albo pójść do jakiejś lepszej ..., ona by za kasę pewnie wszystko zrobiła. Ale nie zrobię tego, bo nie jestem w stanie i nie mógłbym. Choć tyle jest cudownie pięknych kobiet. Cóż no.. przysięgałem przed ołtarzem na dobre i na złe..

Czego ci nie chce dać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
14 godzin temu, Gość Znak zapytania napisał:

Kochałem, a i tak zdradziłem. Rozmów o seksie było mnóstwo, próby naprawy i nic to nie dawało. Żona miała zupełnie inny gust w łóżku (porównując do innych kobiet dość chłodny i egoistyczny) i porozumienie okazało się niemożliwe. 10 lat kiepskiego seksu.

Powiedziałeś jej prosto z mostu,że jak nie będzie poprawy to ją zdradzisz? Może to by pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
1 godzinę temu, Gość Ray Dorian napisał:

To że kobieta nie unika seksu i zgadza sie na wszystko bo sama to lubi, to wcale nie jest powód że zaraz jest królową łóżka. Przez kilka lat miałem taką. Godzila sie praktycznie na wszystkie eksperymenty ktore proponowalem w dodatku fizycznie bardzo atrakcyjna. I robila lodzika z polknieciem i dawala regularnie w anal, ale co z tego skoro potrafila jakims slowem, ...ycznym żartem zepsuc calą erotyczną atmosfere w sypialni. Pewnie sporo innych facetow cieszyloby sie z takiej partnerki, ale ja niestety mialem porównanie z poprzednią ktora może  nie byla zbyt ladna w porownaniu z tamtą ale seks z nią to byl kosmos. 

Hmmm... To że nie od razu musi być królową łóżka to fakt. Ale przecież w takim dlugim wieloletnim zwiazku to mozna szczerze o tym co nas drazni powiedzieć. Akurat moj mąż unika sesksu bez wiadomej dla mnie przyczyny ale on nigdy nie przejawial wiekszego zainteresowania w tym temacie. Znam natomiast takiego który jest szczerze zafascynowany tym co mam do zaoferowania w łóżku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
5 minut temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Hmmm... To że nie od razu musi być królową łóżka to fakt. Ale przecież w takim dlugim wieloletnim zwiazku to mozna szczerze o tym co nas drazni powiedzieć. Akurat moj mąż unika sesksu bez wiadomej dla mnie przyczyny ale on nigdy nie przejawial wiekszego zainteresowania w tym temacie. Znam natomiast takiego który jest szczerze zafascynowany tym co mam do zaoferowania w łóżku. 

To zapytaj go jaka to przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2019 o 22:19, Gość przegość napisał:

Z wyboru jesteśmy monogamiczni. Z natury nie. Poza tym monogamia jest atrakcyjna dla kobiet, ale niekoniecznie dla mężczyzn. Gdybyśmy mieli taką możliwość, mielibyśmy tyle kobiet ile byśmy chcieli, bo fajnie jest mieć różnorodność. Dla was natomiast taka sytuacja to zagrożenie, bo z natury nie jesteście samodzielne i potrzebujecie opiekuna żeby wychować potomstwo. Każda dodatkowa konkurentka to ryzyko uszczuplenia zasobów faceta na poczet obcych dzieci. Do tego dochodzą uwarunkowania genetyczne np oksytocyna utrudnlająca na posiadanie 2 facetów. Więc my jesteśmy poligamiczni - Wy mniej.

Jak dotąd najbardziej merytoryczna i dogłębna wypowiedź. Reszta to wypociny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Proste, nie żeńcie się i nie będzie narzekań. I możecie latać z kwiatka na kwiatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
1 godzinę temu, Gość gość Ola napisał:

To zapytaj go jaka to przyczyna.

Pytałam wiele razy, zloscilam się, grozilam, pytalam na spokojnie i co i nic. On jest zmeczony i tyle pozatym przecież nie dawno bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
3 minuty temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Pytałam wiele razy, zloscilam się, grozilam, pytalam na spokojnie i co i nic. On jest zmeczony i tyle pozatym przecież nie dawno bylo...

To faktycznie ci się trafił egzemplarz. Przykre,że rozmowa nic nie daje😟

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy

Mężatko, może szukasz urozmaicenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
40 minut temu, Gość Ciekawy napisał:

Mężatko, może szukasz urozmaicenia?

Znalazłam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
6 minut temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Znalazłam 😉

To chyba twój związek już nie potrwa długo .Jak myślisz,Zamierzasz go zakończyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina

Również znam takie przypadki co uważają badanie ginekologa u faceta bez partnera jako zdradę inną rozumiem facetów bo to nich teren cipki rąk jak mój teren członek męża dlatego jest podczas każdego badania cipki i bedxie prxy porodach! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
2 minuty temu, Gość Malwina napisał:

Również znam takie przypadki co uważają badanie ginekologa u faceta bez partnera jako zdradę inną rozumiem facetów bo to nich teren cipki rąk jak mój teren członek męża dlatego jest podczas każdego badania cipki i bedxie prxy porodach! 

A ty skąd się urwałaś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ray Dorian
3 godziny temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Hmmm... To że nie od razu musi być królową łóżka to fakt. Ale przecież w takim dlugim wieloletnim zwiazku to mozna szczerze o tym co nas drazni powiedzieć. Akurat moj mąż unika sesksu bez wiadomej dla mnie przyczyny ale on nigdy nie przejawial wiekszego zainteresowania w tym temacie. Znam natomiast takiego który jest szczerze zafascynowany tym co mam do zaoferowania w łóżku. 

I myslisz że z nią o tym nie gadalem? Przez te lata co bylismy razem wiele razy poruszalem ten temat, że jej de/bilne żarciki podczas igraszek tylko psuja atmosfere i nic to nie dawalo. Jedynie powodowalo tylko jej fochy bo uznawala że wydziwiam, a ona zachowuje sie wlasnie fajnie bo troche luzu wprowadza do naszego seksu. Fajny kurde luz. Efekt byl taki ze z czasem zaczalem unikac z nia zblizen. Wolalem sobie na szybko ręką sklepać pod wspomnienia o poprzedniej dziewczynie. A jak już sie kochalismy to kompletnie dojsc nie moglem. Nawet w jej ciasnej dupie. Jakas blokada mi sie załączyła. Z czasem oczywiscie zaczely pojawiac sie zdrady z mojej strony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ray Dorian
2 minuty temu, Gość gość Ola napisał:

A ty skąd się urwałaś .

Blagam nie gadaj z nim. Tak tak z NIM. To jest dosc znany tutaj onan, ktory czasem pisze jako kobieta. Ma pier/dolca na punkcie badan u ginekologa oraz seksu w trójkacie na 2 baty. W dodatku straszny analfabeta. Potrafi kazdy wątek zajechac tym swoim bełkotem. Nie karm go plis. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×