Podobieństwa czy przeciwieństwa-jak się dobieramy?

Czy ludzie dobierają się ,wg Was ,na zasadzie podobieństw czy przeciwieństw?

Czy związek przeciwieństw może być udany?

Mam na myśli różnicę poglądów, religii itd.

Jakie jest wasze zdanie?

Zdania są podzielone. Co kto lubi.

3 godziny temu, Gość gość11 napisał:

Czy ludzie dobierają się ,wg Was ,na zasadzie podobieństw czy przeciwieństw?

Czy związek przeciwieństw może być udany?

Mam na myśli różnicę poglądów, religii itd.

Jakie jest wasze zdanie?

Jak ich nic nie łączy,  to co ich łączy? 

Przeciwieństwa mogą się wzajemnie swoją innością fascynować,ale czy z tej mąki może być chleb?

Nie ma reguly.  Jest roznie.

Latwiej sie dogadac z ludzmi o podobnych pogladach i raczej rzadko dziewczyna z dobrego domu, dobrze wychowana, z klasa, zada sie z prostakiem, chyba ze sie bardzo zbuntuje i np. ucieknie z domu albo bedzie robic glupstwa.

Ludzie mlodzi latwo zmieniaja poglady, bo ich jeszcze nie maja, wiec jesli mlodzi maja odmienne poglady, to pewno sie "dotra" i jako udane malzenstwo beda miec juz zbiezne, choc nie w 100%.

Co do religii, to najczesciej ludzie dobieraja sie ze swojego kregu, chocby dlatego ze tak jest najlatwiej (blisko, czeste kontakty). Zdarzaja sie jednak bardzo udane malzenstwa z roznych religii. Nie ma reguly. Oczywiscie, wymaga to wiecej szacunku i wyczucia z obu stron. Najwiekszy problem najczesciej robia rodziny - z wiekiem robimy sie mniej elastyczni, dlatego rodzice, a tym bardziej dziadkowie sa przeciwni.

Przeciwieństwa są dobre na początek. Potem może być trudno, jeśli ludzi nic nie łączy, takie jest moje zdanie

Przeciwieństwo naszego partnera może być naszym uzupełnieniem. Jeśli kobieta jest mało pewna siebie, może ciągnąć do pewnego siebie faceta. Jeśli mężczyzna jest bardzo silny i mało empatyczny, może ciągnąć do kobiety delikatnej, bardzo wyrozumiałej. 

Puchacz Rolny 'blysnal", czyli  nawalil jak golab na parapet i jest z siebie bardzo dumny.