Juulia 0 Napisano Marzec 17, 2019 Hej Chciałabym zapytać się Was, co myślicie o takiej sytuacji. Otóż dostałam zaproszenie na chrzest dziecka siostry. Mam 21 lat, ona 32. Miałyśmy od zawsze bardzo trudne relacje. Nie chciałam mieć z nią żadnego kontaktu, poza świętami u rodziców nie miałyśmy go z resztą od kilku lat. Teraz urodziła dziecko i zaprosiła mnie na chrzest. Mieszka 300km od mojego miasta a ja najchętniej bym nie poszla. Nie obchodzi mnie jej życie, ona zresztą pewnie też mnie zaprosiła,, bo wypada''. Boję się jednak reakcji rodziców i brata na to, że nie przyjechałam na chrzest. Mało tego będzie akurat w Wielkanoc więc ciężko o wymowkę studia/praca. Jest to jednak daleko, tego samego dnia bym musiała wrócić bo następnego rzeczywiście mam pracę. Co myślicie? Poza najbliższą rodziną nikogo innego nie będzie. Jak mam grzecznie przeprosić? Co powiedzieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Marzec 17, 2019 Myślimy żebyś wysłała pocztą prezent a tekegramem życzenia. Rodzicom powiedz że bardzo żałujesz, ale nie zdążysz wrócić z imprezy do pracy i dlatego cię nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
slodkostudiofotografia 0 Napisano Kwiecień 10, 2019 Lepiej iść na te chrzciny dla Świętego Spokoju. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
LidkaPaluszek 3 Napisano Kwiecień 11, 2019 Pojechałabym na Twoim miejscu Oczywiście nie znam szczegółów, nie wiem, skąd wynikają tak trudne relacje, ale to jednak Twoja siostra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aktarynka 0 Napisano Maj 9, 2021 Ciekawe jak sie sytuacja potoczyla, jestem w podobnej sytuacji tylko patrzac z drugiej perspektywy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach