Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kotek

Wścibskie koleżanki, ciekawskie znajome. Tylko im w głowie plotki i obrabianie tyłka. Życie na wsi.

Polecane posty

Gość Kotek

Macie takie ?

Mieszkam na wsi. Nie mialam tu kolezanek bo po slubie przeprowadzilam sie do meża. Mialam powiedzmy spokoj. Jednak gdy syn poszedł do przedszkola to siłą rzeczy poznajesz inne matki rodziców ludzi. 

No i się zaczeło bo wiejskie kobiety lubią duzo wiedzieć i poobgadywać kazda każdą za plecami. 

" bo ta nie pracuje, bo Ci mają długi, bo ona taka gruba, o ta ma tylko kedno dziecko, tej mąż pije...." 

No i zaczełam unikać znajomosci z takimi kobietami. 

Mam koleżanki ale bardziej wirtualne niż te po sąsiedzku. Tak mi lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

A id Pani w h.... lepiej sobie pogadać ze starą znajomą przez telefon raz na miesiac niż mieć takie koleżanki co wszedzie nosa wetkną. Też omijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina

Oj wystrzegam się bo mialam też taką kumpele. Juz od 2 lat mam z nią spokoj bo też plotkara była nieziemska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Współczuję. W małych zamkniętych społecznościach, gdzie niewiele się dzieje i im prostsi ludzie, tym częściej wytwarza się taka atmosfera. A najbardziej interesują ich: zwiazki i seks, rozmnóg i pieniądze. Nic na to się nie poradzi, to podstawowe zainteresowania większości ludzi.

Mialam taka sytuację (na odległośc) przez wiele lat z teściową i szwagierka (jedna mieszka w małym miasteczku, druga na wiosce). Nic ich nie obchodziło co u nas, byliśmy dla nich wielkomiejskie lekkoduchy i japiszony. Dopiero gdy poinformowalismy je o pogorszeniu warunków materialnych a przede wszystkim o mojej ciąży, to oczy im się zaświeciły (przez telefon ha ha), i zaczęły okazywać zainteresowanie naszym życiem a nawet życzliwość. Co nie zmienia faktu, że doopę rąbią... Strach pomyśleć co byloby gdybyśmy mieszkali w jednej miejscowości. Dlatego naprawdę współczuję. Z takimi "koleżankami" to mozna chyba tylko o pogodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

u mnie to samo . Mieszkam na wsi , straciłam pracę ,a kogo nie spotkam to pracujesz?? jeszcze nie pracujesz?? masakra , mam ich przepraszać za to , że nie mogę znaleźć pracy.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moi rodzice są tacy i mieszkają w domku w małej miejscowości 😄 Im są starsi tym bardziej te zachowania się uwidaczniają. Każdego sąsiada obgadują, a przede wszystkim tych bogatych. Jeden sąsiad zajmuje się handlem samochodami i zbudował sobie duży dom oraz wykupił działkę obok to od razu zaczęli obgadywać, że na co komu taki dom, tyle ziemi, że pewnie to jakiś złodziej 😄 Straszni są, ale nauczyłam się z nich śmiać i nie traktować poważnie. Przede wszystkim nie mówię im wszystkich szczegółów dotyczących swojego życia, bo nie chcę by cała okolica plotkowała na temat moich problemów, finansów, dzieci itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeszcze mam inną historię, a propo obgadywania w małej społeczności. Miałam iść na studia doktoranckie, ale zrezygnowałam, bo stwierdziłam, że jednak nie chcę na uczelni pracować i wolę iść już do pracy. Moje życie potoczyło się lepiej niż myślałam, mam fajną pracę i drugie dziecko w drodze i śmiech mnie ogarnia jak dochodzą mnie słuchy o plotkach z uczelni na mój temat. Mówią, że jestem niepostępowa, że poszłam do pracy dla kasy (a dla czego innego?!) , pewnie te dzieci to wpadka i jak można mieć dwójkę dzieci w wieku 28 lat! Najwcześniej po 40, bo najpierw kariera! 😄 To jest taki zamknięty krąg uczelniany (studenci, asystenci, profesorowie), dla których życie kręci się tylko wokół uczelni i osiągnięć naukowych. Większość pracuje za marne pieniądze, ale "poświęca się dla nauki, sztuki" i to jest według nich takie lepsze, fajne. A rodzina i pieniądze są bee!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Ehh a ja się właśnie męczę, bo jestem typem takiej plotkary, a mieszkam na mojej wiosce dopiero od roku, nikogo tu nie znam i nie mam się z kim wygadać. Serio, lubię gadać o innych (o sobie zresztą też), a siedzę z dzieckiem na macierzyńskim bez koleżanek w okolicy i wariuje. Liczę na to, że gdy zrobi się cieplej podlapię jakieś znajomości na spacerach i będzie z kim postać przy płocie i wygadać się porządnie. Każdy żyje jak lubi. Byle samego siebie nie oszukiwać, łatwiej żyć ze słabościami niż zgrywać ideał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość Ggg napisał:

Ehh a ja się właśnie męczę, bo jestem typem takiej plotkary, a mieszkam na mojej wiosce dopiero od roku, nikogo tu nie znam i nie mam się z kim wygadać. Serio, lubię gadać o innych (o sobie zresztą też), a siedzę z dzieckiem na macierzyńskim bez koleżanek w okolicy i wariuje. Liczę na to, że gdy zrobi się cieplej podlapię jakieś znajomości na spacerach i będzie z kim postać przy płocie i wygadać się porządnie. Każdy żyje jak lubi. Byle samego siebie nie oszukiwać, łatwiej żyć ze słabościami niż zgrywać ideał. 

może właśnie dlatego nikt z tobą nie chce gadać , bo jesteś plotkarą??? 

czas zająć się swoim życiem a nie wcinać się w życie innych , tak cię boli , że ktoś ma lepiej od ciebie ? wspołczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie mam takich koleżanek, dorosły człowiek sam sobie dobiera znajomych. A na wsiach już tak jest, że ludzie plotkują, choć powoli się to zmienia, bo młodzi ludzie mają inne priorytety, dojeżdżają do pracy w miastach, spędzają czas w sieci. Nie chodzą po wsi i nie plotkują. Sama wychowałam się na wsi, tam każdy każdego zna od dziecka. Jak jadę do rodziców to zawsze mam garść wiadomości od mamy, ale traktuję to z przymrużeniem oka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anc

W miastach i w blokach jest to samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

może właśnie dlatego nikt z tobą nie chce gadać , bo jesteś plotkarą??? 

czas zająć się swoim życiem a nie wcinać się w życie innych , tak cię boli , że ktoś ma lepiej od ciebie ? wspołczuje

A ty pewnie jesteś taka święta i cudowna i o nikim nie plotkujesz. Już nie udawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
30 minut temu, Gość Gość napisał:

A ty pewnie jesteś taka święta i cudowna i o nikim nie plotkujesz. Już nie udawaj.

dokładnie tak , żyje swoim życiem i nie patrzę na drugiego. Tobie również to radzę , chyba , że masz tak nudne życie , i nic innego nie potrafisz robić... buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość gosc napisał:

dokładnie tak , żyje swoim życiem i nie patrzę na drugiego. Tobie również to radzę , chyba , że masz tak nudne życie , i nic innego nie potrafisz robić... buhaha

Gdybyś żyła swoim życiem to byś nie siedziała na forum i nie rozmawiała o moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość gość napisał:

Gdybyś żyła swoim życiem to byś nie siedziała na forum i nie rozmawiała o moim życiu.

nie wtrącam się do twojego żałosnego życia tylko mówie jak to wygląda od drugiej strony . Sama mieszkam na wsi i nie cierpię takich wieśniar jak ty , co tylko wpierniczają się do życia innych nieproszonym a zresztą szkoda takim jak ty tłumaczyć  wracaj Pani Kisielowo do tego co umiesz najlepiej czyli obrabianiu d*p innym .Żegnam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

nie wtrącam się do twojego żałosnego życia tylko mówie jak to wygląda od drugiej strony . Sama mieszkam na wsi i nie cierpię takich wieśniar jak ty , co tylko wpierniczają się do życia innych nieproszonym a zresztą szkoda takim jak ty tłumaczyć  wracaj Pani Kisielowo do tego co umiesz najlepiej czyli obrabianiu d*p innym .Żegnam 

Boże. Co za agresja, co za pasja w udowadnianiu innym że są "gorsi"...

A pani "plotkara" napisała o swoim upodobaniu z dystansem i humorem. Mnie przekonała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciuwa
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

nie wtrącam się do twojego żałosnego życia tylko mówie jak to wygląda od drugiej strony . Sama mieszkam na wsi i nie cierpię takich wieśniar jak ty , co tylko wpierniczają się do życia innych nieproszonym a zresztą szkoda takim jak ty tłumaczyć  wracaj Pani Kisielowo do tego co umiesz najlepiej czyli obrabianiu d*p innym .Żegnam 

Chyba jesteś wieśniara właśnie, masz tą mentalność i słownictwo, wreszcie trafiłaś na wieś gdzie twoje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×