kobieta z wyższych sfer i przeciętniak

czyvtaki związek może się udac..

jesne

daj mu szanse

Jeżeli oboje mieliby wyobraźnię,żeby nie udawać że są tacy sami, ale pomyśleliby gdzie mieć świat wspólny a gdzie lepiej osobny jak w moich fantazjach o Honoracie to tak.

Elizabeth Tailor i Jerry Fortenski. Byli oni parą. Ona wiadomo. On prosty gość, budowlaniec. Spotkali się na terapii w ośrodku dla uzależnionych. No i bum!  Jakiś czas trzymali w tajemnicy ale kiedy stwierdzili, że chcą się pobrać to tajemnica już nie miała sensu. Byli że sobą bardzo długo i ponoć szczęśliwie.

Niestety większość ludzi takiej wyobraźni i albo takich związków nie ma, albo obrzydliwie się kończą.

kobieta z wyższych sfer.. zapewne jakaś podstarzała nadęta korposzczurzyca uważająca się za ósme cudo świata..

takie to trzeba omijać szerokim łukiem..

Co to znaczy z wyższych sfer?