Gdy facet mówi ,,daj mi spokój"

Witam!

Od 4 lat jestem w związku z facetem z którym widuję się zawsze w weekendy, ponieważ on pracuje w innym mieście a ja studiuję w innym. Od bardzo długiego czasu zauważyłam że mój partner nie ma zbytniej chęci ze mną pisać i rozmawiać przez telefon. Jak się widzimy wszystko jest w porządku i pięknie, ale w tygodniu zawsze gdy piszemy, on odpisuje zdawkowo, i krótkimi wiadomościami po bardzo długim czasie. On wymawia się tym że jest zmęczony po pracy i ciągle coś robi. Ostatnie dwa razy jak pisałam do niego dosyć dużo, on naturalnie odpisywał bez zaangażowania, a na koniec jak go o coś poprosiłam, czy np do mnie zadzwoni, lub za drugim razem o opinię na jakiś temat on odpisywał mi ,,Daj mi spokój, nie mam siły", ,,Daj mi spokój, jestem zmęczony". Wiele razy już gadałam z nim na temat tego nieodzywania się w tygodniu i przynosiło skutek na naprawdę krótki okres czasu? Co mam zrobić? Tłumaczenie mu nic nie daje, a nieodpisywanie i nieodbieranie telefonów od niego wydaje mi się niedojrzałe, ale nie mam kompletnie pomysłu, co mi radzicie?

kobieto, nie widzisz, ze zameczasz faceta swoim gadaniem?

Ale chyba od czegoś tego faceta mam, a on się kompletnie nie stara już

Juz tu pisalas i dalej sie nic nie zmienilo? Po co ci taki ktos w twoim zyciu? Znajdz na miejscu chlopaka z ktorym bedziesz na codzien i ktory bedzie teknil juz po paru godzinach, a nie takiego ktoremj sie nawet nie chce z toba pisac. 

1 godzinę temu, Gość Judith9595 napisał:

Ale chyba od czegoś tego faceta mam, a on się kompletnie nie stara już

nie dziwię się Tobie ale moim zdaniem facetowi przestało juz zalezec i Cię zbywa, przestań do niego się odzywać i zobacz co dalej mało tego jak bedzie chciał tyłka to powiedz mu że nie masz czasu, wiele się wtedy wyjaśni:)

12 minut temu, Gość karramba345 napisał:

Juz tu pisalas i dalej sie nic nie zmienilo? Po co ci taki ktos w twoim zyciu? Znajdz na miejscu chlopaka z ktorym bedziesz na codzien i ktory bedzie teknil juz po paru godzinach, a nie takiego ktoremj sie nawet nie chce z toba pisac. 

teraz robi takie numery to jak z takim typem przeżyć np całe życie?

Ja Ci radzę daj mu spokój. Macie kompletnie inne oczekiwania i stąd nieporozumienia. Facet jasno mówi: jestem zmęczony, itd. Nie rozumiesz tego więc daj mu spokój, po prostu. A nie osaczasz.  

Nie pisałam jeszcze tu nigdy na ten temat  Mam go też olewać tak jak on mnie? Przecież ta relacja wtedy umrze śmiercią naturalną

7 godzin temu, Gość Judith9595 napisał:

Nie pisałam jeszcze tu nigdy na ten temat  Mam go też olewać tak jak on mnie? Przecież ta relacja wtedy umrze śmiercią naturalną

No wlasnie masz go olewac tak samo a skoro relacja umrze to chyba dobrze ze sie przekonasz od razu ze on Cie nie kocha i ma Cie w d...e- bedziesz miala czarno na bialym jak mu ,,zalezy". Czesto faceci sie przyblizaja i sie staraja wlasnie gdy sie oddalamy, dystansujemy, gdy czuka ze moga nas stracic. Tak juz maja. Widze ze malo wiesz o facetach...

8 godzin temu, Gość Malutka napisał:

No wlasnie masz go olewac tak samo a skoro relacja umrze to chyba dobrze ze sie przekonasz od razu ze on Cie nie kocha i ma Cie w d...e- bedziesz miala czarno na bialym jak mu ,,zalezy". Czesto faceci sie przyblizaja i sie staraja wlasnie gdy sie oddalamy, dystansujemy, gdy czuka ze moga nas stracic. Tak juz maja. Widze ze malo wiesz o facetach...

Relacji nie utrzymuje się przez pisanie SMSów.

Spróbuj go olewać przez pewien czas, a jak nie podziała to przestań się z nim spotykać w weekendy, zobaczymy jak zareaguje

Prawdopodobnie w tym drugim mieście prowadzi drugie życie, ma drugą kobietę i trudno mu przy niej pisać smsy czy dzwonić. Zaproponuj że poszukasz oracy w tym mieście i zobaczysz.