Męczący kaszel u pół rocznego dziecka

Moje pół roczne dziecko od poniedziałku robi cuchnące zielone kupki i strasznie kaszle w nocy. We wtorek miała szczepienie i od trzech dni ma jeszcze wieczorami gorączkę 37.7 i do tego jest strasznie płaczliwa. Czy to może być ząbkowanie czy co innego ?

Idź do lekarza to najprostsze rozwiązanie on rozwieje wszelkie Twoje wątpliwości.

15 minut temu, Misza1798 napisał:

Moje pół roczne dziecko od poniedziałku robi cuchnące zielone kupki i strasznie kaszle w nocy. We wtorek miała szczepienie i od trzech dni ma jeszcze wieczorami gorączkę 37.7 i do tego jest strasznie płaczliwa. Czy to może być ząbkowanie czy co innego ?

dziecko od poniedziałku robi zielone kupki i kaszle,a ty mimo tego we wtorek je zaszczepiłaś? no to miej pretensje do siebie.

Kaszel u takiego maluszka to tylko lekarz. W poniedzialek to sie zaczelo a we wt poszlas z takim dzieckiem na szczepienie??

Została zbadana przed szczepieniem przez lekarza 

Kaszel nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia 

To pewnie lekarz zlecił coś na kaszel...?

Wg lekarzy i ulotek jasne ze nie jest. Tylko ze zdrowy rozsadek mowi ze dziecko musi byc w 100% zdrowe i tu nie chodzi o to ze lekarz zbada- matka sama widzi czy dziecko jest podejrzane czy nie bo je najlepiej zna. Ok, lekarz zajrzy do uszu, gardla i oslucha, jednak w jakim trzeba bys stanie zeby coś wyszlo w takim badaniu. To już przeciez trzeba byc przeziebionym na maxa! 

Lekka infekcja niby nie jest p-wskazaniem do szczepienia, jednak skad wiadomo ze dzis jest lekka a jutro dziecko sie zupelnie nie rozlozy?

Poza tym 6miesieczne dziecko to jeszcze maleństwo ( co innego 3 latek) i taki kaszel moze być niebezpieczny. Z powodu glupiego zapalenia oskrzeli mozna trafić do szpitala jak to przecież u starszych dzieci sie w domu leczy. 

Jest jedna zasada szczepienia: dziecko musi byc w pelni zdrowe. Zadnego gluta czy kaszlu. Szczegolnie takie maleństwo. Wiele dziwnych powiklan o kt slyszy sie w mediach wynika ze dzieci byly zaszczepione jak byly chore. 

Ale mogà to być objawy ząbkowania czy raczej nie ?

Ta kupka to pewnie zabki, ale ja tez nie poszlabym z dzieckiem z kaszlem do szczepienia. Takze nie wiem. Moje dziecko nie mialo objawow przeziebienia przy zabkowaniu.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Jest jedna zasada szczepienia: dziecko musi byc w pelni zdrowe. Zadnego gluta czy kaszlu. Szczegolnie takie maleństwo. Wiele dziwnych powiklan o kt slyszy sie w mediach wynika ze dzieci byly zaszczepione jak byly chore. 

Masz racje, wszelkie powiklania biora sie, bo dziecko nie bylo w pelni zdrowe podczas szczepienia.

Ja lekarzem nie jestem i tak już bardzo długo przekładałysmy te szczepienie, bo myśle ze teraz ten kaszel jest przez strasznie suche powietrze w pokoju, może być przez to ?  Obawiałam się tych kupek 

Dziękuje za odpowiedzi

Kaszel moze byc spowodowany zbyt suchym powietrzem, ale to Ty sama lepiej wiesz jaki to rodzaj kaszlu. Lekarz nic nie mowil o tym kaszlu? U mnie te kupki zwiazane z zabkowaniem pojawily sie po ponad roku,,czyli jak juz kolejne zabki wychodzily. Kal byl biegunkowy, mial zapach octu/skislego mleka. Ale takie male dziecko jak Twoje wciaz robi rzadkie, bo nie ma perystaltyki, takze jedyne co, to zapach. Ale z tego co wiem, to normalny efekt zabkowania. Piszesz, ze dziecko ma podwyzszona temperature, moze to byc objaw szczepienia, bo mam nadzieje, ze nie infekcji:/

Przy zablokowaniu moje dziecko mialo takie "kwasne" zielone kupy, ktore strasznie szybko odparzaly pupe.