Ciągle nawiązuje do seksu

Nowo poznany facet bardzo często nawiązuje do seksu. Cokolwiek powiem, on odpowiada z podtekstem. Często nie jest to delikatny sposób. Czasem nawet zastanawiam się, jakim cudem znalazł podtekst do jakiejś tam sytuacji, którą przedstawiłam. Dodatkowo mam lekkie podejrzenia, że jednak jest ktoś w jego życiu. Czy facet mający kobietę może aż tak często nawiązywać do seksu? Twierdzi, że chce stabilizacji. 

dupek jakis. mnie to wnerwia jak taki, co jest niby wielce romantyczny i chce stabilizacji robi ciagle jakies aluzje  przedstawia sie jako taki dupek szukajacy laski na jedna noc.

Powtarza że jest rodzinny,chce stabilizacji itp, ale non stop nawiązuje do seksu. Jego aluzje są niesmaczne. Unika weekendów, mówi, że nie ma czasu, że pracuje. Mam wrażenie, że z kimś się spotyka, ale skąd tyle aluzji? 

Faceci którzy kogoś mają bardzo często nawiązują do seksu,nie ma w tym nic nadzwyczajnego

Nie dramatyzuj. Ja ostatni miesiąc poświęciłem facetowi któremu można było usiąść tynkiem na oczy i by nawet tego nie zauważył, a na koniec jeszcze stwierdził, że on woli zwiazek bez sexu. Takiego byś chciała? 

No raczej