Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uświadomiłam sobie, ze wychowałam się w pozornie dobrej jednak chłodnej rodzinie

Polecane posty

Gość gość

W której nie okazywało się uczuc i nie spędzało razem czasu, za to krytyka byla na porzadku dziennym...

Smutne to. A najlepsze, ze  moja rodzina ma opinie tzw. "dobrego domu", jednak to pozory...

Wolalabym sie wychowac w bardziej prostej, ale kochajacej rodzinie. 

I jeszcze ciagle te rosnace wymagania wobec mnie...

Że mam byc we wszystkim najlepsza i odnosic same sukcesy, chore...Ma ktos podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mario

nie ma ludzi którzy odnoszą w zyciu same sukcesy albo mają nie równo pod sufitem albo za duże mniemanie o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niestety ode mnie zawsze się tego wymagało. Najpierw samych piatek w szkole, pozniej pojscia na prawo, teraz najchetniej wyslaliby mnie na aplikację, ale ja się nie widzę w tym zawodzie, więc narazie mam pracę biurową, ale myślę o własnym biznesie

Generalnie wymagania zawsze byly co do mnie duże, jak przynioslam czwórkę ze szkoly to byla zla ocena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mario

Ktoś może być mądry, ale głupi życiowo, przyzwyczajenie dzieci do ocen to chory pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×