Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Dziewczyna cały czas się z ze mną kłóci bez powodu

Polecane posty

Gość Gość

Mieszkamy wspólnie, nic złego nie robię, sprzątam po sobiale, a ta cały czas się na mnie drze. Mówi,że nie mamy pieniędzy, a ja jakoś zawsze mam je na swoim koncie. Robi mi awantury o nic każdego dnia o nic. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka

wyprowadzic sie! Widocznie twoj sam widok ja denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Mówi,że nie mamy pieniędzy, a ja jakoś zawsze mam je na swoim koncie

Masz, ale się nie dzielisz i to pewnie dla niej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Masz, ale się nie dzielisz i to pewnie dla niej problem.

Każdy płaci za siebie to moja jedyna zasada. Jak jej pożyczam to nawet mi nigdy nic nie oddaje. Nic więc ona nie dostanie. A zarabiamy podobnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dlaczego sprzątasz tylko "po sobie"?

Dlaczego nie dzielisz się pieniędzmi?

Skoro się mieszka ze sobą jak mąż z żoną to i zachowywać się odpowiednio by wypadało!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co?
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Masz, ale się nie dzielisz i to pewnie dla niej problem.

Dla mnie taki co płaci za kobietę jest zwykłym jeleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Każdy płaci za siebie to moja jedyna zasada.

Taka zasadę to sobie stosuj ze współlokatorem.

Ślubu brać nie masz zamiaru, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Taka zasadę to sobie stosuj ze współlokatorem.

Ślubu brać nie masz zamiaru, prawda?

Materialistyczna świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Co? napisał:

Dla mnie taki co płaci za kobietę jest zwykłym jeleniem.

Czyli to nie jest twoja dziewczyna tylko lokatora którą roochasz i wykorzystujesz do sprzatania reszty mieszkania, bo Ty tylko "po sobie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czyli to nie jest twoja dziewczyna tylko lokatora którą roochasz i wykorzystujesz do sprzatania reszty mieszkania, bo Ty tylko "po sobie"?

Nie uprawiamy seksu, na to przyjdzie jeszcze czas. Każdy sprząta po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jestem materialistka i świnią bo zapytałam o ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julianna

Z całym szacunkiem ale traktujesz ją jak współlokatorkę z którą dodatkowo sypiasz... . Zadbaj o to żeby poczuła się jak w związku. Może zaniedbałeś ją... Zaproś ją gdzieś. Ugotuj coś, przynieś wino. Jezu...

Ona może czuć już frustrację. Porozmawiaj z nią o tym co ja trapi! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Typowe

Baby cały czas szukają powodu do kłótni nawet na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Typowe

Baby cały czas szukają powodu do kłótni nawet na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julianna
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie uprawiamy seksu, na to przyjdzie jeszcze czas. Każdy sprząta po sobie

Gotujecie też każdy sobie? A pranie każdy sobie oddzielnie robi? Wspólnym proszkiem czy może każdy ma swój? Nauczcie się najpierw życia i partnerstwa a wtedy bawcie się w związki i pomieszkiwanie razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Julianna napisał:

Z całym szacunkiem ale traktujesz ją jak współlokatorkę z którą dodatkowo sypiasz... . Zadbaj o to żeby poczuła się jak w związku. Może zaniedbałeś ją... Zaproś ją gdzieś. Ugotuj coś, przynieś wino. Jezu...

Ona może czuć już frustrację. Porozmawiaj z nią o tym co ja trapi! 

Chciałem z nią wyjść to ona. NIE a potem kolejna kłótnia i wielkie oburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Mieszkamy wspólnie, nic złego nie robię, sprzątam po sobiale, a ta cały czas się na mnie drze. Mówi,że nie mamy pieniędzy, a ja jakoś zawsze mam je na swoim koncie. Robi mi awantury o nic każdego dnia o nic. Co mam robić?

To nie jest normalne zachowanie wybadaj o co chodzi. Potrzeba szczerej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Julianna napisał:

Z całym szacunkiem ale traktujesz ją jak współlokatorkę z którą dodatkowo sypiasz... . Zadbaj o to żeby poczuła się jak w związku. Może zaniedbałeś ją... Zaproś ją gdzieś. Ugotuj coś, przynieś wino. Jezu...

Ona może czuć już frustrację. Porozmawiaj z nią o tym co ja trapi! 

On ma w doopie jej frustrację i potrzeby!

Jasno się określił.

Baba ma zamknąć mordę, że wszystkiego rozliczyć się co do grosza, nie mieć żadnych wymagań, planów i ma być szczęśliwa że on ja w ogóle chciał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Julianna napisał:

Gotujecie też każdy sobie? A pranie każdy sobie oddzielnie robi? Wspólnym proszkiem czy może każdy ma swój? Nauczcie się najpierw życia i partnerstwa a wtedy bawcie się w związki i pomieszkiwanie razem...

Gotujemy wspólnie. Płacimy jedynie za siebie, chyba że jest coś droższego to wtedy wspólnie to kupujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julianna

Ona ewidentnie ma z czymś problem. Jakaś frustracja z niej wychodzi. Może coś w pracy/szkole, a może coś jej w związku nie odpowiada. Musicie porozmawiać. 

No chyba że bierze hormony i jej odwala po nich bo i takie przypadki znam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 letni prawiczek

Gdy czytam te kłótnie to już odechciewa mi się wchodzić w jakikolwiek związek. To tylko same problemy, a do seksu mi się nie spieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julianna
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Gotujemy wspólnie. Płacimy jedynie za siebie, chyba że jest coś droższego to wtedy wspólnie to kupujemy.

Szczerze? Ja skanera nigdy nie byłam ale mój były właśnie taki był żeby wszystko po równo, po polowie co było wbrew mojej naturze bo ja czasami wolałam zrobić zakupy sama i schować paragon żeby się nie rozliczać bo to tworzyło jakaś chora sytuację. Ja się czułam po prostu niezręcznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raf

Ja pierdziele.... Taki związek to koszmar... Tak się nie da. Wiadome że czasami trzeba zrobić wspólne zakupy... Jednak bez przesady. Po co mieszkacie razem? Żeby taniej było? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Myślę, że długo razem nie pomieszkacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Julianna napisał:

 

A co to znaczy autorze "sprzątam po sobie"?

Czy w skład sprzątania po sobie wchodzi mycie okien,całej łazienki i piekarnika?

Czy tylko wstawienie talerza do zmywarki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julianna
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Chciałem z nią wyjść to ona. NIE a potem kolejna kłótnia i wielkie oburzenie.

Może nie chce nigdzie iść bo jej wyliczysz co do grosza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Julianna napisał:

 

Dokladnie!

Zabrałby ja do restauracji A potem kazałby jej sa siebie płacić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ne rób z siebie świętego. Nic złego nie robisz?  może w twoim mniemaniu, ale coś jest na rzeczy. Może oglądasz porno, albo piszesz z jakąś panną, dla ciebie to "nic złego", a dziewczyna się wkurza i słusznie. Tak napisałeś temat, by od razu ukierunkować oburzenie na dziewczynę, bo ty jesteś prymusik i nie robisz nic złego. Nie manipuluj tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Ne rób z siebie świętego. Nic złego nie robisz?  może w twoim mniemaniu, ale coś jest na rzeczy. Może oglądasz porno, albo piszesz z jakąś panną, dla ciebie to "nic złego", a dziewczyna się wkurza i słusznie. Tak napisałeś temat, by od razu ukierunkować oburzenie na dziewczynę, bo ty jesteś prymusik i nie robisz nic złego. Nie manipuluj tutaj.

Nie oglądam porno i nie piszę z żadną panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skoro nie oglądasz porno i nie piszesz z inną, to o co twoja dziewczyna ma pretensje?? Konkrety, przyklady, krótki opis różnych sytuacji. Bo w tytule napisałes, ze dziewczyna kłóci się z tobą bez powodu. Otóż nie ma kłótni, przepychanek słownych bez powodu. Niezależnie od racji. Bądź uczciwy albo zamknij temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×