Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GOŚĆ

CZY ZNACIE JAKIEŚ WYKSZTAŁCONE OSOBY, KTÓRE WIERZĄ W BOGA LUB WYZNAJĄ RELIGIE?

Polecane posty

Gość GOŚĆ

jestem ciekawy, czy religie i bóg to cecha charakterystyczna niskiego wykształcenia, prostoty, czy jednak są osoby wykształcone, mądre itp. których nauka nie odwiodła od boga lub religii? Znacie takie przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ba! żeby to jeden, długo by mówić, niektórzy tak się zachłysnęli Bogiem, że aby Go jeszcze bardziej poznać zostali nawet profesorami teologii, ale i tak mają świadomość, że Boga nie da się nigdy do końca pojąć, nawet jak będziemy w niebie to Go nigdy nie pojmiemy do końca, to jest fascynujące

zresztą ogólnie inteligentni ludzie jeśli chcą coś pojąć zrozumieć, przybliżyć sobie tematykę to po prostu ją zgłębiają, czytają, szukają informacji. Właśnie prosty umysł tego nie robi, on po prostu wierzy, a jednostka inteligentna szuka zgłębia, a to tylko umacnia w wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Studiuje na II roku psychologii, mam w grupie 30 osób i żadna z tych osób już dawno nie wierzy, a z religii katolickiej się śmieją czasem nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie bo mądry człowiek w głupoty nie wierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissss

Moja przyjaciółka jest po dwóch kierunkach studiów i wierzy- ale po kryjomu. Kiedyś mi powiedziała, że się nawet modli przed snem, ale udaje niewierząca, bo w poprzedniej pracy ją wyśmiewali z tego powodu, a w obecnym biurze już nie chce się przyznawać. Nie wiem, po co wierzy, mówi, ze wiara jej jakiś spokój daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak, znam takie osoby, i sama jestem jedną z nich, wierzącą w Boga. Tylko głupcy śmieją się z czegoś, czego nie doswiadczają lub nie czują. A na pewno trąci wiochą ocenianie , klasyfikowanie kogoś wg wygodnych dla siebie schematów i założeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość towarzyszeokraglegostolu

cos w tym jest, 2 lata  nie bylam w kosciele ale jak tam jestem to odczuwam blogi spokoj i wyciszenie, ale tylko w malych kameralnych wiejskich kosciolkach  w ktorych nie znam ani 1 osoby, bedac incognito. rozmowa z ksiedzem niezmanierowanym, nie lecacym na mamone i autentycznie dobrym daje duzo sily 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierząca

Bóg obdarza nas wieloma łaskami, wielu już o tym zapomniało, wszystko przypisują sobie. Rodzi się w nich złość, a nawet nienawiść do świata i innych ludzi.

Wiara to droga często trudna, ale idącą do konkretnego celu-zbawienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hoac

Wielu naukowców w historii było wierzących. 

Poza tym... na logikę. Wziąć pod uwagę jak to wszystko funkcjonuje (mam na myśli Wszechświat) nasuwa się samo pytanie... Jak to wszystko powstało? Co spowodowało Wielki Wybuch? Co sprawia, że to wszystko wygląda tak doskonale - np odpowiednia odległość Ziemi od Słońca? 

Chciałabym zobaczyć jakby wyglądał świat za 1000 lat. 

29 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie bo mądry człowiek w głupoty nie wierzy

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mart@12

No to teraz ja.- Otorz jestem po studiach magisterskich plus podyplomowe.Pracuje w administracji jestem wierząca i chodzę do kościoła. Co prawda nie co niedzielę,ale często. Mój syn jest ministrantem. W naszej parafii mamy dwóch młodych, wykształconych niezamanierowanych wikariuszy. Rodzice często się z nimi spotykają na różnych ciekawych spotkaniach. Ze względu na duży atak w ostatnim czasie na kler, podam dla przykładu, że kiedy 6 lat temu chrzcilam młodsze dziecko i wyłożyłam księdzu odpowiednią wg mnie kwotę za chrzest ten oddał mi połowę twierdząc że mi bardziej się one przydadzą np na pieluchy. Naprawdę nie oceniajcie jeśli nie macie o czym pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
14 minut temu, Gość Mart@12 napisał:

No to teraz ja.- Otorz jestem po studiach magisterskich plus podyplomowe.Pracuje w administracji jestem wierząca i chodzę do kościoła. Co prawda nie co niedzielę,ale często. Mój syn jest ministrantem. W naszej parafii mamy dwóch młodych, wykształconych niezamanierowanych wikariuszy. Rodzice często się z nimi spotykają na różnych ciekawych spotkaniach. Ze względu na duży atak w ostatnim czasie na kler, podam dla przykładu, że kiedy 6 lat temu chrzcilam młodsze dziecko i wyłożyłam księdzu odpowiednią wg mnie kwotę za chrzest ten oddał mi połowę twierdząc że mi bardziej się one przydadzą np na pieluchy. Naprawdę nie oceniajcie jeśli nie macie o czym pojęcia.

Po studiach i takie byki robisz? Paly ciagnelas czy co? Bo taki tuman to na pewno by nie zaliczyl egzaminów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

no bo to tak najłatwiej wrzucić wszystkich do jednego wora... ja też znam wielu fajnych księży, a poza tym to że oni błądzą to akurat nic dziwnego, oni też są tylko ludźmi, a każdy człowiek jest grzeszny, poza tym szatan od tysięcy lat atakuje Kościół, w tym księży, no bo po co atakować menela pijaka czy gangstera morderce, jak on i tak ma Boga w 4 literach? Szatan atakuje tych którzy są najbliżej Bogu i mu służą, niosą Dobrą Nowinę, Ewangelizują, zapraszają do Jezusa. A szatan wręcz odwrotnie, robi wszystko by od Boga odciągnąć ludzi, by im Go obrzydzić. Druga rzecz to że jakiś ksiądz błądzi to nie moja wina, ja do Kościoła idę dla Boga, by razem z innymi go wielbić, a nie dla księdza, bo Jego i tak Bóg kiedyś osądzi, zresztą jak wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooo

Mylicie, niektórzy tu,  wiarę w boga ( bogów-  bo sa rózne religie) z KK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwertasik

Tak naprawdę to ten właściwy Bóg jest niereligijny. Wystarczy przeczytać Biblię ze zrozumieniem. Nie ma się co dziwić, że ludzie się śmieją z katolicyzmu. Najważniejsza jest relacja z nim, a nie jakaś religia, obrzędy, gesty itp. Religia mówi: musisz, a Bóg nic Ci nie karze. On szanuje twój wolny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bóg daje czlowiekowi wolny wybór, no i rozum (niektórym). Możesz wybrać Dobro lub Zło. Mądrość polega na tym, by odróżnic jedno od drugiego. Religia coś karze? Pod groźbą pistoletu? Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Wiara jest dobrowolna. Ale jeśli się wierzy, trzeba przestrzegać zasad/ przykazań danej wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opcja społeczna

newton, avogadro, planck, heisenberg, leibnitz, pascal itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1werhthj4
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Studiuje na II roku psychologii, mam w grupie 30 osób i żadna z tych osób już dawno nie wierzy, a z religii katolickiej się śmieją czasem nawet.

no jak studiujesz znachorstwo to co sie dziwisz, pytaj sie psychiatrow prawdziwych medyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×