Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka

Rodzice niczego mi nie dali, a wymagają ode mnie opieki i pomocy. Mam żal.

Polecane posty

Gość autorka

Ostatnio dowiedziałam się, rodzice rozdysponowali majątek i zrobili darowizny mojemu rodzeństwo. To jest dom z ogrodem w którym mieszkają rodzice z siostrą, jej mężem i 4 ich dzieci oraz otrzymane w zeszłym roku, w spadku po ciocoi 3 działki budowlane. Dom w zamian za tzw. dożywocie dostała siostra, a wszytkiebdziałki brat, bo rodzicom żal, że on mieszka z żoną i 3 dzieci u teściów w jednym pokoju, w baraku w starym PGRze. 

W uzasadnieniu usłyszałam, że mi się najlepiej w życiu powiodło, że ja sobie radzę. Sama się wykształciłam, sama na to zapracowałam, sami z mężem kupiliśmy mieszkanie w połowie na kredyt, w połowie za swoje. Mamy tylko jedno dziecko 9-miesięczne i więcej nie planujemy, bo ja mam w głowie to, że muszę i chcę pracować, że nie mogę ryzykować, że z mężem możemy liczyć tylko na siebie, że mamy ten kredyt, a dziecko może się urodzić chore itp. 

Moje rodzeństwo nie pracuje tylko czasem dorywczo na czarno przy zbiorach u gospodarzy. Żyją z zasiłków. Mój brat teraz za te działki kupi sobie spokojnie fajne 3 pokojowe mieszkanie z 2 ręki bo już mi mówił. RodIce to jednoale mam żal, że rodzeństwo na zimno przyjęło ten majątek i ani chwilę o mnie nie pomyśleli.

Ja bym tak nie potrafiła, a najlepsze, że mama do mnie nagle dzwoni, że potrzebuje do lekarza pojechać jutro, 15km i mam ją zawieźć. Jak gdyby nigdy nic, a w weekend mam jej okna umyć w jej części domu, bo ona po udarze nie jest tak sprawna, a X nie da rady przy 4 małych dzieci (do tej pory to robiłam) a teraz powiedziałam, że skoro pominęli mnie w darowiznach to w obowiązkach też mają mnie pominąć, nie jestem frajerką. Niech ją wozi moje rodzenstwo (żadne z nich nie ma auta ani prawa jazdy, ich małżonkowie też nie ale przynajmniej mieszkają w tej samej wsi, ja mieszkam w mieście 10km dalej) No to usłyszałam, że jestem pazerna, że jest im przykro, że ja tylko w trosce o spadek, a nie o nich im pomagałam... NO TRZYMAJCIE MNIE!! do taty coś tam dotarło i chyba było mu głupio ale mama? Rozegrała melodramat życia ze mną w roli głównej. Ojciec jest po 3 zawałach, też już nie jest tak sprawny, nie może prowadzić auta od ponad 2 lat więc je sprzedali, bo mamie też nie wolno wsiadac za kółko. Ja bez szemrania im pomagałam, byłam na każde zawołanie mimo pracy, później mimo ciąży i z malym dzieckiem ale teraz? nie poczuwam się. Rodzeństwo też ze mnie zrobiło łowczynię spadków jak się dowiedzieli o mojej odmowie pomocy rodzicom. No nie mogę!  

Nie będę się z nimi ciągać po sądach ale już palcem nie kiwnę. 

Tak czy owak przykro mi. Siedzę i ryczę....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Że chce wam się pisać te bajki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice zapisali bratu 3 pokojowe mieszkanie. Mieszka tam z żoną i 5 letnim synem. Nie mam o to żalu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 gdyby rodzice nic nie mieli to rozumiem że od początku byś im nie pomagała. no cóż ja też uważam że jesteś nie w porządku. zawsze trzeba patrzeć na siebie. Rodzeństwo nie pomaga, leni się? to ich sprawa, oni tracą twarz, oni są egoistami podobnie jak rodzice ale każdy kto ma jakąkolwiek moralność nie zachowa się też tak jak ty. Niech tam sobie inni żyją jak chcą ale ja bym się starała właśnie pokazać że jestem ponad tym wszystkim, że jestem w porządku i w zgodzie z własnym sumieniem. 

Nie bądź taka beznadziejna jak twoja rodzina i właśnie pokaż że jesteś lepsza! Rozumiem że teraz masz żal, wypłacz się nawet ale ochłoń i z godnością rób to co dotychczas robiłaś a zatkasz wszystkim gęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina

Podaj rodzeństwo o zachowek.nie możesz ot tak zostać pominięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

a zatkasz wszystkim gęby.

Chyba raczej otworzy im te gęby, do śmiechu choćby. Jak chce zostać obiektem kpin to niech lata na każde skinienie wyreczac pasożytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Zoma napisał:

Moi rodzice zapisali bratu 3 pokojowe mieszkanie. Mieszka tam z żoną i 5 letnim synem. Nie mam o to żalu. 

A ja bym miała żal i akurat rozumiem autorkę. Dlaczego jedno z dzieci ma być pominięte jak śmieć w spadku ale tylko od tego dziecka rodzice wymagają opieki i pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szkoda, zerodzice na nią nie patrzą jak nalezy. A autorka właśnie patrzy na siebie. Rodzice przepisując dom z dożywociem na siostrę autorki, sami zwolnili autorkę z obowiązku pomocy. Siostra dom przyjęła? Przyjęła. To niech się teraz wywiązuje z umowy. Proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2+3
4 minuty temu, Gość gość napisał:

A ja bym miała żal i akurat rozumiem autorkę. Dlaczego jedno z dzieci ma być pominięte jak śmieć w spadku ale tylko od tego dziecka rodzice wymagają opieki i pomocy?

Dokładnie, popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko dobrze zrobiłaś, dzieci powinno się traktować jednakowo bez względu na ich sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigh
10 minut temu, Gość gość napisał:

 gdyby rodzice nic nie mieli to rozumiem że od początku byś im nie pomagała. no cóż ja też uważam że jesteś nie w porządku. zawsze trzeba patrzeć na siebie. Rodzeństwo nie pomaga, leni się? to ich sprawa, oni tracą twarz, oni są egoistami podobnie jak rodzice ale każdy kto ma jakąkolwiek moralność nie zachowa się też tak jak ty. Niech tam sobie inni żyją jak chcą ale ja bym się starała właśnie pokazać że jestem ponad tym wszystkim, że jestem w porządku i w zgodzie z własnym sumieniem. 

Nie bądź taka beznadziejna jak twoja rodzina i właśnie pokaż że jesteś lepsza! Rozumiem że teraz masz żal, wypłacz się nawet ale ochłoń i z godnością rób to co dotychczas robiłaś a zatkasz wszystkim gęby.

No chyba kpisz

Dla jakichś górnolotnych idei z du/py, rodem z komunistycznej propagandy kobieta ma tyrać? ma tracić swój czas i pieniądze? Przecież wychodzi na to że to są dojazdy, jeszcze wcześniej w tym wszystkim była praca, a teraz małe dziecko. Taaa niech nadstawia drugi policzek żeby po śmierci jej "pambuk" wynagrodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja

Autorko zgadzam sie z toba. Twoi rodzice zachowali sie bardzo zle. I popieram twoje zachowanie. Skoro wszystko rozdali na pozostalych to niech oni im pomagaja. Ciebie zostawili bez niczego i jeszcze od ciebie oczekuja pomocy. A tyle bylo chetnych zeby cos dostac tak teraz brak ochoynikow by w czyms pomoc. Rodzice pewnie juz sobie powoli zdaja sprawe co zrobili a ty nie ulegaj i rob jak robisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość gość napisał:

 gdyby rodzice nic nie mieli to rozumiem że od początku byś im nie pomagała. no cóż ja też uważam że jesteś nie w porządku. zawsze trzeba patrzeć na siebie. Rodzeństwo nie pomaga, leni się? to ich sprawa, oni tracą twarz, oni są egoistami podobnie jak rodzice ale każdy kto ma jakąkolwiek moralność nie zachowa się też tak jak ty. Niech tam sobie inni żyją jak chcą ale ja bym się starała właśnie pokazać że jestem ponad tym wszystkim, że jestem w porządku i w zgodzie z własnym sumieniem. 

Nie bądź taka beznadziejna jak twoja rodzina i właśnie pokaż że jesteś lepsza! Rozumiem że teraz masz żal, wypłacz się nawet ale ochłoń i z godnością rób to co dotychczas robiłaś a zatkasz wszystkim gęby.

Przepis na frajerkę (niewolnice) idealną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Brzmi trochę jak bajka. Co za rodzina. Leni i dzieciorobow to matce szkoda, ale córki która jako jedyna pracuje i martwi się o swoją przyszłość to nie. Taxowke niech sobie zamówi, jak nie ma to niech sprzedaż jedną działkę i będzie miała. Wyłącz się i zapomnij, taka rodzina to nie rodzina. Skoncentruj się na swojej prawdziwej rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka

strach mieć dzieci w tych czasach bo bez majątku nawet tej przysłowiowej szklanki wody ci nie podadzą 😄 jak się okazuje nawet z majątkiem Cię oleją. Dochowali się rodzice trójki potworów hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

No wiesz... nie masz innych rodziców w zapasie. Ojciec po zawałach, matka po udarze, dwójka dzieci nieudaczników a ty postanowiłaś ukarać matkę i ojca bo nie dostałaś chałupy ? Życie tak sie ułożyło a ty nie zawiedziesz matki do lekarza ? Przecież wiesz ze reszta nieudaczników nie ma prawa jazdy i samochodu. Mogłaś to rozegrać inaczej. Teraz masz wojnę i bedziesz najgorsza mimo ze nie jesteś najgorsza tylko rozczarowana. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cebulka no

Lilka naprawdę jesteś taką ...ką czy tylko gownoburze chcesz wywołać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja rozumiem autorkę. Rodzeństwo powinno być traktowane jednakowo, szczególnie że w tym przypadku rodzice mięli na to wystarczające zasoby (inna sytuacja, gdyby posiadali tylko dom, który przeszedłby na siostrę, która z nimi mieszka, ale wtedy to siostra powinna ponosić główny ciężar opieki nad rodzicami). Najgorsze jest właśnie podejście, że ktoś jest "biedny i pokrzywdzony" i jemu należy się wszystko, bez żadnych wymagań, bo nie ma/nie potrafi/ty jesteś taka ogarnięta życiowo, a ty skoro sobie radzisz, to za Bóg zapłać jeszcze skacz wokół wszystkich. 

Mój tata pod pewnym względem nie okazał się wcale lepszy od rodziców autorki. Było mi ich żal i miałam wyrzuty sumienia, że się wyprowadziłam z domu i założyłam własną rodzinę, zostawiając ich z mniej ogarniętym rodzeństwem w domu, póki mój tatulek nie pochwalił mi się ostatnio, jak to uświadamiał mojego męża, że związek ze mną nie jest najgenialniejszym pomysłem (oboje z mamą liczyli na to, że to ja zostanę w domu i będę się nimi opiekować na starość, a także przy najmniejszych kłopotach nadal ratować tyłki mojego rodzeństwa). Jeszcze przed ślubem kazał mojemu mężowi "2 razy się zastanowić, czy wie co robi" wiążąc się ze mną... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lejdi Srejdi

Jest takie przysłowie:albo wszystkim dzieciom po równo albo każdemu ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze

Autorka bardzo dobrze zrobiła, jeżeli rodzice potraktowali ją jak śmiecia to co ona ma jeszcze im za to dziękować i być na każde skinienie? Patologiczne rodzeństwo znalazlo sobie frajerke i pewnie przekabacilo rodziców do oddania im wszystkiego, a oni nawet palcem nie kiwna przy rodzicach. Okazało się jednak, że autorka frajerka nie jest. Brawo, nie daj zrobić z siebie śmiecia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka
2 minuty temu, Gość Figa napisał:

No wiesz... nie masz innych rodziców w zapasie. Ojciec po zawałach, matka po udarze, dwójka dzieci nieudaczników a ty postanowiłaś ukarać matkę i ojca bo nie dostałaś chałupy ? Życie tak sie ułożyło a ty nie zawiedziesz matki do lekarza ? Przecież wiesz ze reszta nieudaczników nie ma prawa jazdy i samochodu. Mogłaś to rozegrać inaczej. Teraz masz wojnę i bedziesz najgorsza mimo ze nie jesteś najgorsza tylko rozczarowana. 

A oni za co mnie ukarali? Nie chciałam chałupy tylko cokolwiek. Jedna działka by mnie uradowała. Nie ukarała rodziców za rodzeństwo A raczej wyciągnęłam konsekwencje za ich zachowanie wobec mnie jak córki. Mam w nosie, że będę najgorsza. Moje rodzeństwo ma nie pomóc nic, a ja mam robić wszystko? Nawet gdybym coś dostała to i tak nie uważam takiego podziału prac za sprawiedliwy. Każde z dzieci powinno pomagać i to nie ma nic do rzeczy, że jedno jest zamożniejsze, a jeżeli już mnie pominęli w majątku to przynajmniej powinni się ode mnie odczepic jeżeli chodzi o pomoc. 

A to że nie jestem nieudacznikiem i leniem to nie znaczy, że mi się przelewa. Mamy używane, 7-letnie auto, ja jestem na macierzyńskim, a po tym czasie muszę oddać dziecko do prywatnego żłobka więc liczę się z kasą no i jeszcze 11 lat kredytu nam zostało na mieszkanie, dopiero co przed porodem robiliśmy remont generalny, bo to są starsze bloki. Nie biedujemy ale krezusami nie jesteśmy. Opieka nad rodzicami taka jak do tej pory to jest dla mnie obciążenie fizyczne i finansowe. Nie będę w tym sama. Mój mąż się nie wtrąca między nas ale powiedział, że mnie rozumie i popiera cokolwiek postanowię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmm

Dobrze zrobilas, wiadomo potem jak sobie coś przemyślą możesz im pomagac tyle ile uznasz za stosowne, na własnych warunkach. U mnie dziadkowie dali spora ziemię i mieszkanie w mieście wujkowi a mojej mamie tylko 5tys zł i tez choć już ma prawie 60 lat zawsze od niej wymagają pomocy. A wujek i żona ich izolują, nawet sobie żona nie życzy żeby przyjeżdżali na ta ziemie, gdzie dziadek zostawil mały skrawek na działkę ogrodnicza. Wiadomo kto się będzie nimi zajmował jak będą niedołężni- mama, bo oni systematycznie odmawiają pomocy. Ja jej nie mogę odciążyć bo mieszkam 500 km dalej, nie nam rodzenstwa, próbowałam ja skłonić do rozmowy z bratem co będzie jak dziadki zaniemogą. Ze może muszą się zrzucić na opiekę, ale moja mama nie chce/ nie potrafi. Dodam ze moim rodzicom się nie przelewa a wujkowi wręcz odwrotnie (dobrze zarabia w mieście)wiec jest to dodatkowo śmieszne. Ale „syn musi ziemie dostać” choć rolnikiem nie jest. Żal mi mojej mamy ze tak się daje wykorzystywać, ale wiadomo kocha rodziców. Co więcej babcia doprowadza mnie do szału bo o wujku j jego sukowatej sobie wiecznie w superlatywach a moja matkę proboje dyskredytować/obrażać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Figa napisał:

No wiesz... nie masz innych rodziców w zapasie. Ojciec po zawałach, matka po udarze, dwójka dzieci nieudaczników a ty postanowiłaś ukarać matkę i ojca bo nie dostałaś chałupy ? Życie tak sie ułożyło a ty nie zawiedziesz matki do lekarza ? Przecież wiesz ze reszta nieudaczników nie ma prawa jazdy i samochodu. Mogłaś to rozegrać inaczej. Teraz masz wojnę i bedziesz najgorsza mimo ze nie jesteś najgorsza tylko rozczarowana. 

och really? a jak ona niby miała to rozegrać inaczej? bardzo dobrze zrobiła. Ona jedna ma być bez niczego ale za to z rodzicami na łbie i zażywać przy nich. Może czas wielki żeby DOROSŁE dzieci wreszcie się ogarnęły? Umieli zrobic po 3-4 dzieci, a prawa jazdy nie mogą zrobić ani pracy znaleźć? wolne żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

autorka ma rację. są jakieś granice, a rodzice mega bezczelni, jakkolwiek są schorowani to nic ich nie usprawiedliwia. nie można rozdać majątku jednym, a wymagać opieki od drugich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Szkoda, zerodzice na nią nie patrzą jak nalezy. A autorka właśnie patrzy na siebie. Rodzice przepisując dom z dożywociem na siostrę autorki, sami zwolnili autorkę z obowiązku pomocy. Siostra dom przyjęła? Przyjęła. To niech się teraz wywiązuje z umowy. Proste. 

Dokładnie. Siostra przyjęła dom w zamian za dożywocie to teraz jej obowiązkiem jest zająć rodzicami. Autorkę olali to byłaby frajerja wyreczajac siostrę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Figa napisał:

No wiesz... nie masz innych rodziców w zapasie. Ojciec po zawałach, matka po udarze, dwójka dzieci nieudaczników a ty postanowiłaś ukarać matkę i ojca bo nie dostałaś chałupy ? Życie tak sie ułożyło a ty nie zawiedziesz matki do lekarza ? Przecież wiesz ze reszta nieudaczników nie ma prawa jazdy i samochodu. Mogłaś to rozegrać inaczej. Teraz masz wojnę i bedziesz najgorsza mimo ze nie jesteś najgorsza tylko rozczarowana. 

A ty się dobrze czujesz? jaką wojnę jak się odetnie i tyle? i jaka najgorsza? W oczach takich podłych ludzi można sobie być najgorszym. W nosie bym to miała - dać się frajerować byleby przed bandą kret/ynów nie być tą "najgorszą" i właśnie tak często funkcjonują te dziwne rodzinne układziki bo zawsze się znajdzie naiwniak który ma zaniżone poczucie własnej wartości i który za namiastkę uznania i żeby nie być "najgorszym" daje się wykorzystywać co widać szczególnie wśród ludzi 50+ Widzę takie sytuacje w rodzinie. Stare truchła, nad grobem stojące niesprawiedliwie obdzieliły dorosłe dzieci i jakoś dziwnie te poszkodowane spuszczają uszy po sobie i nadskakują rodzicom, opiekują się nimi gdy te obdarowana ich olewają, a ci rodzice jeszcze narzekają albo te  uczynne dzieci obrażają. Znam 3 takie sytuacje w tym jedna dotyczy mojego ojca i jego rodziców. Ja nie wiem skąd się takie coś w Polsce wzięło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawa dla autorki

Mój mąż ma 7 rodzeństwa a rodzice zapisali dom i działkę na najmłodszego syna,reszcie nie dali nic.Gdyby teraz zaniemogli nigdy w życiu byśmy im nie pomagali,niech się nimi synuś zajmie tym bardziej,że z nimi mieszka.A dla ciebie autorko brawa,że nie dajesz z siebie ...ki robić.Też bym takim rodzicom  nie pomagała.Skoro dzielą to niech podzielą na równo a nie,że wybrali sobie ulubione dziecko i mu dali wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawa dla autorki

gość nade mną-> święta racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość lilka napisał:

strach mieć dzieci w tych czasach bo bez majątku nawet tej przysłowiowej szklanki wody ci nie podadzą 😄 jak się okazuje nawet z majątkiem Cię oleją. Dochowali się rodzice trójki potworów hihihi

A jak nawet dostaniesz jak te pasożyty czyli rodzeństwo to i tak głupia palą, że nie wiedzą jak taxi zamówić i matkę do lekarza wysłać towarzysząc jej w trakcie konsultacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Figa napisał:

No wiesz... nie masz innych rodziców w zapasie. Ojciec po zawałach, matka po udarze, dwójka dzieci nieudaczników a ty postanowiłaś ukarać matkę i ojca bo nie dostałaś chałupy ? Życie tak sie ułożyło a ty nie zawiedziesz matki do lekarza ? Przecież wiesz ze reszta nieudaczników nie ma prawa jazdy i samochodu. Mogłaś to rozegrać inaczej. Teraz masz wojnę i bedziesz najgorsza mimo ze nie jesteś najgorsza tylko rozczarowana. 

Taxi, uber? Mają z czego opłacić kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×