Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Imag

Jak odróżnić bliźnięta kiedy są noworodkami?

Polecane posty

Gość Imag

Pytanie jak wyżej. Wszystkim Madkom i ich odpowiedziom w stylu „matka zawsze pozna” dziękuje, chce prawdziwej odpowiedzi z życia a nie jakiegoś bagna. Może zostawialyscie bransoletki do czasu aż się nauczycie rozróżniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Podobno pępki nigdy nie są takie same. Córki mojej znajomej miały dość sporo włosów po porodzie. Koleżanka ucięła trochę włosów jednej z dziewczynek, w niewidocznym miejscu, tak żeby tylko ona mogła rozpoznać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
34 minuty temu, Gość gość napisał:

Podobno pępki nigdy nie są takie same. Córki mojej znajomej miały dość sporo włosów po porodzie. Koleżanka ucięła trochę włosów jednej z dziewczynek, w niewidocznym miejscu, tak żeby tylko ona mogła rozpoznać. 

Dzięki za odpowiedz 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Może po znamieniu, jak któreś będzie miało. Dobry pomysł z włosami. Jak będą dziewczynki to można jednej uszy przebić, ale to radykalne, sama córce nie zrobiłam kolczyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Może po znamieniu, jak któreś będzie miało. Dobry pomysł z włosami. Jak będą dziewczynki to można jednej uszy przebić, ale to radykalne, sama córce nie zrobiłam kolczyków

Mi nie chodzi o późniejszy etap. Tylko już w szpitalu zaraz po urodzeniu, jak je rozróżnić i kilka dniu po urodzeniu

bardzjej chodziło mi o sposoby mam, które mają bliźnięta 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Moze po sznureczku na raczce? Czasem wiaze sie czerwony sznureczek, ma odstraszac zle moce. Jednej / jednemu na prawej, drugiemu na lewej.w szpitalupo numerku na opasce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
4 minuty temu, Gość Gramofon napisał:

Moze po sznureczku na raczce? Czasem wiaze sie czerwony sznureczek, ma odstraszac zle moce. Jednej / jednemu na prawej, drugiemu na lewej.w szpitalupo numerku na opasce.

Sznureczek dla rozróżniania dzieci spoko.

w zabobon nie wierze, bo nie sadze żeby jakaś rzecz miała wpływ na moje życie

ale dzięki za odpowiedz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kolorowe frotki na rękach, a raczej na kostkach nóg. Sprawdziło się to u dwóch par bliźniąt, które znam. Jeśli chodzi o szpital, to po tych opaskach na ręce. Tam jest wypisana godzina narodzin. I wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Kolorowe frotki na rękach, a raczej na kostkach nóg. Sprawdziło się to u dwóch par bliźniąt, które znam. Jeśli chodzi o szpital, to po tych opaskach na ręce. Tam jest wypisana godzina narodzin. I wystarczy.

Dobry pomysł z tymi frotkami, dzięki 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Ja swoje rozpoznawalam ale moje nie są jednojajowe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moich blizniakow nie odroznialam, dopiero w domu zobaczyliśmy że zdjęli im opaski i klops, nie wiemy który Błażej a który (ten starszy) Maciej. Szybko uznalismy ze wlasciwie jaka różnica, nie ma to absolutnie żadnego znaczenia. Ok miesiąca później zaczęli się nieznacznie od siebie różnić i wtedy ustalilismy ze ten z jasniejszymi oczami będzie Maciej. Zbędny stres, noworodkowi to różnicy nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
2 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Sznureczek dla rozróżniania dzieci spoko.

w zabobon nie wierze, bo nie sadze żeby jakaś rzecz miała wpływ na moje życie

ale dzięki za odpowiedz 

Tez nie wierze, ale kto Ci wierzyc zabroni. Tlumaczac ze to ma uchronic dzieci przed urokami, unikniesz  wscipstwa pt" jak to?matka nie odroznia dzieci?" 

Frotki tez sposob, no ale tego musisz pilnowac np przy kapieli, a czasem przy placzliwym maluchu to moze byc zadanie ponad miare.

Ciekawe ilu parom udaje sie upilnowac ktore jest ktore ;) podczas gdy zdarza sie ze w szpitalu podmieniane sa dzieci roznych rodzicow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Moich blizniakow nie odroznialam, dopiero w domu zobaczyliśmy że zdjęli im opaski i klops, nie wiemy który Błażej a który (ten starszy) Maciej. Szybko uznalismy ze wlasciwie jaka różnica, nie ma to absolutnie żadnego znaczenia. Ok miesiąca później zaczęli się nieznacznie od siebie różnić i wtedy ustalilismy ze ten z jasniejszymi oczami będzie Maciej. Zbędny stres, noworodkowi to różnicy nie robi

Dzięki za odpowiedz, 

Obawiałam się odpowiedzi typu „Matka zawsze pozna” 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U mnie Bartek był "zielony" a Jacek "niebieski". Nie zbierałam ich tylko w te kolory ale np. samo body jeden miał niebieskie drugi zielone, po jakimś czasie zaczęli się minimalnie od siebie różnić i nie było problemu ale na początku tak sobie radzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
3 minuty temu, Gość Gramofon napisał:

Tez nie wierze, ale kto Ci wierzyc zabroni. Tlumaczac ze to ma uchronic dzieci przed urokami, unikniesz  wscipstwa pt" jak to?matka nie odroznia dzieci?" 

Frotki tez sposob, no ale tego musisz pilnowac np przy kapieli, a czasem przy placzliwym maluchu to moze byc zadanie ponad miare.

Ciekawe ilu parom udaje sie upilnowac ktore jest ktore 😉 podczas gdy zdarza sie ze w szpitalu podmieniane sa dzieci roznych rodzicow. 

Raczej jestem znana w swoich kręgach z tego, ze wyśmiewam zabobon i nie miałabym problemu mówiąc, że jeszcze ich nie odróżniam. Niech sobie myślą ci chcą 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gramofon napisał:

Tez nie wierze, ale kto Ci wierzyc zabroni. Tlumaczac ze to ma uchronic dzieci przed urokami, unikniesz  wscipstwa pt" jak to?matka nie odroznia dzieci?" 

Frotki tez sposob, no ale tego musisz pilnowac np przy kapieli, a czasem przy placzliwym maluchu to moze byc zadanie ponad miare.

Ciekawe ilu parom udaje sie upilnowac ktore jest ktore 😉 podczas gdy zdarza sie ze w szpitalu podmieniane sa dzieci roznych rodzicow. 

Przecież bliźniąt sama razem nie wykapiesz, a jak masz pomoc i możesz kąpać jednocześnie, to chyba wiadomo, kto trzyma Anię, a kto Hanię. Jak w szpitalu opaski z rączek położne nie zdejmą przy wypisujecie, to nie ma problemu upilnować. 

3 godziny temu, Gość Anna napisał:

Ja swoje rozpoznawalam ale moje nie są jednojajowe 

Zaskoczę cię. Dwujajowe też mogą być identyczne. Ta identyczność może być stała, albo tylko przez pierwsze kilka miesięcy życia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W szpitalu poprzez opaski. Jak położna ubierała do domu to w inne ciuchy jednego syna a w inne drugiego. I tak zostało. Nigdy nie ubierałam ich w takie same ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×