czy warto czytać poradniki o uwodzeniu czy po prostu byc sobą

jak to tam jest

poradniki to bzdety dla bezmózgów

nic nie czytaj nic nierób, siedź na kafe i napier/dalaj posty, po prostu bądź sobą

Powiem Ci jako kobieta. Te poradniki są żeby szybko zaciągnąć laske do łózka. Nie na każdą to działa ale na taką którą łatwo zmanipulować i uwieść zadziała. Teraz pytanie czy ttakiej dziewczyny szukasz czy chcesz jednak stałej relacji.

Poradniki mają różne tematy. Ja wiele takich czytałam i powiem że ta wiedza działa na mezczyzn równiez nawet lepiej niz na kobiety. Np porada z tym żeby olewac. Zainteresowac soba i pozniej urywac kontakt albo ograniczac. To działa i na mezczyzn i na kobiety tak wiec ja np stosuje to na facetów i zako...a sie.

Poczytać możesz, wszystko jest dla ludzi, ale jakies sensowne a nie takie w stylu "jak szybko wyrwać lachona" : )

Nie tedy droga...

Na YT jest cala masa takich filmików... z 3/4 można sie posmiac...

3 godziny temu, marawstala napisał:

Na YT jest cala masa takich filmików... z 3/4 można sie posmiac...

oj tak, bardzo często są to mężczyźni, którzy wypowiadają się w taki sposób, jakby znali kobiety na wylot, przy czym nikt nikogo nie zna na wylot. może jedynie psycholodzy/psychoterapeuci/seksuolodzy itp., ale oni znają mechanizmy i dostosowują je do konkretnych przypadków. w jednym z filmików taki jeden trener uwodzenia odpowiadał na komentarz widza, który był oburzony, że wedle jego rad on musi robić mnóstwo rzeczy, by zdobyć kobietę, a kobieta nie musi robić za wiele w zamian. i tu jest problem, bo trenerzy relacji zdają się zapominać, że kobiety umieją zagadywać, odpisywać na smsy, a same często też się boją powiedzieć cokolwiek, by nie wyjść na głupie. mam wrażenie, że to zaczyna przechylać się w nieodpowiednią stronę, dlatego nie radzę sugerować się mocno poradnikami w uwodzeniu. lepiej być sobą i zachowywać się naturalnie - jednym się to spodoba, a innym nie. 

4 godziny temu, Gość ,,, napisał:

Np porada z tym żeby olewac. Zainteresowac soba i pozniej urywac kontakt albo ograniczac. To działa i na mezczyzn i na kobiety tak wiec ja np stosuje to na facetów i zako...a sie.

Na mnie by to nie zadziałało. Albo jesteś zainteresowana, albo nie. Nie bawię się w żadne gierki.

46 minut temu, Gość nicknick napisał:

oj tak, bardzo często są to mężczyźni, którzy wypowiadają się w taki sposób, jakby znali kobiety na wylot, przy czym nikt nikogo nie zna na wylot. może jedynie psycholodzy/psychoterapeuci/seksuolodzy itp., ale oni znają mechanizmy i dostosowują je do konkretnych przypadków. w jednym z filmików taki jeden trener uwodzenia odpowiadał na komentarz widza, który był oburzony, że wedle jego rad on musi robić mnóstwo rzeczy, by zdobyć kobietę, a kobieta nie musi robić za wiele w zamian. i tu jest problem, bo trenerzy relacji zdają się zapominać, że kobiety umieją zagadywać, odpisywać na smsy, a same często też się boją powiedzieć cokolwiek, by nie wyjść na głupie. mam wrażenie, że to zaczyna przechylać się w nieodpowiednią stronę, dlatego nie radzę sugerować się mocno poradnikami w uwodzeniu. lepiej być sobą i zachowywać się naturalnie - jednym się to spodoba, a innym nie. 

To juz chyba zakonnik langusta na palmie ma o nas wieksza pojecie niż Ci wszyscy 'nauczyciele'... Poderwanie to polowa sukcesu... Ciekawe czy na stale potrafią kogoś zatrzymać przy sobie... Takie filmiki warto obejrzeć jako taka przestrogę czego warto sie wystrzegac będąc 'uwodzicielem' : ) 

Kanał Dawida Parsela (chyba tak sie nazywa?) nie jest taki tragiczny, ale on akurat nie uczy podrywu...

36 minut temu, marawstala napisał:

To juz chyba zakonnik langusta na palmie ma o nas wieksza pojecie niż Ci wszyscy 'nauczyciele'... Poderwanie to polowa sukcesu... Ciekawe czy na stale potrafią kogoś zatrzymać przy sobie... Takie filmiki warto obejrzeć jako taka przestrogę czego warto sie wystrzegac będąc 'uwodzicielem' : ) 

 

nawet filmiki zakonnika Szustaka mogłyby być dobrą wskazówką, ale nie wszystkim jest po drodze z religią, co już mogłoby być nie do przeskoczenia dla niektórych  chodzi Ci o Damiana Parcela? oglądałam kilka jego filmików, faktycznie bardziej zajmuje się wyjaśnianiem zjawisk niż uczeniem podrywu. 

2 minuty temu, Gość nicknick napisał:

nawet filmiki zakonnika Szustaka mogłyby być dobrą wskazówką, ale nie wszystkim jest po drodze z religią, co już mogłoby być nie do przeskoczenia dla niektórych  chodzi Ci o Damiana Parcela? oglądałam kilka jego filmików, faktycznie bardziej zajmuje się wyjaśnianiem zjawisk niż uczeniem podrywu. 

Widziałam chyba ze dwa lub trzy filmiki... raczej swieckie na takie akurat trafilam... Na pozostalych pewnie porusza temat wiary, nie wiem... nieważne... Taki tylko przykład podalam : ) 

Tak, Damian Parcel... To taka męska odpowiedz na kanal Anny Ślezak : )

Ja czytałam poradniki, ale nie o uwodzeniu, ale o tym, jak rozmawiać z facetem. O tym, jak go zrozumieć, jego zachowanie, postępowanie. Bywały to często oczywiste rzeczy, ale cieszę się, że miałam możliwość przeczytania tego i zdobyć się o nowe doświadczenie. ,;-)