Czy to możliwe że dziewczyna poznana w klubie miała tylko jednego partnera seksualnego???

Ma 27 lat. Poznałem ją w klubie gdzie była ubrana bardzo wyzywająco. Szlilki, króciutka ...enka, duży dekolt. Kusiła mnie powabnym tancem. Wyglądała jak typowa Karyna. Zatańczyłem z nią, wziąłem nr i liczyłem na spotkanie takie że a może cos bedzie. Na spotkaniu była całkiem inna. Sympatyczna, stonowana, inteligntna, inaczej ubrana. Powiedziałą ze nie interesuje jej jako chłopak a jako kolega. Zgodziłem sie na spotkania koleżenskie bo mnie zaintrygowała. Spotykalismy sie tak pol roku. Poznałem ją dobrze, zakochałem sie. Teraz jestesmy para. Rozmawialismy o partnerach seksualnych i powidziała ze miała przede mna tylko 1 partnera z ktorym byla w wieloletnim zwiazku. Zamurowało mnie. Byłem pewny ze to klubowa imprezowiczka. Ona mówi że do klubu lubi sie tak ubrac i potanczyc ale moralnie nie umiałaby uprawiac seksu z kims komu nie ufa. Nie wiem czy jej wierzyc. Jak myslcie?

Dodam że jest najlepszą kobieta jaka mialem w łozku. Co chwile cosnowego wymysla,, chce eksperymantowac. Jak powiedzialem ze musiala miec wiecej partnerów skoro takie rzecy chce robic to powiedziala ze przez dłuzszy czas byla sama i ogladała porno a teraz moze ze mna wyprobowac wszystko co chciala.

Może niech kobiety sie wypowiedzą czy ona moze mnie oszukiwac z tymi partnerami? Jesli serio ma jednego to ja sie z nia ożenie :)

To i tak o jednego za dużo. Dziewczyna co się wyzywająco ubiera jest nic nie warta, a kluby i dyskoteki powinny być zdelegalizowane.

Przed chwilą, Gość Zbawca życia napisał:

To i tak o jednego za dużo. Dziewczyna co się wyzywająco ubiera jest nic nie warta, a kluby i dyskoteki powinny być zdelegalizowane.

To że sie tak ubiera akurat mi bardzo pasuje. Lubie jak idziemy do klubu i wszyscy na nas patrzą. Moje poprzednie dziewczyny mialy po 20 partnerów seksualnych a nie robiły w łózku tego co ona :). Sam nie miałem wielu dziewczyn ale prawiczkiem też nie jestem

do klubu chodzi się też potańczyć. serio, mam wrażenie, że ludzie już zapomnieli, że gra tam muzyka i jest parkiet. zatem Twoja partnerka może po prostu poszła spędzić miło czas, a nie polować na jeleni. wyzywające ubranie może też być wyznacznikiem chęci dowartościowania się, może oczekiwała, że dużo chłopów będzie się wokół niej kręcić, a ona poczuje się piękna jak księżniczka, ale nie będzie od razu z nimi chodzić do kibla.

dam Ci radę - zanim sie z nią ożenisz, zapytaj o plany na przyszłość, wartości, stosunek do pracy, dzieci i pieniędzy. to, że miała jednego partnera, nie jest wystarczającym argumentem "za".

Takie to ważne ilu miała przed Tobą? Ważne, że jesteście szczęśliwi

2 minuty temu, Gość gościówka napisał:

dam Ci radę - zanim sie z nią ożenisz, zapytaj o plany na przyszłość, wartości, stosunek do pracy, dzieci i pieniędzy. to, że miała jednego partnera, nie jest wystarczającym argumentem "za".

Jasne, tego wszystkiego dowiedziałem sie przez te pol roku spotykania sie z nia. Miedzy innymi dlatego sie zakochałem

3 minuty temu, Gość Sindi napisał:

Takie to ważne ilu miała przed Tobą? Ważne, że jesteście szczęśliwi

Niby nie jest ważne ale inaczej na nia patrze przez ten pryzmat. Wcześniej byłem nią zachwycony a teraz czuję jakbym odkrył diament

"Jasne, tego wszystkiego dowiedziałem sie przez te pol roku spotykania sie z nia. Miedzy innymi dlatego sie zakochałem"

dobrze, więc ja nie widzę problemu, chyba że ona ma wątpliwości co do Ciebie

Do klubu chodzą też normalni ludzie. Więc jest to możliwe.

Przed chwilą, Gość gościówka napisał:

"Jasne, tego wszystkiego dowiedziałem sie przez te pol roku spotykania sie z nia. Miedzy innymi dlatego sie zakochałem"

dobrze, więc ja nie widzę problemu, chyba że ona ma wątpliwości co do Ciebie

Mówi ze nie ma ... ale róznie moze byc. Z dziewczynami nigdy nic nie wiadomo

1 minutę temu, Gość trochę zadziwiony napisał:

Mówi ze nie ma ... ale róznie moze byc. Z dziewczynami nigdy nic nie wiadomo

wiesz, z nikim nigdy nie jest wiadomo. związek to nie gwarancja

3 minuty temu, Gość ... napisał:

Do klubu chodzą też normalni ludzie. Więc jest to możliwe.

Tylko że własnie wcześniej miałem 3 dziewczyny z klubu. Jedna mnie zdradzała. Normalnie umawiałą sie na seks w tym samym czasie z innymi. Druga zabierałą mnie tylko do hoteli na seks i tak wygladal nasz "zwiazek". A 3 była samotna matka która zabrałą mnie do kibla po godzinie tanca w klubie. Byłem z nia w zwiazku jakis czas ale jakos nam nie wyszło

Może zacznij szukać w bibliotece....

6 minut temu, Gość trochę zadziwiony napisał:

Tylko że własnie wcześniej miałem 3 dziewczyny z klubu. Jedna mnie zdradzała. Normalnie umawiałą sie na seks w tym samym czasie z innymi. Druga zabierałą mnie tylko do hoteli na seks i tak wygladal nasz "zwiazek". A 3 była samotna matka która zabrałą mnie do kibla po godzinie tanca w klubie. Byłem z nia w zwiazku jakis czas ale jakos nam nie wyszło

To nie znaczy, że ta też taka jest.

8 minut temu, Gość trochę zadziwiony napisał:

Tylko że własnie wcześniej miałem 3 dziewczyny z klubu. Jedna mnie zdradzała. Normalnie umawiałą sie na seks w tym samym czasie z innymi. Druga zabierałą mnie tylko do hoteli na seks i tak wygladal nasz "zwiazek". A 3 była samotna matka która zabrałą mnie do kibla po godzinie tanca w klubie. Byłem z nia w zwiazku jakis czas ale jakos nam nie wyszło

A dziewczyna wie jak wyglądały do tej pory twoje "związki "?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dziewczyna wie jak wyglądały do tej pory twoje "związki "?

Tak, ja byłem szczery wobec niej. Miałem do tej pory 6 partnerek seksualnych ale mam 35 lat wiec nie uwazam zeby było to jakos duzo