Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I co pseudoznawco?

Uważacie się za jakiś wielkich znawców życia, a wasze związki i tak się sypią, ponieważ

Polecane posty

Gość I co pseudoznawco?

Nie wiecie co to uczucie, a waszym największym priorytetem jest tylko seks. Potem się tylko dla was liczy tylko chęć zaimponowania innym. Bo ktoś znalazł kolejnego chłopaka/dziewczynę. Mówicie, że byliście w 5 związkach mieliście kilku partnerów lub partnerek seksualnych i co? Z żadną z tych osób nie jesteście na stałe, a wiecie czemu? Bo jesteście żałosnymi hedonistami co nie wiedzą i nie wiedzieli nigdy co to miłość.

Bardzo szanuję takie pary co były ze sobą wiele lat od szkoły średniej, a dalej są ze sobą i już nawet pozakładali rodziny. Dobra, raz może coś nie wyjść, ale 5 razy lub więcej? Jesteście po prostu beznadziejni i niedojrzali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I co pseudoznawco?

Podsumowując dla was już się nie liczy stworzenie prawdziwej miłości opartej na uczuciu, tylko na seksie. Przejrzałem was już. Tindery, portale randkowe, seks-układy, kluby, treści pornograficzne, popularność dewiacji typu seks oralny i analny, media promujące seks w telewizji w teledyskach w internecie, no i era tabletów i smartfonów (rozpieszczone dzieci co już mają takie urządzenia w wieku 8-9 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jasne bo dojrzali są tylko ci którzy stają się męczennikami i tkwią w beznadziejnych związkach żeby sprawiać wrażenie, że im "coś wyszło" bo przecież trwa tak długo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc

Można się tylko pocieszać że wszystko jest dla ludzi.

Za grzech pierworodny płacą czasami pokolenia. Jedni się budzą inni nie.

Wierzę że wam się uda. Wyszłam ze strasznej patologii. Ale nie mam ślubu kościelnego i nie wiem czy mój "mąż" kiedykolwiek z własnej nieprzymuszonej woli chciałby mieć taką "żonę" jak ja. Tak wiele przeze mnie wycierpiał... Tak bardzo mnie kocha i nasze dzieci. Jestem w czyśćcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×