czy jak kobieta ma nową biżuterię to zawsze od faceta

czy mogła sobie sama kupić

A co, to zabronione żeby kobiety kupowały sobie biżuterie? Sama sobie kupuję, od faceta też dostaję więc nie ma reguły

Reguły  te zamozniejsze  mogą kupować  sobie  same  jak  mają  taką  fantazję 

Ja od zadnego nigdy bizuterii nie dostalam

Sama sobie kupuje chociaż nie powiem trzy pierścionki i bransoletke od męża dostałam

Kobiety chyba bardziej wiedza co im sie podoba... No chyba, ze ktoras wskazuje co chciałaby dostać 

Sama sobie kupuje nie potrzebuje do tego mężczyzny ani jego pieniędzy

1 godzinę temu, Agnieszkax napisał:

Sama sobie kupuje nie potrzebuje do tego mężczyzny ani jego pieniędzy

a co takiego sobie kupujesz?;P

jakieś tam bransoletki, zwykłe wisiorki to sama sobie kupiła

pierścionek, kolię, diamenty, rubiny, szmaragdy, necklesy - mąż dał:) 

7 godzin temu, Gość w kość napisał:

a co takiego sobie kupujesz?;P

Zrozumiałam aluzje widocznie nie jestem takim tempakiem za jakiego mnie uważasz

Kupuję sobie sama biżuterię.Lubię błyskotki jak każda kobieta.Jakos nie za bardzo ufam partnerowi bo mamy różny gust .Jeśli już chcę być przez niego uszczęśliwiona ,to mu dyskretnie sygnalizuje co mi się podoba .

Robię to w bardzo delikatny sposób tak ,aby przez przypadek go nie urazić.Nie ma nic gorszego jak obrażony facet który się postarał i chciał nam zrobić przyjemność .To takie urocze i miłe kiedy dostajemy coś od mężczyzny .Nie musi to być kolia z brylantami .Czasami wystarczy zwykły rzemyk na rękę.Liczy się i intencja i fakt ,że się wysilił i przynajmniej próbował mnie uszczęśliwić .Nam na pozór zbyt wiele nie potrzeba ,aby spojrzec łaskawszym okiem na was panowie