Czy podczas porodu rodzinnego mogę wyprosic męża w każdej chwili?

Jak wyżej. Ustaliliśmy że najlepszą opcją było by gdyby mąż był przy mnie przez pierwsze fazy porodu a później kiedy będą skurcze parte wolałbym sama w spokoju urodzić  Czy położne mogą mieć coś przeciwko że mąż wyjdzie na ten czas a potem wróci ?  To mój pierwszy poród i nie mam kompletnie pojęcia co o jak.Czy decydując się na poród rodzinny musi być od początku do końca? Chciałabym żeby ponownie wszedł do sali jak dziecko już będzie na moich rękach. Tylko boję się że położne mogą mieć coś przeciwko bo kiedy koleżanka rodziła i mąż wyszedł z sali na jej prośbę  a po 30 minutach ponownie chciała zeby przyszedł położna była bardzo niemiła i wkurzona powiedziała,,to zdecyduj się czy to tu chcesz czy nie" 

Rodzilam z mezem 2 razy i mógł wchodzić i wychodzic kiedy chce. Nikt nie miał nic przeciwko, drzwi nie były zamkniete. Ale uwierz, że nie będziesz miała głowy do wyrzucania go

Oczywiście, że możesz. A po urodzeniu przecież to nawet bez porodu rodzinnego, mąż może wejść. Mąż koleżanki widocznie wyszedł i wrócił jeszcze podczas porodu. 

Ja właśnie zrobiłam w ten sposób jak ty chcesz. Mój mąż był ze mną przez te paręnaście godzin w 1-fazie porodu a na te ostatnie pół godziny gdzie już były skurcze parte to chciałam żeby wyszedł. Wrócił jak usłyszał płacz naszej córeczki.