Za kobiete trzeba płacić na randkach bo kobieta ma cípke

i obiecuje cípke, więc należy jej się zaliczka

Napisał zboczeniec i fetyszysta.

kto nie lubi cípki?

2 minuty temu, Gość no kto napisał:

kto nie lubi cípki?

i dupki

A to jakaś wielka łaska? Jak faceta nie stać, zeby postawić wykwintna kolację to się z nim seksu nie uprawia. W przyszłości dzieci z takim i bieda czy 200 zl alimentów? . Z drugiej strony jak ma kasę, ale kobiecie żałuje to już taki typ i w małżeństwie też będzie żałował i wyliczal każda zlotowke. Z takim również niewarto się kochać. 

Tyle na temat. 

Płacić za kobietę na randce ,to zwyczaj z dawnych lat ! Kiedyś kobiety nie pracowały,więc mężczyzna musiał.Teraz jest inaczej ,kobiety czasem zarabiają więcej,ale zwyczaj

Za kobiety obiad opłaci się płacić, tylko jeśli jest z wykształcenia nauczycielką.

W innej sytuacji obowiązuje zasada, kto zaprasza ten płaci. (A gdyby spotkali się kobietą i "trans mtf" to oboje mieliby cikpi)

3 godziny temu, Gość Taka jedna napisał:

A to jakaś wielka łaska? Jak faceta nie stać, zeby postawić wykwintna kolację to się z nim seksu nie uprawia. W przyszłości dzieci z takim i bieda czy 200 zl alimentów? . Z drugiej strony jak ma kasę, ale kobiecie żałuje to już taki typ i w małżeństwie też będzie żałował i wyliczal każda zlotowke. Z takim również niewarto się kochać. 

Tyle na temat. 

Dokładnie.

Jak zapłacę sam za całą kolekcję to gdy dojdzie do sexu to wymagam tylko pozycji na jeźdźca.Zapłaciłem tyle to nie będę z pełnym brzuchem gimnastykował się nad nią a ona nie dosyć że sie nażre za darmo to będzie leżeć jak kłoda.W głowie tym babom by sie poprzewracało

Baby są jednak durne, bo facet też może stwarzać pozory tak jak i one wyglądem, więc oszukiwać się można nawzajem w dwie strony. Baby tylko robią to bardziej nagminnie, bo to z natury kłamczuchy i aktorki.

może jeszcze princesse bez drzwi przepuścić kurna i zydelek pod pupę podsunąć?