Oddaliliśmy się od siebie

Trudno się o tym mówi, ale oddaliliśmy się od siebie z facetem... jesteśmy razem rok, nagle okazało się, że zaszłam w ciążę. On nie rozumie moich pretensji i czepiania, a ja nie umiem nad tym zapanować. Końcem lutego bardzo mnie zranił... dowiedziałam się, że gdy już byliśmy razem chciał wrócić do swojej byłej żony ze względu niby na dziecko. Straciłam do niego zaufanie i poczucie bezpieczeństwa, które zawsze było niskie. Lubił wzbudzać zazdrość, udowadniać że ma milion opcji i myślał że to sprawi że będę starać się bardziej. Ale ja po tym wszystkim zamknęłam się w sobie, stałam się zimna... Chwilę potem okazało się, że jestem w ciąży. Nic nie oczekiwałam, bo akurat byliśmy pokloceni. Jednak on chciał być ze mną i dzieckiem choć wiedział że będzie ciężko. Na pierwszym usg nie było zarodka... niepewność mnie zabijała dzień po dniu. Nie potrafiłam funkcjonować normalnie... W ciągu 3tygodni rozstalismy się kilkukrotnie. Na weekend znów... wczoraj znalazlam jego konto na portalu randkowym. Z tym też był problem bo nie chciał tych portali usunąć bardzo długo. Tylko się poklocilismy, jeszcze w piątek mnie zapewniał o miłości, że zrobi wszystko dla mnie, żebym była szczęśliwa... żebym była znów tamta dziewczyna która pokochał. Napisałam mu że to koniec, bylam wściekła bo kłamał że założył bo niby szukał mnie, a wczoraj mówił że nie pamięta, ze to pewnie jakieś stare. Nie potrafił przyznać się że to zrobił! To koszmar... minęły 3dni A ja tęsknię jak szalona mimo że kłócimy się non Stop. Boję się, że to odbije się na dziecku boję się że nic nie zrozumie, że jednak odejdzie do innej... Boli mnie to że się oddaliliśmy. Nie potrafimy nawet rozmawiać. Co zrobić:(

Poszukaj lepszego ojca dla swojego dziecka, bo obecny  będzie ci fundował taką huśtawkę emocjonalną przez resztę zycia, co o wiele bardziej odbije się na dziecku niż teraz. Nie ma nic gorszego dla dorastającego człowieka, niż życie w toksycznej rodzinie. Nigdzie nie jest powiedziane, że kobieta musi wyjść za ojca swojego dziecka. 

Na pewno nie był to jedyny portal randkowy, na którym on ma konto. 

Ty chcesz z takim facetem budowac swoje dalsze zycie? Chyba cie do konca pokrecilo. Szkoda tylko dziecka.