Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helena

Co byście zrobiły jakby to facet wysłał Wam takiego smsa a wy akurat nie miałybyście czasu się spotkać?

Polecane posty

Gość helena

Mam może dość dziecinne pytanie, ale długo nad tym myślę.

Sytuacja jest taka, spotykałam się przez jakiś czas niezobowiązująco z pewnym panem. Potem nagle kontakt się nam trochę urwał więc będąc w jego mieście, napisałam mu takiego smsa:
"Cześć. Wypadałoby chyba napisać, że od wczoraj jestem w Twoim mieście. Jutro przed południem lub około południa, mam dłuższą wolną chwilkę. Jakbyś miał ochotę to daj mi znać 🙂 "
Nie odpisał mi na to ani słowem. Wiem, że jest zajęty i nie miał czasu na spotkanie. Wiedziałam to od początku, ale mimo wszystko chciałam napisać i zobaczyć jaka będzie odpowiedź.
Co uważacie? Może forma mojego smsa była niewłaściwa, może jakbym napisała wprost czy się spotkamy byłoby zdecydowanie lepiej?
Po prostu zastanawia mnie czy mi nie odpisał bo sms był w takiej a nie innej formie czy po prostu ma mnie gdzieś? Co byście zrobiły jakby to facet wysłał Wam takiego smsa a wy akurat nie miałybyście czasu się spotkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fircyk

Kryje się przed żoną. Ale jak nie będziesz natarczywa to jeszcze przeczyści ci komin. Tylko grzecznie czekaj na swoją szansę. Brutalne, wiem, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

Myślę,że niepotrzebnie się mu narzucasz. NIe zrozum mnie źle bo napisać od czasu do czasu do faceta, kiedy widać, że jest zainteresowany i sam się odzywa dość często, to nic złego, a nawet wskazane. Jednak, kiedy łączył was tylko niezobowiązujący seks, do tego kontakt się wam jak piszesz trochę urwał, to kiedy do niego nagle piszesz i proponujesz do tego spotkanie wychodzi to dość desperacko.

Szczególnie,że jesteś kobietą. Tak, wiem mamy równouprawnienie, ale nadal przyjęło się, że dla faceta niezobowiązujący seks to coś wygodnego, a dla kobiety już niekoniecznie. 

Więc w chwili, kiedy urwał się wam kontakt jak rozumiem z jego przyczyny bo się nie starał, to pisanie do niego i do tego od razu proponowanie spotkania świadczy o Twojej desperacji bo to tak jakbyś zebrała o ochłapy, a to on sie powinien postarac.

Ja rozumiem gdybyscie byli w związku i coś byś zawaliła, a on sie obraził np. oklamała go, zdradziła itd, wtedy odzew z Towjej strony byłby wskazany, ale nie w takiej sytuacji bo wychodzisz na desperatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena
6 minut temu, SzukajacaPannaMloda napisał:

Ma cie gdzies, przeciez to oczywiste

Myślę po prostu też w ten sposób, że na takiego smsa ma się prawo nie odpisać, gdy jest się na przykład zaganianym w środku dnia. Bo to nie jest nawet propozycja spotkania. Jak odbierasz takiego smsa? Ciekawi mnie punkt widzenia innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena
2 minuty temu, Gość abc napisał:

Myślę,że niepotrzebnie się mu narzucasz. NIe zrozum mnie źle bo napisać od czasu do czasu do faceta, kiedy widać, że jest zainteresowany i sam się odzywa dość często, to nic złego, a nawet wskazane. Jednak, kiedy łączył was tylko niezobowiązujący seks, do tego kontakt się wam jak piszesz trochę urwał, to kiedy do niego nagle piszesz i proponujesz do tego spotkanie wychodzi to dość desperacko.

Szczególnie,że jesteś kobietą. Tak, wiem mamy równouprawnienie, ale nadal przyjęło się, że dla faceta niezobowiązujący seks to coś wygodnego, a dla kobiety już niekoniecznie. 

Więc w chwili, kiedy urwał się wam kontakt jak rozumiem z jego przyczyny bo się nie starał, to pisanie do niego i do tego od razu proponowanie spotkania świadczy o Twojej desperacji bo to tak jakbyś zebrała o ochłapy, a to on sie powinien postarac.

Ja rozumiem gdybyscie byli w związku i coś byś zawaliła, a on sie obraził np. oklamała go, zdradziła itd, wtedy odzew z Towjej strony byłby wskazany, ale nie w takiej sytuacji bo wychodzisz na desperatkę

Napisałam do niego bo kiedyś zarzucił mi brak inicjatywy i że przestał się odzywać bo miał mało czasu a ja tez milczałam... ale chyba masz rację.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
2 minuty temu, Gość helena napisał:

Myślę po prostu też w ten sposób, że na takiego smsa ma się prawo nie odpisać, gdy jest się na przykład zaganianym w środku dnia. Bo to nie jest nawet propozycja spotkania. Jak odbierasz takiego smsa? Ciekawi mnie punkt widzenia innych.

Z szacunku do niej powinien odpisać. Ale z drugiej strony jak ma mieć ten szacunek skoro zachowanie autorki świadczy o desperacji.

Jeśli już zdecydowała się pierwsza odezwać ( choć w tej sytuacji moim zdaniem nie powinna sie pierwsza wychylać, ewentualnie odpisać jakby on za jakiś czas napisał), to mogła się zapytać co slychac, a nie od razu proponować spotkanie i to pewnie na seks bo na co innego.

NIe mam nic przeciwko seksowi bez zobowiązań, ale niech facet choć trochę się o niego postara bo jak kobieta sama sie naprasza, to wychodzi slabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
3 minuty temu, Gość helena napisał:

Napisałam do niego bo kiedyś zarzucił mi brak inicjatywy i że przestał się odzywać bo miał mało czasu a ja tez milczałam... ale chyba masz rację.,

To w takim razie mogłaś napisać samo " hej, co Ciebie? :)", wyszłoby znacznie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena
1 minutę temu, Gość abc napisał:

Z szacunku do niej powinien odpisać. Ale z drugiej strony jak ma mieć ten szacunek skoro zachowanie autorki świadczy o desperacji.

Jeśli już zdecydowała się pierwsza odezwać ( choć w tej sytuacji moim zdaniem nie powinna sie pierwsza wychylać, ewentualnie odpisać jakby on za jakiś czas napisał), to mogła się zapytać co slychac, a nie od razu proponować spotkanie i to pewnie na seks bo na co innego.

NIe mam nic przeciwko seksowi bez zobowiązań, ale niech facet choć trochę się o niego postara bo jak kobieta sama sie naprasza, to wychodzi slabo

Tak, dlatego przez cały okres znajomości to on inicjował kontakt. Ja może odezwałam się do niego ze 4 razy sama, ot tak.
Nie mogłam zrozumieć skąd to nagłe milczenie, dlaczego zaczął powoli ograniczać kontakt, coraz rzadziej się odzywać. Pomyślałam, że może czas na mój krok a tu cóż... jeszcze bardziej sobie pomieszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena
5 minut temu, Gość abc napisał:

To w takim razie mogłaś napisać samo " hej, co Ciebie? :)", wyszłoby znacznie lepiej

Może, ale ja mu nie proponowałam spotkania na seks tylko w jakiejś knajpie w mieście.. a to chyba zmienia troszkę postać rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
3 minuty temu, Gość helena napisał:

Może, ale ja mu nie proponowałam spotkania na seks tylko w jakiejś knajpie w mieście.. a to chyba zmienia troszkę postać rzeczy.

No nie, ale skoro spotykaliście się niezobowiązująco (więc pewnie był seks), to to się nasuwa samo przez się jakby się to mogło skończyć.

A poza tym proponowanie mu jakiegokolwiek spotkania moim zdaniem było niepotrzebne skoro on się nie odzywał jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena
2 minuty temu, Gość abc napisał:

No nie, ale skoro spotykaliście się niezobowiązująco (więc pewnie był seks), to to się nasuwa samo przez się jakby się to mogło skończyć.

A poza tym proponowanie mu jakiegokolwiek spotkania moim zdaniem było niepotrzebne skoro on się nie odzywał jakiś czas

Czyli podsumowując, uważasz że to on powinien wyjść z inicjatywą bo mnie nie wypadało? To, że zarzucał mi brak jakiś pomysłów na kontakt, to tylko zasłona dymna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

zresztą to widać po jego reakcji jak sie to skonczylo. Nie narzucaj sie nigdy facetowi, chyba, ze sama coś zawinisz np. zachowasz sie nie fair wobec niego.

A jeśli zarzucał Ci brak inijatywy kiedyś i przez to zerwał kontakt, to albo był to tylko pretekst ( nie każdy powod zerwania znajomosci jest prawdą), albo nie potrafisz wyważyć jak postępować z facetami bo kiedy on sie odzywa, to odezwać sie pierwszej raz na jakis czas to też nie jest blad.

Ale z drugiej strony proponowanie spotkania, kiedy on sie nie odzywa jakis czas i traktował ta znajomosc luźno, też nie jest dobre bo on sobie odpuścił, a Ty od razu proponujesz spotkanie.

Ja też kiedyś popelniałam podobne błędy jak Ty i nie wychodziło mi to zreguły na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena

Była też kiedyś taka sytuacja, że się gdzieś  przypadkowo spotkaliśmy w gronie znajomych. Potem zapytał czy jakby mnie poprosił czy bym została to czy bym tak zrobiła. Zaczął się zachowywać tak, jakby się bał zaproponować mi spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
3 minuty temu, Gość helena napisał:

Czyli podsumowując, uważasz że to on powinien wyjść z inicjatywą bo mnie nie wypadało? To, że zarzucał mi brak jakiś pomysłów na kontakt, to tylko zasłona dymna?

Wg mnie w  tej sytuacji on powinien, ewentualnie mogłaś się odezwać, ale tylko pytając co u niego. 

Choć z doświadczenia wiem, że faceci, ktorym zalezy tak latwo sie nie zniechecaja brakiem inicjatywy.

Ale też nie znam wszystkich szczegolow, moze cos pominelas, nie napisalas czegos istotnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena
2 minuty temu, Gość abc napisał:

Wg mnie w  tej sytuacji on powinien, ewentualnie mogłaś się odezwać, ale tylko pytając co u niego. 

Choć z doświadczenia wiem, że faceci, ktorym zalezy tak latwo sie nie zniechecaja brakiem inicjatywy.

Ale też nie znam wszystkich szczegolow, moze cos pominelas, nie napisalas czegos istotnego

Kiedyś zapytałam co u niego, odpisał na to dwoma smsami i cisza. Potem dalej milczał... Zastanawiam się czy jeszcze kiedyś się odezwie czy będzie głupio. Wiem jedno, jeżeli to zrobi, nie pobiegnę do niego a wręcz przeciwnie. Dla własnej satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
1 minutę temu, Gość helena napisał:

Była też kiedyś taka sytuacja, że się gdzieś  przypadkowo spotkaliśmy w gronie znajomych. Potem zapytał czy jakby mnie poprosił czy bym została to czy bym tak zrobiła. Zaczął się zachowywać tak, jakby się bał zaproponować mi spotkanie...

Próbował Cię czy Ci zależy, ale to nie znaczy, że mu bardzo zależało bo w końcu Ci tego nie zaproponował tylko gdybał.

Choćby dla udowodnienia czegoś sobie, że Ci się podoba.

A co mu odpowiedziałaś? Ja bym wtedy powiedziala,, że nie sama nie wiesz, ale tym razem nie mozesz zostać. Wtedy dalabyś jakas nadzieje, ale i trzymalabys go w niepewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

durna jesteś jak but him ty blond worze na meskie nasienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
5 minut temu, Gość helena napisał:

Kiedyś zapytałam co u niego, odpisał na to dwoma smsami i cisza. Potem dalej milczał... Zastanawiam się czy jeszcze kiedyś się odezwie czy będzie głupio. Wiem jedno, jeżeli to zrobi, nie pobiegnę do niego a wręcz przeciwnie. Dla własnej satysfakcji.

I dobry pomysł, ale też nie bądź dla niego niemiła czy na fochu. Badz mila, ale z dystansem, nie miej dla niego czasu.

Np. jak zaproponuje spotkanie powiedz,  ze bardzo chetnie i fajnie, ze proponuje, ale narazie jestes troche zajeta.

Może to jest manipulacja w pewnym sensie, ale z facetami tak czasem trzeba 😉

Może jeszcze się odezwie, ale raczej nastawiaj się, ze za jakiś czas.

A jeśli teraz odpisze z opoznieniem odpisz mu milo, ale napisz, ze jednak pozmienialy Ci sie plany i narazie nie masz czasu, a w sumie to nic sie nie stalo, ze sie nie mogliscie spotkac i nawet lepiej bo okazalo sie ,ze mialas np. duzo pracy

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena
1 minutę temu, Gość abc napisał:

I dobry pomysł, ale też nie bądź dla niego niemiła czy na fochu. Badz mila, ale z dystansem, nie miej dla niego czasu.

Np. jak zaproponuje spotkanie powiedz,  ze bardzo chetnie i fajnie, ze proponuje, ale narazie jestes troche zajeta.

Może to jest manipulacja w pewnym sensie, ale z facetami tak czasem trzeba 😉

Może jeszcze się odezwie, ale raczej nastawiaj się, ze za jakiś czas.

A jeśli teraz odpisze z opoznieniem odpisz mu milo, ale napisz, ze jednak pozmienialy Ci sie plany i narazie nie masz czasu, a w sumie to nic sie nie stalo, ze sie nie mogliscie spotkac i nawet lepiej bo okazalo sie ,ze mialas np. duzo pracy

 

Dziękuję Ci bardzo za radę, tak zrobię. Najgorsze dla mnie w tym wszystkim jest to, że jest ta niepewność. Wolałabym mieć pewność, że się nigdy nie odezwie i tyle,a tego nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
2 minuty temu, Gość helena napisał:

Dziękuję Ci bardzo za radę, tak zrobię. Najgorsze dla mnie w tym wszystkim jest to, że jest ta niepewność. Wolałabym mieć pewność, że się nigdy nie odezwie i tyle,a tego nie wiem. 

Tego nie wiadomo, faceci są czasem nieprzewidywalni, moj byly potrfil się niespodziewanie odezwać po roku np. 😉

Ale nigdy nie bądź na ich zawołanie jak na to nie zaslużyli bo będą Cię lekceważyć.

Wiem bo sama już to przerabiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena
1 minutę temu, Gość abc napisał:

Tego nie wiadomo, faceci są czasem nieprzewidywalni, moj byly potrfil się niespodziewanie odezwać po roku np. 😉

Ale nigdy nie bądź na ich zawołanie jak na to nie zaslużyli bo będą Cię lekceważyć.

Wiem bo sama już to przerabiałam...

To jest chyba i mój problem, to jest ten błąd który poczyniłam. Przez to potrafi mi nie odpisać na smsa bo mnie po prostu lekceważy. Bardzo bym chciała żeby się odezwał, oj bardzo. Taka nasza kobieca natura 🙂 Trzymaj się i Ty!

Cytat

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

Jest szansa, że się odezwie, ale za jakiś czas. Jak i Ty bedziesz milczała, to coraz mniej będzie pewny czy Ci jeszcze zależy, wiec im wiecej czasu minie, tym wieksza na to szansa 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość helena napisał:

Mam może dość dziecinne pytanie, ale długo nad tym myślę.

Sytuacja jest taka, spotykałam się przez jakiś czas niezobowiązująco z pewnym panem. Potem nagle kontakt się nam trochę urwał więc będąc w jego mieście, napisałam mu takiego smsa:
"Cześć. Wypadałoby chyba napisać, że od wczoraj jestem w Twoim mieście. Jutro przed południem lub około południa, mam dłuższą wolną chwilkę. Jakbyś miał ochotę to daj mi znać 🙂 "
Nie odpisał mi na to ani słowem. Wiem, że jest zajęty i nie miał czasu na spotkanie. Wiedziałam to od początku, ale mimo wszystko chciałam napisać i zobaczyć jaka będzie odpowiedź.
Co uważacie? Może forma mojego smsa była niewłaściwa, może jakbym napisała wprost czy się spotkamy byłoby zdecydowanie lepiej?
Po prostu zastanawia mnie czy mi nie odpisał bo sms był w takiej a nie innej formie czy po prostu ma mnie gdzieś? Co byście zrobiły jakby to facet wysłał Wam takiego smsa a wy akurat nie miałybyście czasu się spotkać? 

Skoro spotykaliście się niezobowiązująco to pan nie czuł obowiązku informowania Cię o zakończeniu tej relacji. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Skoro spotykaliście się niezobowiązująco to pan nie czuł obowiązku informowania Cię o zakończeniu tej relacji. Proste.

To akurat nie ma znaczenia czy miał poczucie obowiązku, faceci nawet w stałym związku potrafią odejśc bez słowa jak np. Jarosław Kret od Tadli, więc u nich raczej ma znaczenie co czują do danej kobiety i czy im zależy, nic poczucie obowiązku, wielu facetom zupełnie obce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

*nie poczucie obowiązku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość abc napisał:

To akurat nie ma znaczenia czy miał poczucie obowiązku, faceci nawet w stałym związku potrafią odejśc bez słowa jak np. Jarosław Kret od Tadli, więc u nich raczej ma znaczenie co czują do danej kobiety i czy im zależy, nic poczucie obowiązku, wielu facetom zupełnie obce 

Ale oni się spotykali "niezobowiązująco" jak facet coś czuje i mu zależy to preferuje inny poziom spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna

Nie widze sensu odzywania sie do faceta, jesli non odpisze, bo sobie przypomni oraz, bo go swedzi palka. Takie rady "badz mila, ale z dystansem", serio? Przeciez koles ma ja w nosie, jak sama przyznala, spotykali sie niezobowiazujaco, nikt tu nie dazy (a na pewno nie on) do czegos powazniejszego, a ona ma byc mila i sie podkladac? Tak, bidulek na pewno byl tak zajety, ze nie mial kilku sekund, zeby sms wyslac. Wezcie sie opanujcie. Jak facet chce, to chocby skaly sraly, a ten nie chce i nie zechce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
12 minut temu, Gość Wredna napisał:

Nie widze sensu odzywania sie do faceta, jesli non odpisze, bo sobie przypomni oraz, bo go swedzi palka. Takie rady "badz mila, ale z dystansem", serio? Przeciez koles ma ja w nosie, jak sama przyznala, spotykali sie niezobowiazujaco, nikt tu nie dazy (a na pewno nie on) do czegos powazniejszego, a ona ma byc mila i sie podkladac? Tak, bidulek na pewno byl tak zajety, ze nie mial kilku sekund, zeby sms wyslac. Wezcie sie opanujcie. Jak facet chce, to chocby skaly sraly, a ten nie chce i nie zechce. 

Właśnie problem polega ma tym, że mogłoby mu zależeć na czymś więcej jeśli i ona od początku nie pozwoliłaby sobie na brak szacunku i np. sama by odeszła po jakimś czasie z relacji argumentujac to tym, że ich relacja stoi w miejscu.

KIedyś sama byłam w relacji bez zobowiązań, która zakończyła się związkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

W ogóle to wielu facetów sprawdza na początku na ile może sobie pozwolić i jeśli kobieta pozwala sobie na kiepskie traktowanie, to dochodzą do wniosku, że nie warto się dla niej specjalnie wysilać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×