Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolorowa

Uciekam od relacji z konkretnym mężczyzną, sama nie wiem czemu.

Polecane posty

Gość Kolorowa

Jakiś czas temu poznałam w pracy pewnego mężczyznę. Zauważyłam, że zwraca na mnie szczególną uwagę. A ja czuję jakąś obawę przed kontaktem z nim. Tak jakbym chciała pokazać mu, żeby nawet nie próbował się do mnie zbliżać. Jak coś zagaduje do mnie, to ja jestem zimna, niedostępna dla niego... Nie wiem czemu tak robię, bo On jest w porządku facetem. To nie jest tak, że On mi się nie podoba, ale jest coś, czego chyba się obawiam, tak jakbym chciała już przed czasem coś zakończyć. Rozumiecie takie zachowanie? Bo ja siebie akurat teraz nie rozumiem wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ol em dżi. Laska od kurda. Bierz to i idźcie stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola
8 minut temu, Gość Kolorowa napisał:

Jakiś czas temu poznałam w pracy pewnego mężczyznę. Zauważyłam, że zwraca na mnie szczególną uwagę. A ja czuję jakąś obawę przed kontaktem z nim. Tak jakbym chciała pokazać mu, żeby nawet nie próbował się do mnie zbliżać. Jak coś zagaduje do mnie, to ja jestem zimna, niedostępna dla niego... Nie wiem czemu tak robię, bo On jest w porządku facetem. To nie jest tak, że On mi się nie podoba, ale jest coś, czego chyba się obawiam, tak jakbym chciała już przed czasem coś zakończyć. Rozumiecie takie zachowanie? Bo ja siebie akurat teraz nie rozumiem wcale.

Instynktownie czujesz, ze jest z nim coś nie tak. To działa nasza babska intuicja. Gdyby to był ten właściwy to bys nie mogła sie powstrzymac, zeby sie do niego nie kleić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety:)
10 minut temu, Gość Kolorowa napisał:

Jakiś czas temu poznałam w pracy pewnego mężczyznę. Zauważyłam, że zwraca na mnie szczególną uwagę. A ja czuję jakąś obawę przed kontaktem z nim. Tak jakbym chciała pokazać mu, żeby nawet nie próbował się do mnie zbliżać. Jak coś zagaduje do mnie, to ja jestem zimna, niedostępna dla niego... Nie wiem czemu tak robię, bo On jest w porządku facetem. To nie jest tak, że On mi się nie podoba, ale jest coś, czego chyba się obawiam, tak jakbym chciała już przed czasem coś zakończyć. Rozumiecie takie zachowanie? Bo ja siebie akurat teraz nie rozumiem wcale.

Bez przesady, aż takiego strach masz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............

Tak jest intuicja!!! Zawsze gdy ją zignorujemy potem wychodzi to na złe! Coś z nim naprawdę nie tak. A tak poza tym możliwe że jest natarczywy albo liczy na szybki seks chociaż kryje sie z tym ale ty to wyczuwasz podświadomie. Daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Podświadomość już wie, że z tego będą kłopoty . Lepiej jej nie ignoruj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryt

No ale pisze,ze jest w porzadku facetem przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser

Brakuje Ci konkretnego analu - musi Cie wygrzmocic w te dupsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjkjjjjjjjj

jest amebą umysłową, ot i cała filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

....i swędzi ją dooopsko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby są walnięte
8 godzin temu, Gość Kolorowa napisał:

Jakiś czas temu poznałam w pracy pewnego mężczyznę. Zauważyłam, że zwraca na mnie szczególną uwagę. A ja czuję jakąś obawę przed kontaktem z nim. Tak jakbym chciała pokazać mu, żeby nawet nie próbował się do mnie zbliżać. Jak coś zagaduje do mnie, to ja jestem zimna, niedostępna dla niego... Nie wiem czemu tak robię, bo On jest w porządku facetem. To nie jest tak, że On mi się nie podoba, ale jest coś, czego chyba się obawiam, tak jakbym chciała już przed czasem coś zakończyć. Rozumiecie takie zachowanie? Bo ja siebie akurat teraz nie rozumiem wcale.

Nikt nie rozumie tego zachowania, nawet wy baby, a takich sytuacji jest mase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×