Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marilyn98

Nie znam jego życia, rodziny, przyjaciół...

Polecane posty

Gość bilo
6 godzin temu, Gość serio? napisał:

Mieszkajac razem.. nigdy nie widziałaś jego DOWODU? świadectw pracy ,dyplomów ze szkol pewnie też?  wiesz jaka ma grupę krwi? Takie rzeczy widzi się nawet przypadkiem,jak się sprząta? a dowód to nie jakiś tajny dokument,bywa często potrzebny... boże boże dzieciaki...po co wy się bawicie w dom?

też się zastanawiam, szok 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durne fajne
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Znam kobietę, która tak żyła z facetem kilkanaście lat, ponad siedemnaście !!! Nikogo z jego rodziny nie znała! Nie wiedziała gdzie pracuje! Nie mieszkał z nią tylko co dwa tygodnie na weekend przyjeżdżał pobzykać. Baby są durne czasami 

baby muszą być durne bo inaczej nikt by nigdy nie zaru,chał i by nie zaciążały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to kurna jest

To jest wprost nierealne, macie seks a nie wiesz jak się naprawde nazywa bo dowodu nie widziałaś, hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

Prawo jazdy? Karty kredytowe? Zajzyj do portfela gdy jest pod prysznicem..mozesz rowniez powiedziec ktoregos dnia ze juz czas abyscie mieli jedna wspolna karte kredytowa (na mala sume!), przynies kwestionariusz do domu I probuj go z nim wypelnic. Jesli chodzi o rodzicow to moze jest z nimi w bardzo zlych stosunkach I sie ich wstydzi..znajomych moze nie ma. Studiowal w innym miescie, nie zdazyl nowych poznac zanim poznal ciebie a teraz twoi znajomi to “wasi” znajomi..zacznij od portfela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewierzecoczytam

Rany chore to jakieś, no to skoro nic o nim nie wiesz to się dowiedz. Jeśli ma coś do ukrycia to i tak sam prawdy Ci nie powie. Zatem skoro mieszkacie razem to nie pozostaje nic innego jak przeszukać całe mieszkanie pod jego nieobecność. Poszukać dokumentów, listów , jakichś danych. Przejrzyj mu portfel jak będzie spał czy coś. Dowiedz się o nim czegoś dziewczyno bo to jest mega nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yavo

Zacznij szperać a coś znajdziesz, ewidentnie coś ukrywa, raczej przeszłość. Gdzie go poznałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

Albo Provo.. bo kazdy normalny zanim by tu napisal to przetrzepalby cale mieszkanie i portfel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marilyn98

Słuchajcie, przetrzepałam dom tak jak napisaliście i w sumie nic nie znalazłam. 😕 Ja mam swój segregator z dokumentami, który stoi na półce z książkami. On nie ma czegoś takiego. Telefon, portfel zawsze ma przy sobie. Nie znalazłam dosłownie nic poza jakimiś pierdołami typu zapiski z pracy czy jakąś kartką świąteczną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marilyn98

Ktoś pytał jak się poznaliśmy, to przez internet. 

Jego rodzice niby pytają o mnie, ale on zawsze coś wymyślał. Długo w to wierzyłam, bo to wszystko było spójne, dopiero od niedawna mam poczucie, że on się pogubił w kłamstwach... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marilyn98

Ktoś pytał jak się poznaliśmy, to przez internet. 

Jego rodzice niby pytają o mnie, ale on zawsze coś wymyślał. Długo w to wierzyłam, bo to wszystko było spójne, dopiero od niedawna mam poczucie, że on się pogubił w kłamstwach... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość marilyn98 napisał:

Słuchajcie, przetrzepałam dom tak jak napisaliście i w sumie nic nie znalazłam. 😕 Ja mam swój segregator z dokumentami, który stoi na półce z książkami. On nie ma czegoś takiego. Telefon, portfel zawsze ma przy sobie. Nie znalazłam dosłownie nic poza jakimiś pierdołami typu zapiski z pracy czy jakąś kartką świąteczną. 

Nawet pod prysznic zabiera telefon i portfel? Dziewczyno z nim cos grubo jest nie tak, na bank cos ukrywa od dawna, dziwie sie ze zamieszkalas z kims o kim praktycznie nic nie wiesz. Może nawet inaczej się nazywa...masakra. Jak naiwna trzeba być? Ja rozumiem jeszcze ze miesiąc, dwa, ale kilka lat?! Jakie te baby głupie... Pewnie w końcu zostawi Cie z kredytem, zapadnie się pod ziemie i będziesz spłacać. Nawet nie bedziesz wtedy wiedziała gdzie go szukać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola1114

Nie spi z portfelem pod poduszka.. telefon moze byc zablokowany (ja tak mam), to tam nic nie znajdzie..ale portfel? Musi miec prawo kazdy i karte kredytowa, identyfikator do biblioteki czy co tam jeszcze. W koncu czasem spi. Wtedy otworzyc portfel. Rowniez mozna zrobic niespodzianke w pracy “przynioslam lunch kochanie..”, ale portfel lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kicia

Umowy na ciebie a on placi pół ?:D a co na całe go nie stać?:D to po co ci taki dziad i jeszcze do tego jakiś szemrany znajdz sobie porzadnego ogarnietego i szczerego a nie jakąś niedorajde žyciową XD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga

Moj niby facet też  przez dwa miesiące nie zaprosił mnie do siebie, nie wiem gdzie mieszka, wiedziałam gdzie pracuje ale obecnie stracił i tą pracę, nic o nim nie wiem .Teraz odkąd wyjechałam  na parę miesięcy, pisze tylko smsy, w których wyznaje mi uczucia, nie dzwoni wcale, gdy ja zadzwonię nie odbiera telefonu, ja już podjęłam decyzję o skończeniu tego "związku" ale po paru miesiącach, nie jak Ty po trzech latach!!!! Jak można aż trzy lata być w takim pasztecie, żebyś się nie zdziwiła jak kiedyś wpadna do was do mieszkania nie wiadomo kto, ja bym się bała mieszkać z kimś o kim w ogóle nic nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Olga napisał:

Moj niby facet też  przez dwa miesiące nie zaprosił mnie do siebie, nie wiem gdzie mieszka, wiedziałam gdzie pracuje ale obecnie stracił i tą pracę, nic o nim nie wiem .Teraz odkąd wyjechałam  na parę miesięcy, pisze tylko smsy, w których wyznaje mi uczucia, nie dzwoni wcale, gdy ja zadzwonię nie odbiera telefonu, ja już podjęłam decyzję o skończeniu tego "związku" ale po paru miesiącach, nie jak Ty po trzech latach!!!! Jak można aż trzy lata być w takim pasztecie, żebyś się nie zdziwiła jak kiedyś wpadna do was do mieszkania nie wiadomo kto, ja bym się bała mieszkać z kimś o kim w ogóle nic nie wiem.

A Ty tak samo naiwna jak autorka. Piątkę sobie przybijcie za nie używanie mózgu i nie analizowanie faktów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga
10 minut temu, Gość Gość napisał:

A Ty tak samo naiwna jak autorka. Piątkę sobie przybijcie za nie używanie mózgu i nie analizowanie faktów. 

Może i naiwna, ale nie zamieszkałam z nim i nie mam z nim nic wspólnego, tylko dwa miesiące spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Gość napisał:

A Ty tak samo naiwna jak autorka. Piątkę sobie przybijcie za nie używanie mózgu i nie analizowanie faktów. 

Może są z tym samym facetem? :O   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łazienki

Za radą 40 letnich panien co nigdy faceta nago nie widziały, rozstaniesz się z powodu, którego sama nie rozpoznasz, mimo że jest Ci dobrze. Potem już nigdy nie znajdziesz faceta, bo po co się wiązać, skoro on chce mieć swoje, a Ty chcesz mieć swoje. Częściej będziesz gościć na tej stronie, czytać bzdurne tematy i pisać odpowiedzi nie mogące mieć racjonalnego bytu w rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114
7 minut temu, Gość Olga napisał:

Może i naiwna, ale nie zamieszkałam z nim i nie mam z nim nic wspólnego, tylko dwa miesiące spotkań.

Olga ma racje. Po paru miesiacach “chodzenia” pchac sie do poznawania rodzicow??? Pogielo was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mozna nie zapoznawać z rodzicami, ale z bratem, siostrą, przyjaciółmi, kolegami z pracy. Wygląda mi na faceta z nikąd. A ja myślałam, że takie rzeczy to tylko w książkach albo w filmach:))Autorko, nie obawiasz się, ze gość należy/ należał do mafii, albo zdefraudował jakąś grubszą kasę, i tak po prostu zadołowal się u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy

Nie możesz wziąźć dzień lub kilka dni urlopu i go śledzić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka

ja piernicze, poznalas go przez internet czyli nie znasz żadnego jego otoczenia... wiesz dokąd on wychodzi? masz taką pewność? bo to wszystko wygląda na grubymi nićmi szyte! Żeby aż tak się pilnowac i ukrywać żebyś przez tyle lat nie widziała niczego gdzie jest jego nazwisko to naprawdę trzeba mieć dużą kontrolę nad tym. A wiesz co to oznacza, że on aż tak to kontroluje? Oznacza, że coś jest NIE TAK. Ja też mojemu facetowi nigdy nie machałam przed oczami swoimi listami czy dokumentem, nikt o takie rzeczy nie pyta partnera ale to po prostu się samo wydarzyło, bo przykładowo meldowalismy się razem w hotelu. co wy nie wyjeżdżacie nigdzie? Nic razem nie robicie? 😮 ja bym po prostu poszła go odebrać z pracy i tyle. Poszłabym pod adres pracy i celowo weszła żeby poznać jego współpracowników 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limited Edition
10 minut temu, Gość kitka napisał:

ja piernicze, poznalas go przez internet czyli nie znasz żadnego jego otoczenia... wiesz dokąd on wychodzi? masz taką pewność? bo to wszystko wygląda na grubymi nićmi szyte! Żeby aż tak się pilnowac i ukrywać żebyś przez tyle lat nie widziała niczego gdzie jest jego nazwisko to naprawdę trzeba mieć dużą kontrolę nad tym. A wiesz co to oznacza, że on aż tak to kontroluje? Oznacza, że coś jest NIE TAK. Ja też mojemu facetowi nigdy nie machałam przed oczami swoimi listami czy dokumentem, nikt o takie rzeczy nie pyta partnera ale to po prostu się samo wydarzyło, bo przykładowo meldowalismy się razem w hotelu. co wy nie wyjeżdżacie nigdzie? Nic razem nie robicie? 😮 ja bym po prostu poszła go odebrać z pracy i tyle. Poszłabym pod adres pracy i celowo weszła żeby poznać jego współpracowników 

dokładnie 😉 jak nie ma nic za uszami to autorka go po prostu odbierze z pracy powie że niespodzianka zabiera go na obiad i tyle. a jak ma? cóż wtedy szybciutko telefon do rodziców i znajomych żeby byli gotowi na wywalenie go z mieszkania które wynajmujesz, bo umowa na ciebie czyli sytuację masz jasną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joashhka1

A co jakby dowód widziała? Moze miec kolekcjonerkę z dokumencika, która wyglada jak oryginal i wpisane co chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, zrobiłas cos? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko nie pojmuję Ciebie! Rozumiem, ze np.nie utrzymuje kontaktów z rodziną, wstydzi się ich czy maja złe relacje. Ale jak mogłaś przez 3 lata nie widzieć żadnych dokumentów?! To nawet nie masz pewności jak się faktycznie nazywa! Szczerze, ja bałabym się!! I jego zachowanie jest dalekie od normalnego!! Wynajęłabym detektywa,choćbym miała jeść sucha chleb, serio!! Zrób coś z tym kobieto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×