Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mniej niż zero

Nie mam nic do zaoferowania kobiecie

Polecane posty

Gość Kobieta

Ale łaskę to bys chciał nieziemsko atrakcyjna, nie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co za brednie głupich matron! Nikt was nie chce to dając ujście frustracji dokuczacie prawiczkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 25

Cześć postanowiłem napisać ten temat bo jestem zrezygnowany tym wszystkim nie mam żadnych znajomych.W szkole zawsze byłem nielubiany zawsze gdzieś na uboczu ale najgorsze było to że było kilka osób które chciały mnie że tak powiem zniszczyć byłem gnębiony przez nich psychicznie sporo razy kończyło się że nie wytrzymywałem i zaczynałem wdawać się z tymi osobami w bójki.Szczególnie taki jeden mi dokuczał mi przez całe gimnazjum i było kilka przykrych dla mnie sytuacji że mam ochotę na tym kimś zemścić ma ta osoba szczęście że mieszkamy klika miejscowości od siebie i nie widuje tej osoby.Zawsze byłem traktowany jak powietrze jak śmieć było sporo takich osób które były obojętne ani nie dokuczały a wszystko ograniczało się do powiedzenia cześć.Jak poszedłem do szkoły średniej zmieniałem otoczenie próbowałem coś zmienić ale trafiło się dużo dziwnych osób którzy tylko myśleli o paleniu i piciu a niektórzy zachowywali się jakby byli nienormalni.Miałem takich niby przyjaciół ale nie traktowali mnie poważnie nabijali się ze mnie.Już prawie rok jak skończyłem szkołę a ci moi niby toksyczni znajomi do mnie piszą a ja nie mam chęci ich widzieć.Znajomi ze starej szkoły mnie nie doceniali byli zdziwieni że poszedłem na prawo jazdy a to że zdałem oba egzaminy to już byli w szoku.Mam teraz prawie 20 lat jak do tej pory nie interesowało mnie to nie chciałem mieć dziewczyny aż nie oczekiwanie zakochałem się w dziewczynie ale mieszka daleko ode mnie i mnie nie zna.A zależy  mi na tym niż na czym kolwiek wcześniej z powodu tego co czuje do niej ale i że chce coś zmienić w życiu.Nie jestem jakoś przebojową osobą i nie jestem zbyt śmiały ale dla niej chce się przełamać swoje słabości.Mogę nawet nie mieć znajomych a bym tylko mógł ją poznać i spotkać się bo i tak bliżej w swoich okolicach nikogo sobie nie znajdę bo jestem tu spalony każdy mnie się wstydzi żadna stąd by mnie nie chciała bo wiele osób mnie zna i nawet gdyby chciała to tak by nic z tego nie było.A ta w której się zakochałem nie zna mojej przeszłości.Stałem się przez to wszystko strasznie zgorzkniały,zazdrosny i chciwy.A dla tej dziewczyny czuje że mógłbym zrobić wszystko.Na pewno nie jestem w tym wszystkim bez winy ale też inni są temu winni chyba mam takie szczęście do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dobry temat. W sam raz dla życiowych niedorajd 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość Gość 25 napisał:

Cześć postanowiłem napisać ten temat bo jestem zrezygnowany tym wszystkim nie mam żadnych znajomych.W szkole zawsze byłem nielubiany zawsze gdzieś na uboczu ale najgorsze było to że było kilka osób które chciały mnie że tak powiem zniszczyć byłem gnębiony przez nich psychicznie sporo razy kończyło się że nie wytrzymywałem i zaczynałem wdawać się z tymi osobami w bójki.Szczególnie taki jeden mi dokuczał mi przez całe gimnazjum i było kilka przykrych dla mnie sytuacji że mam ochotę na tym kimś zemścić ma ta osoba szczęście że mieszkamy klika miejscowości od siebie i nie widuje tej osoby.Zawsze byłem traktowany jak powietrze jak śmieć było sporo takich osób które były obojętne ani nie dokuczały a wszystko ograniczało się do powiedzenia cześć.Jak poszedłem do szkoły średniej zmieniałem otoczenie próbowałem coś zmienić ale trafiło się dużo dziwnych osób którzy tylko myśleli o paleniu i piciu a niektórzy zachowywali się jakby byli nienormalni.Miałem takich niby przyjaciół ale nie traktowali mnie poważnie nabijali się ze mnie.Już prawie rok jak skończyłem szkołę a ci moi niby toksyczni znajomi do mnie piszą a ja nie mam chęci ich widzieć.Znajomi ze starej szkoły mnie nie doceniali byli zdziwieni że poszedłem na prawo jazdy a to że zdałem oba egzaminy to już byli w szoku.Mam teraz prawie 20 lat jak do tej pory nie interesowało mnie to nie chciałem mieć dziewczyny aż nie oczekiwanie zakochałem się w dziewczynie ale mieszka daleko ode mnie i mnie nie zna.A zależy  mi na tym niż na czym kolwiek wcześniej z powodu tego co czuje do niej ale i że chce coś zmienić w życiu.Nie jestem jakoś przebojową osobą i nie jestem zbyt śmiały ale dla niej chce się przełamać swoje słabości.Mogę nawet nie mieć znajomych a bym tylko mógł ją poznać i spotkać się bo i tak bliżej w swoich okolicach nikogo sobie nie znajdę bo jestem tu spalony każdy mnie się wstydzi żadna stąd by mnie nie chciała bo wiele osób mnie zna i nawet gdyby chciała to tak by nic z tego nie było.A ta w której się zakochałem nie zna mojej przeszłości.Stałem się przez to wszystko strasznie zgorzkniały,zazdrosny i chciwy.A dla tej dziewczyny czuje że mógłbym zrobić wszystko.Na pewno nie jestem w tym wszystkim bez winy ale też inni są temu winni chyba mam takie szczęście do ludzi.

Siły, odwagi,  wiary w sukces i spełnienia💪💑

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 25
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Siły, odwagi,  wiary w sukces i spełnienia💪💑

Dzięki tak jak napisałem nie brakuje mi chęci tylko braku możliwości zagadania i poznania w tej której się zakochałem a teraz jest dla mnie najważniejsze a niestety popełniłem trochę błędów próbując.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 25
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dobry temat. W sam raz dla życiowych niedorajd 🙂

 

No wielkie dzięki niestety nie każdy ma piękne i kolorowe życie towarzyskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość Gość 25 napisał:

No wielkie dzięki niestety nie każdy ma piękne i kolorowe życie towarzyskie.

Człowieku, tu piszą prawiczki pod czterdziestkę, więc na razie możesz schować się ze swoimi problemami. To oni przeżywają mega dramat, Ty jeszcze możesz wszystko odmienić. Jeszcze nie jest za późno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 25
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Człowieku, tu piszą prawiczki pod czterdziestkę, więc na razie możesz schować się ze swoimi problemami. To oni przeżywają mega dramat, Ty jeszcze możesz wszystko odmienić. Jeszcze nie jest za późno. 

No nie jest za późno ale zależy mi na niej i nie wiem co dalej robić i chciałem się poradzić w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×