Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niulka96

Czy mam obowiązek jeździć co tydzień do teściowej ?

Polecane posty

Gość niulka96

Mamy córkę 4 miesiące. Teściowa najchętniej chciałaby żebyśmy do niej przyjeżdżali co tydzień albo dwa, ja nie chce do niej jeździć  bo na każdej wizycie słyszę od niej  przytyki i chamskie teksty. Jak jej odpowiedziałam co mi nie pasuje w jej zachowaniu to udawała święta, ze ona nic nie pamięta i była zdziwiona czego od niej chce,słowa przepraszam od niej nie usłyszałam.  Jak proponuje męźowi żeby wziàł córeczkę i pojechał sam to się obraza, co mam robić? Bo przez ta babę się kłócimy i moje małżeństwo się rozpada. Dziś maz złapał mnie za kark, przycisnął do kanapy i powiedział zamnknij się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc1990

Miałam to samo. mój mąż przez moje psioczenie na jego matkę, rozwalił przed laty mój laptop o ścianę. Tak go boli że coś mówię na jego mamusię, przez kilka lat był ślepy na to co ona wygadywała o mnie, a to ona zniszczyła mnie a nie ja ją. Skonczyłam u lekarza, na antydepresancie, żarty sie skonczyly, mąż zaczął dopiero wtedy ustawiac mamusię. NIC nie musisz, ja w pewnym momencie przestalam jezdzic i sobie chwaliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc1990

Z tym że u nas temat był taki  że moja teściowa miała problem natury psychicznej chyba bo była zazdrosna że syn idzie na randkę, czy że jedzie ze mną na wycieczkę. Pamiętam jak pierwszy raz przyjechalam do niego z mojego miasta, bo tak to tylko on najpierw jezdzil do mnie, to ona nagle sobie zazyczyla o godzinie 23 podwóżkę z centrum Warszawy na obrzeża, jemu razem z czekaniem na nią zajęło to 2 h, zagrała na jego emocjach ze inny syn nie moze jej odwiezc bo jest w kinie a ona jednak z imienin znajomej musi wczesniej wyjsc bo "jest niezbyt fajnie na imienianch", nie mogla poczekac jeszcze tej godziny na syna ktory byl w kinie, musiala nam zepsuc te randke, jest to osoba psychiczna, moj maz na poczatku nie widział w jej zachowaniu nic złego, wrecz był przez nią opętany, zajmowała się głównie robieniem mi złej opinii, smrodu w rodzinie męża, osłabianiem mojej pozycji, bo mnie, w odróżnieniu od niej, polubili wszyscy. Nie wiem co i komu nagadała ale dziś juz mnie w tej rodzinie mało kto tak lubi jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuza
27 minut temu, Gość niulka96 napisał:

Mamy córkę 4 miesiące. (...)Dziś maz (...) powiedział zamnknij się 

Jak co? To co radzą stare 40 letnie panny co nigdy nie widziały faceta na go. Szpirdalaj do Niemiec na ogórki, dziecko zostaw mężowi, płać mu Ali Mendy 300zł miesięcznie na córkę. Ty będziesz mieć spokój. 1000e zarobisz, 300e pokój, 300e żywność z marketu, 110e ciuchy, 220e kultura/higiena/dojazdy, 70e na córkę.

8e/h netto po 6h dziennie to 48e razy 21 dni to 1008e. W kontekście ostatnich wydarzeń -nauczyciel frajer, bo robi za 2900zł brutto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×