ostra awantura

Zdarzyło wam się zrobić facetowi awanturę z tłuczeniem talerzy/szklanek itp?

Szkoda talerzy

jak stare i nieużywane to nie szkoda

fajny pomysł i gdyby nie fakt, że mamy z mężem nową podłogę w kuchni na bank bym taką akcję zrobiła.

Talerzy absolutnie nie byłoby mi szkoda.

no to nieźle

talerze to rzecz nabyta, nie chciałabym być ze sknerą,  który przeżywa potłuczone talerze.

up

Mnie się w nerwach zdarzyło wywalić talerz  z makaronrm na czyjąś głowę dawno dawno  temu a w ubiegłym roku trzasnąć talerzem po stole. To były ekstremalne  zdarzenia.

talerz z makaronem na głowę? nieźle. Kogo tak ukarałaś?

Ja kiedyś ze swoim już na szczęscie byłym tak sie kłóciłam że rozwaliłam mu laptopa, kiedys rzuciłam telefonem i cała szybka poszła. Jak sie rozstawalismy to jego rzeczy wyrzuciłam na smietnik i powiedziałam gdzie ma ich szukac. Raz w kłotni tak sie z nim biłam że złamałam mu nos. Na szczęsćie ten zwiazek to juz przeszłosc. Teraz z obecnym partnerem jestem całkiem inna. W ogole nie nie denerwuje, w ogole sie nie kłócimy. Tamten zwiazek to była jakas patologia

mak: powiem ci, że akurat to rzucanie telefonami to chyba dziewczyny mają we krwi. Słyszałam już kilka opowieści o tym jak dziewczyna rozwalała telefon swojemu facetowi. Nie jesteś jedyna:)

jak rozwaliłaś laptopa? skakałaś na nim?

jak rozwaliłaś laptopa? skakałaś na nim?

jak rozwaliłaś laptopa? skakałaś na nim?

1 minutę temu, Gość fck napisał:

jak rozwaliłaś laptopa? skakałaś na nim?

Zrzuciłam go na podłogę

i od tego się cały rozwalił? nie nadawał się do użytku?

pękła obudowa. Słabo juz pozniej łaczyl i musial wymienic na nowy

wychodzi na to, że ja to spokojna jestem, bo mam na sumieniu w sumie tylko te talerze ( ale za to cały serwis).:)

Żalujesz tego co zrobiłaś, bo ja absolutnie nie?

Przed chwilą, Gość fck napisał:

wychodzi na to, że ja to spokojna jestem, bo mam na sumieniu w sumie tylko te talerze ( ale za to cały serwis).:)

Żalujesz tego co zrobiłaś, bo ja absolutnie nie?

Nie żałuję że to wtedy zrobilam ale wiem że to był patologiczny związek. On każdym swoim zachowaniem mnie denerwował do tego stopnia ze robiłam taki rzeczy. Teraz mam związek taki że jeszcze ani razu mnie nie zdenerwowal ale jestesmy ze soba okolo roku. W ogole z tym obecnym nie chce miec takich akcji i raczej całkiem inaczej na siebie dzialamy.

popisałabyś trochę na privie o tym związku?

Przed chwilą, Gość fck napisał:

popisałabyś trochę na privie o tym związku?

moge nawet publicznie tu. A co chcesz wiedziec?

ok napisz tu:

peti_sub@interia.pl

2 minuty temu, Gość fck napisał:

ok napisz tu:

peti_sub@interia.pl

Nie bede sie bawiła w jakies maile

kafe mi się zacina na mailu będzie szybciej

fon po twojej akcji też nadawał się do wyrzucenia?

jesteś?

może opisz trochę jego? jaki on był, że cię tak w...iał?

napiszesz?