Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość km6

Ciągle za niego płacę ...

Polecane posty

Gość gość

Pożycza, nie oddaje... ale za to fajnie stuka. Co nie?

A teraz pomyśl ile musiałabyś wydać na żigolaka....

Trzeba szukać plusów DODATNICH, kobieto!! a nie plusów ujemnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwerty

A gwoździem do trumny jest tu text: patrzy na moje konto i ooo... ile mamy pieniędzy. NIE! NIE MACIE! TY MASZ!!!!! I uciekaj zanim za jego sprawą to się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze

O kurde...podziwiam Twoja cierpliwość do niego. Wyobraź sobie teraz,ze zamiast swinki morskiej macie dziecko i ...uciekaj od niego. Męczyłam  się z podobnym elementem i Kopnelam go w zadek bo miałam dość słuchania obietnic ze sie ogarnie. Najchetniej caly dzien gralby w gry i nie chodzil do zadnej pracy a wymagania odnosnie jedzenia/gadżetów /rozrywek mial pod niebo. Jak Ciebie czytam to zastanawiam sie nawet czy to nie moj eks. Jego imie zaczyna sie na P. ? 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

@kurcze: Nie, jego imię zaczyna się na M. Pracować co prawda pracuje, ale tyle, ile musi. A wymagania, tak, ma duże. I z grami tak samo. Albo gry, albo YT, i tak cały czas.

Też krzywo na mnie patrzy, kiedy chcę coś kupić siostrze, której się gorzej powodzi ode mnie. Mówi, że stać ją na bluzkę, a np. nie kupi sobie szalika (bo ostatnio ja chciałam jej kupić). Ale jakbym miała dać mu na grę, to on nie widzi tego w ten sposób, że na raty na swoje gadżety ma (czy naprawdę potrzebny mu S9 jeśli pracuje fizycznie i korzysta tylko z YT i gier?) a na jedzenie nie.

Utwierdzacie mnie w przekonaniu, że jeśli nic się nie zmieni, pora to zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze

Z tym imieniem to było pół żartem pół serio ☺ale podobieństwa widzę ogromne, niestety. Zaczepial Cie ktos albo nachodzil w domu z powodu jego dlugow czy jeszcze nie? Wszystko dlatego ze zakrecilam korek z kasa,wiec zaczynal pozyczac od innych. Z tego co widze teraz nawet widnieje w rejestrze dluznikow.  Nie zycze Ci takich przykrych doswiadczen. Ja to przezylam,ze obcy ludzie zaczepiali mnie na ulicy z jego powodu. Twoj tez żyje z dnia na dzień a Ty pomysł o Waszej wspólnej przyszłości,czy chcesz aby tak dalej wyglądało Wasze wspólne życie? Samemu martwić się o wszystko to olbrzymi ciężar a Dalej nie będzie łatwiej a trudniej, zwłaszcza jak będą dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie rób tego!!! Gdzie ty znajdziesz drugiego takiego.... stukacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

Nie życzę sobie takich komentarzy. Kocham, więc chcę jak najlepiej. Dla Ciebie w związku liczy się tylko seks? To współczuję. Kocham, więc chciałam pomóc, chciałam, żeby dobrze wyglądał (kupiłam ubrania i kosmetyki), bo miał niską samoocenę. Pomogłam mu w wielu rzeczach, nie tylko finansowo. Ale widzę, że przeginał, i to mocno.

Od paru dni męczy mnie, czy pożyczę mu 200 pln na gadżet do kompa. Ja dostaję wypłatę 1-go, już dałam mu 50 pln na paliwo, 70 pln na dentystę, a teraz chce 250 na grę i doładowanie. Już za sam ten miesiąc wychodzi dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kochasz? Jak się kogoś kocha to kupuje mu się najlepszego kompa, najnowsze gry, garnitur od Versalcze, komóre za 3 tysi. i doładowania co tydzień!!! A ciebie na to wszystko STAĆ!!@

Gotuj się mu obiadki i NIE wygania do roboty, żeby sie nie męczył!!!

To się nazywa miłość. A ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość km6 napisał:

Nie życzę sobie takich komentarzy. Kocham, więc chcę jak najlepiej. Dla Ciebie w związku liczy się tylko seks? To współczuję. Kocham, więc chciałam pomóc, chciałam, żeby dobrze wyglądał (kupiłam ubrania i kosmetyki), bo miał niską samoocenę. Pomogłam mu w wielu rzeczach, nie tylko finansowo. Ale widzę, że przeginał, i to mocno.

Od paru dni męczy mnie, czy pożyczę mu 200 pln na gadżet do kompa. Ja dostaję wypłatę 1-go, już dałam mu 50 pln na paliwo, 70 pln na dentystę, a teraz chce 250 na grę i doładowanie. Już za sam ten miesiąc wychodzi dużo.

Dobrze, chciałaś,pomagalas ile mogłaś...ale on to widzi że robisz to z miłości i będzie to dalej wykorzystywał...a ty w końcu ,pewnego dnia się obudzisz z niczym..bez wsparcia, miłości,zrozumienia,i szacunku dla samej Siebie.Wiec musisz się zastanowić czy tego chcesz,i czy warte to twojego poświęcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

On nie ma tu za bardzo znajomych, bo w grudniu 2017 przeprowadził się do mnie ponad 600 km. Ale miał już sytuację, że dostał pismo od prawnika, że jakiejś dziewczynie ma oddać 1600 pln. Zapierał się, że nie pożyczał od niej nic, kłamał mi w oczy, jeszcze pisał do niej przy mnie smsy, że jest wariatką, bo on żadnych pieniędzy nie pożyczał, ona nie ma dowodów, straszył ją policją, że go nagabuje.

Co się okazało? Przycisnęłam go, i okazało się, że to koleżanka jego brata, i przed przeprowadzką do mnie pożyczył od niej kasę, żeby mieć na start tutaj. No i znów były miesiące, że musiał oddać i w tym czasie wszystko finansowałam ja.

Jak Wam o tym wszystkim piszę, to dopiero teraz uświadamiam sobie, jaka byłam głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Taki co to... napisał:

Dobrze, chciałaś,pomagalas ile mogłaś...ale on to widzi że robisz to z miłości i będzie to dalej wykorzystywał...a ty w końcu ,pewnego dnia się obudzisz z niczym..bez wsparcia, miłości,zrozumienia,i szacunku dla samej Siebie.Wiec musisz się zastanowić czy tego chcesz,i czy warte to twojego poświęcenia.

Dokladnie! On Cie nie kocha tylko wykorzystuje jedynie! Uciekaj nim wydasz ostatnie pieniądze na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

" jaka byłam głupia..."

A dlaczego piszesz to zdanie w czasie przeszłym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze

Na dodatek kłamca...Jesteś pewna w stu procentach jego wierności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

W sumie nie chciałam o tym pisać, ale było tak, że przez pół roku miał konto na fotce. Co prawda dodał nie swoje zdjęcia, a jakiegoś przystojnego chłopaka z internetu i tak bajerował dziewczyny. Nie podawał im numeru telefonu, to wiem, bo wkradłam się na jego konto na fotce. Po wielkiej awanturze je usunął, a ja do tej pory nie wiem, po co to robił, skoro nawet swoich zdjęć nie wstawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

Oczywiście to działo się jak już byliśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeśli w swoim domu złapie się kogoś na kłamstwie, kradzieży, cwaniactwie lub manipulanctwie - to się go wyp..la na zbity pyskk!! Nie wiesz o tym???

I jeszcze pytanie pomocnicze: CZYM ty myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze

...brak mi słów. Bardzo Ci współczuję. Przemysl to na spokojnie i podejmij dobra decyzję. Zdanie  wiekszosci ludzi w temacie znasz. Intuicja dobrze Ci podpowiada. Ja zapytam jeszcze. Czy czujesz się przy nim jak kobieta? Bezpiecznie? Czy troszczy się o Ciebie? Dba o Twoje potrzeby? Kupuje kwiaty? Zaprasza gdzieś? Kiedy powiedział ze kocha,zrobił coś dla Ciebie? Nie jest tak ze ostatnio przy nim jedynie się martwisz i stresujeszkolenia,zamieniasz w matke a nie partnerkę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze

*stresujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

Jeśli ma pieniądze, to zrobi zakupy, ale też jest ostrożny z ich wydawaniem. Przykładowo, ma paliwo (które ja mu zatankowałam), i w tym tygodniu ma nocne zmiany. Uparł się wczoraj, że chce jechać do pracy moim samochodem (cwaniak, żeby nie używać swojego paliwa), bo mi samochód w nocy i tak niepotrzebny. Wkurzyłam się wczoraj, i nie pożyczyłam (zawsze dawałam). Tym razem coś we mnie pękło, nie dam już się tak wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
56 minut temu, Gość km6 napisał:

Nie życzę sobie takich komentarzy. Kocham, więc chcę jak najlepiej. Dla Ciebie w związku liczy się tylko seks? To współczuję. Kocham, więc chciałam pomóc, chciałam, żeby dobrze wyglądał (kupiłam ubrania i kosmetyki), bo miał niską samoocenę. Pomogłam mu w wielu rzeczach, nie tylko finansowo.

Już zaczynasz bronić misia???

Jeszcze parę naszych wpisów o zaczniesz pisać jak to my ci zazdroscimy tego że on cię kocha i dlatego tak na niego wypisujemy złe rzeczy, a on taki biedny, taki zakochany, a my wredne świnie zazdroscimy wam cudownego związku i chcemy was rozdzielić!

Już widzę że marnujemy tutaj czas - nigdy go nie zostawisz - to on odejdzie jak już do zera Cię kradnie - a ty i tak będziesz cała w skowronkach ze dał Ci niby "najpiękniejsze chwilę w życiu"

Takie desperatki jak ty tak już mają , to schemat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

Nie wciskaj mi tego, czego nie napisałam. Nikogo nie bronię i bronić nie zamierzam. Widzę jego winę i swoją naiwność. Nie pozwolę się jednak obrażać, sama wiem, że źle zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D..

Co za gnój... On Cię nie kocha i nigdy nie kochał. On chce wygodnego życia, a kilka całusów i przytulanek, to żadna cena za to co mu dajesz. Pogoń dziada, bo za kilka/kilkanaście lat obudzisz się z niczym, nie będziesz miała nic, oprócz coraz więcej wymagającego pasożyta. Widać jesteś dobrą, zaradną, pracowitą kobietą i na 100% znajdziesz mężczyznę, który nie dość że Cię pokocha, to będzie miał do Ciebie szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość km6 napisał:

Nie wciskaj mi tego, czego nie napisałam. Nikogo nie bronię i bronić nie zamierzam. Widzę jego winę i swoją naiwność. Nie pozwolę się jednak obrażać, sama wiem, że źle zrobiłam.

I co zamierzasz z tym zrobić? Pewnie i tak go nie zostawisz tylko będziesz sobie strzepic język i mu tłumaczyć a cwany misio dalej będzie wyciągał łapy po Twoja kasę, no może stworzy jakieś pozory normalnego związku jak zobaczy ze sie zbuntowalas, zeby Ci zamydlic oczy i zacznie Ci pomagać w obowiązkach domowych (zeby dalej ciagnac kase) a Ty juz bedziesz zadowolona ze misio się powoli zmienia i czemu nie dac mu szansy 😂. W końcu nadejdzie taki dzien ze pozna inna, zakocha się i kopnie Cie w d...e bez żalu bo przeciez jesteś tylko jego sponroska i zapchajdziura, a dla nowej niuni juz bardziej bedzie się starał i myślał bardziej odpowiedzialnie i przyszłościowo. Zakład?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

Bardzo możliwe.

Wiem, że np. swojej byłej potrafił brać w pracy zaliczki, żeby kupować ciuchy, kosmetyki, żeby było na opłaty. Ona wydawała wtedy wszystko za nich oboje  i nigdy nic nie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość km6

Jedno wiem - nawet jeśli zacznie pomagać, nie będę już więcej jego sponsorką, dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość km6 napisał:

Bardzo możliwe.

Wiem, że np. swojej byłej potrafił brać w pracy zaliczki, żeby kupować ciuchy, kosmetyki, żeby było na opłaty. Ona wydawała wtedy wszystko za nich oboje  i nigdy nic nie miał.

Bo była kochał a Ciebie nie!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość km6 napisał:

Wiem, że np. swojej byłej potrafił brać w pracy zaliczki, żeby kupować ciuchy, kosmetyki, żeby było na opłaty. Ona wydawała wtedy wszystko za nich oboje  i nigdy nic nie miał.

I wzięłaś tego śmiecia po niej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość km6 napisał:

Jedno wiem - nawet jeśli zacznie pomagać, nie będę już więcej jego sponsorką, dość.

Oczywiście że będziesz!

I widzę że wcale nie masz zamiaru odejść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Śmieć lgnie do śmiecia... I się go TRZYMA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ugb

po ile lat ma c Jakie wykształcenie gdzie pracujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×