Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czemu po prostu nie zwolnią strajkujących?

Polecane posty

Gość Gość
10 godzin temu, Gość werty napisał:

To powiedz mi dlaczego mój syn miał lekcje jez polskiego i matematyki w klasach 1-3 z jedna nauczycielką? I jeszcze jakies inne lekcje mieli z ta wychowawczynią, osobno była religia, WF

To nie ze mną się kłóciłaś, ale odpowiem.

Klasy I-III szkoły podstawowej to nauczanie wczesnoszkolne i tam uczą osoby po pedagogice, podobnie zresztą jak w zerówce szkolnej oraz przedszkolu.

Żeby uczyć dzieci starsze, trzeba mieć już wykształcenie kierunkowe. Ja kończyłam polonistykę, ale samo ukończenie polonistyki nie daje uprawnień do nauczania języka polskiego. Trzeba wybrać specjalizację nauczycielską i ma się odpowiednie zajęcia, uczy pisania konspektów lekcji, odbywa praktyki w szkołach. Po ukończeniu licencjatu masz uprawnienia do nauczania w szkole podstawowej i gimnazjum. Po studiach magisterskich możesz uczyć w szkole średniej. Tak to wygląda.

Nie pracuję w szkole, bo nie mogłam znaleźć pracy, mimo że dodatkowo ukończyłam bibliotekoznawstwo. Teraz już bym w szkole uczyć nie chciała (studia skończyłam 7 lat temu), bo niestety wiedza jest ulotna, roboty w szkole mnóstwo, a wysokość zarobków nie zachęca. Ok, może nauczyciel plastyki, biologii czy fizyki szczególnie dużo pracy nie ma, wierz mi, że polonista musi się natyrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc mimi
9 minut temu, Gość Gość napisał:

To nie ze mną się kłóciłaś, ale odpowiem.

Klasy I-III szkoły podstawowej to nauczanie wczesnoszkolne i tam uczą osoby po pedagogice, podobnie zresztą jak w zerówce szkolnej oraz przedszkolu.

Żeby uczyć dzieci starsze, trzeba mieć już wykształcenie kierunkowe. Ja kończyłam polonistykę, ale samo ukończenie polonistyki nie daje uprawnień do nauczania języka polskiego. Trzeba wybrać specjalizację nauczycielską i ma się odpowiednie zajęcia, uczy pisania konspektów lekcji, odbywa praktyki w szkołach. Po ukończeniu licencjatu masz uprawnienia do nauczania w szkole podstawowej i gimnazjum. Po studiach magisterskich możesz uczyć w szkole średniej. Tak to wygląda.

Nie pracuję w szkole, bo nie mogłam znaleźć pracy, mimo że dodatkowo ukończyłam bibliotekoznawstwo. Teraz już bym w szkole uczyć nie chciała (studia skończyłam 7 lat temu), bo niestety wiedza jest ulotna, roboty w szkole mnóstwo, a wysokość zarobków nie zachęca. Ok, może nauczyciel plastyki, biologii czy fizyki szczególnie dużo pracy nie ma, wierz mi, że polonista musi się natyrać.

Po co im to tłumaczysz, przecież te kury domowe, które znają się jedynie na zmywaniu podłogi i tak wiedzą lepiej. Każda z nich ma problem z opanowaniem chociażby podstaw języka ojczystego i poprawnego pisania, ale ubzdurała sobie, że mogłaby uczyć w szkole. Cóż, pozazdrościć dobrego mniemania o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gośc mimi napisał:

Po co im to tłumaczysz, przecież te kury domowe, które znają się jedynie na zmywaniu podłogi i tak wiedzą lepiej. Każda z nich ma problem z opanowaniem chociażby podstaw języka ojczystego i poprawnego pisania, ale ubzdurała sobie, że mogłaby uczyć w szkole. Cóż, pozazdrościć dobrego mniemania o sobie.

Droga pani wielce oświecona. Po co obrażasz innych? SĄ przedmioty, które są prowadzone przez ludzi bez studiów wyższych kierunkowych, a jedynie po podyplomówce. Znam akurat dwie szkoły. W jednej informatyki uczy pani od matematyki i druga od plastyki - nie mają ani lic. ani mgr z informatyki. W drugiej (i to liceum) pani od informatyki to też pani od czegoś innego...już nawet nie będę pisać od czego. Różnie sobie szkoły radzą i na pewno nie robią tego niezgodnie z prawem, bo dyrektor nie pozwoliłby sobie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Droga pani wielce oświecona. Po co obrażasz innych? SĄ przedmioty, które są prowadzone przez ludzi bez studiów wyższych kierunkowych, a jedynie po podyplomówce. Znam akurat dwie szkoły. W jednej informatyki uczy pani od matematyki i druga od plastyki - nie mają ani lic. ani mgr z informatyki. W drugiej (i to liceum) pani od informatyki to też pani od czegoś innego...już nawet nie będę pisać od czego. Różnie sobie szkoły radzą i na pewno nie robią tego niezgodnie z prawem, bo dyrektor nie pozwoliłby sobie na to.

Przepraszam - nie pani od plastyki, a od techniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Droga pani wielce oświecona. Po co obrażasz innych? SĄ przedmioty, które są prowadzone przez ludzi bez studiów wyższych kierunkowych, a jedynie po podyplomówce. Znam akurat dwie szkoły. W jednej informatyki uczy pani od matematyki i druga od plastyki - nie mają ani lic. ani mgr z informatyki. W drugiej (i to liceum) pani od informatyki to też pani od czegoś innego...już nawet nie będę pisać od czego. Różnie sobie szkoły radzą i na pewno nie robią tego niezgodnie z prawem, bo dyrektor nie pozwoliłby sobie na to.

Wcześniej masz wpisy o podyplomowych. 

Tak, nauczyciele robią podyplomówki bo np. takiemu chemikowmi ciężko było by uzbierać godziny w wiejskiej szkole. Więc ma kierunką chemię i dodatko robi np. podyplomówkę z fizyki. Druga sprawa: są kierunki dla których nie opłaca się robisz studiów żeby pracować w szkole, taka informatyka na przyklad. Przy obecnym rynku pracy tylko glupi poszedłby po skończeniu studiów informatycznych do szkoły. A przecież ktoś w szkole uczyć musi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielownica

W szkole było tak wspaniale, że po roku dałam sobie spokój. Dzieci były kochane natomiast mamusie właśnie takie głupkowate kwoki jak tutaj w komentarzach. Mądrzejsze od wszystkich. 

Tak już widzę te tłumy młodych i chętnych chcących zarabiać 1200 zł na początek, a potem przez lata 2000-2500. 

W świecie takich możliwości nikt już nie chce się przykuwać do tablicy za te grosze i pyskówki. Nie łudźcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A czy my jako rodzice możemy coś zrobić, żeby nauczyciele zostanie zwolnieni? Jakaś skarga czy coś? 

Jedyną szansą dla naszych dzieci są nowi, niezmanierowani i odpowiedzialni nauczyciele. Dopóki jednak w szkole pracują tacy jak ci strajkujacy dopoty nie będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A czy my jako rodzice możemy coś zrobić, żeby nauczyciele zostanie zwolnieni? Jakaś skarga czy coś? 

Jedyną szansą dla naszych dzieci są nowi, niezmanierowani i odpowiedzialni nauczyciele. Dopóki jednak w szkole pracują tacy jak ci strajkujacy dopoty nie będzie dobrze.

Zrozum, że nikt na ich miejsce nie przyjdzie. Może jakiś znikomy procent się znajdzie ale to będzie kropla w morzu. Wam się wydaje, że sobie wszystkich wyrzucicie i zatrudnicie super zapalonych, młodych, zdolnych za te psie pieniądze. Chętnych nie ma na te miejsca, nikt się nie garnie. W szkołach w mojej okolicy szukają polonistów, matematyków, germanistów, chemików i jakoś nikt się nie kwapi. Tak samo w oddalonym o kilkadziesiąt km Wrocławiu, tam już w ogóle jest dramat nawet z nauczaniem początkowym. Wy nie macie pojęcia o sytuacji w edukacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

A czy my jako rodzice możemy coś zrobić, żeby nauczyciele zostanie zwolnieni? Jakaś skarga czy coś? 

Jedyną szansą dla naszych dzieci są nowi, niezmanierowani i odpowiedzialni nauczyciele. Dopóki jednak w szkole pracują tacy jak ci strajkujacy dopoty nie będzie dobrze.

Wśród strajkujących też są dobrzy nauczyciele, to po pierwsze. Również nie podoba mi się, że dzieciaki obrywają, ale z drugiej strony rozumiem nauczycieli i myślę, że oni również nie są dumni z tego zamieszania, ale co mają robić? Strajkować w wakacje? Czy wtedy ktokolwiek by się tym przejął?

Znaleźć pracę w szkole jest ciężko i wiem to z doświadczenia. Początki także nie są łatwe, masa papierologii, konspektów, ogromny stres i odpowiedzialność. Część osób szybko rezygnuje, uznając, że gra nie warta świeczki. Inni zostają, ale po latach wpadają w rutynę i rzeczywiście przestają być dobrymi nauczycielami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś byłem podobny podobnie mówiłem, nie raz mi sie wymskło ze nic nie wnosisz do domu wszystko ja kupiłem i tak dalej że nie pracuję że ja utrzymuje. .. Żona się uczyła a ja pracowałem, nie szanowalem jej pracy jej nauki a po zajęciach tego co robiła w domu czyli to co kobieta wyczynia w domu obiady sprzątania dziecko itp. Wstyd mi za to  dzis , poniewaz od trzech lat nie pracuję i siedze w domu stac nas na to bym siedzial i nie pracował lecz moja żona poszła do pracy i zarabia  tyle co ja kiedyś nawet może więcej ja nie wnoszę do domu ani grosza tylko to co zrobię w domu , stałem się taka panią domu oczywiście muszę się wiele nauczyć  i nigdy nie bedę taką panią domu jak moja żona próbuje...  Nigdy moja żona nie powiedziała do mnie jak ja do niej ze nic nie robię ze mam iść do pracy i tym podobne ... Każdy facet który nie szanuje swej żony powinien znaleźć się na jej miejscu i doznać tych samych przykrości co ona może byśmy w kobiecy zrozumieli ile warta jest kobieta i tym samym własna ŻONA. Ja już wiem i przepraszam swą żonę że byłem jaku byłem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc mimi
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Droga pani wielce oświecona. Po co obrażasz innych? SĄ przedmioty, które są prowadzone przez ludzi bez studiów wyższych kierunkowych, a jedynie po podyplomówce. Znam akurat dwie szkoły. W jednej informatyki uczy pani od matematyki i druga od plastyki - nie mają ani lic. ani mgr z informatyki. W drugiej (i to liceum) pani od informatyki to też pani od czegoś innego...już nawet nie będę pisać od czego. Różnie sobie szkoły radzą i na pewno nie robią tego niezgodnie z prawem, bo dyrektor nie pozwoliłby sobie na to.

Owszem, są, nie twierdzę, ze nie. Ale sama piszesz, że osoba ucząca informatyki ma studia matematyczne, więc studia (i to trudne) jednak ma. Tymczasem spora część tu piszących to prymitywne, niewykształcone baby, którym się wydaje, że cokolwiek sobą prezentują. Nie potrafią napisać poprawnie zdania, ale nauczycieli mogą obrażać, bo uroiły sobie, że one też mógłby uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
55 minut temu, Gość gość napisał:

Zrozum, że nikt na ich miejsce nie przyjdzie. Może jakiś znikomy procent się znajdzie ale to będzie kropla w morzu. 

Skąd masz takie dane?

Ciągle słyszę że w szkole wszyscy po znajomości i nie da się tam dostać do pracy. Po pierwsze.

Po drugie-dla mnie pani od polskiego w podstawówce może być po czym chce, może nawet nie mieć studiów, byleby nie wrzeszczała, że jest zmęczona po 3 godzinach pracy i nie strajkowała. Wystarczy zmienić przepisy i szybko znajdą się nowi nauczyciele, nie bój się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nauczycieli się wyrzuci i przyjdą uczyć księża!!!

A dla nich od razu znajdzie się min 3,5 tyś na rękę.

Wspomnicie moje słowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gośc mimi napisał:

sama piszesz, że osoba ucząca informatyki ma studia matematyczne, więc studia (i to trudne) jednak ma. 

Tak i nie odbieram im tego, ale studia matematyczne od informatycznych bardzo się różnią, choć oczywiście pewne przedmioty matematyczne są na informatyce 🙂 Ale jest też nauczycielka od WDŻ, która uczy informatyki i tutaj już marnie, bo dziecko wszystko robi samo w domu z tatą po informatyce właśnie. Ja nie mam żalu, tylko zaznaczam, że czasem nie mają nauczyciele studiów wyższych do nauczania innego przedmiotu. Ale to pewnie przez braki kadrowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Spokojnie mogliby zwolnić i zatrudnić innych, wystarczy zmienić wymogi i chętnych byłoby mnóstwo.

Mnie w podstawówce chemii uczyła kobieta, która nie skończyła żadnych studiów, była po technikum chemicznych i tyle.

Niemieckiego uczyła nas mama kolegi, bo akurat był wakat. Tak samo z matematyką, kiedy matematyczka zachorowała na serce.

 

I powiem szczerze, że to były najlepsze nauczycielki (szczególnie ta od chemii co tylko skończyła technikum chemiczne), dużo lepsze niż te "nauczycielki" po pedagogice czy innych studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam naiwna
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Skąd masz takie dane?

Ciągle słyszę że w szkole wszyscy po znajomości i nie da się tam dostać do pracy. Po pierwsze.

Po drugie-dla mnie pani od polskiego w podstawówce może być po czym chce, może nawet nie mieć studiów, byleby nie wrzeszczała, że jest zmęczona po 3 godzinach pracy i nie strajkowała. Wystarczy zmienić przepisy i szybko znajdą się nowi nauczyciele, nie bój się.

matko skąd się takie głupole jak ty biorą? brak słów i nawet nie chce mi się tego komentować. 

pracowałam dwa lata jako polonistka. Po pracy  szkole zaczynałam następną pracę czyli pisałam konspekty, opisywalam pracę do dokumentacji zawodowej, przygotowywałam lekcje, prezentacje i slajdy żeby było ciekawiej, poprawiałam prace, zeszyty, przygotowywałam klasówki, a także robiłam studia podyplomowe w weekendy ale przyjdzie takie chamidło, taki prostak i powie "byleby nie wrzeszczała, że po 3 godzinach jest zmęczona" i że nie.musi mieć studiów. Jak dobrze, że już mnie tam nie ma. Dzieci byly cudne i pokroić bym się dała za nie ale właśnie rodzice to dramat. Takie chamstwo skończone w większosci. Nie wszyscy ale większość to taka rozwrzeszczana dzicz, która ogólnie ludzi nienawidzi. Nad kasjerką w markecie się wytrząsa, wyzywa, nauczycielowi nawtyka, a na koniec jeszcze stwierdzi, że jest to on jest poszkodowany jeden z drugim i wszyscy ich tak krzywdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dokładnie, niech zmienią wymogi, dla strajkujacych miesięczne wypowiedzenie i od maja zatrudnić nowych. Sama chętnie się zgłoszę, mogę uczyć Polskiego, plastyki czy w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
47 minut temu, Gość Gość napisał:

Nauczycieli się wyrzuci i przyjdą uczyć księża!!!

A dla nich od razu znajdzie się min 3,5 tyś na rękę.

Wspomnicie moje słowa!!!

Wiem o tym!

Mojej kuzynki córka kończy właśnie uczelnię Rydzyka i mówiła że obiecał on wszystkim absolwentom pracę w szkołach za podwójną obecną pensję nauczycielską, bo jedynie oni są przyszłością nauczycielstwa, kwiatem katolickiej inteligencji itp rzeczy wmawiał im na studiach!

Myślę ze już zrobił deal z rządem dawno, ten strajk jest im bardzo na rękę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam naiwna
13 minut temu, Gość Gość napisał:

mogę uczyć Polskiego, plastyki czy w przedszkolu.

Tak, zapewne możesz tego uczyć, bo tak sobie uważasz hahaha no ale ok. Życzę ci tego z całego serca i tylko nie zapomnij o tym że dzieci to święte krowy, którym wszystko wolno. Zobaczysz co to za miód  jak będziesz mieć nad sobą dyrektora, kuratorium, roszczeniowe mamuśki takie jak ty i prowadzenie pełnej dokumentacji zawodowej. Pamiętaj też o tym, że przygotowywanie lekcji, poprawianie prac, zeszytów itp. a także różne dodatkowe kursy, dyżury, zebrania, rady to nie jest praca! tego nie ma! praca to te 20 godzin na papierze i buzia na kłódkę! nie masz prawa mówić że to co robisz poza szkołą do szkoły to też jest praca zawodowa.

Powodzenia 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiem o tym!

Mojej kuzynki córka kończy właśnie uczelnię Rydzyka i mówiła że obiecał on wszystkim absolwentom pracę w szkołach za podwójną obecną pensję nauczycielską, bo jedynie oni są przyszłością nauczycielstwa, kwiatem katolickiej inteligencji itp rzeczy wmawiał im na studiach!

Myślę ze już zrobił deal z rządem dawno, ten strajk jest im bardzo na rękę!

Obyś się myliła,bo wtedy będzie istny koniec świata 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, niech zmienią wymogi, dla strajkujacych miesięczne wypowiedzenie i od maja zatrudnić nowych. Sama chętnie się zgłoszę, mogę uczyć Polskiego, plastyki czy w przedszkolu.

😄😄😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colkob
35 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, niech zmienią wymogi, dla strajkujacych miesięczne wypowiedzenie i od maja zatrudnić nowych. Sama chętnie się zgłoszę, mogę uczyć Polskiego, plastyki czy w przedszkolu.

Tak, pierwsze lepsze niespodziewane pytanie od ucznia o jakiegoś pisarza i jego dzieła,  o epokę, o datę i leżysz sieroto! Pierwsza lepsza lekcja ze zdaniami podrzędnie złożonymi i masz kilo w majtach. Pierwsza lepsza dyskusja z uczniami, gdzie musisz się wykazać znajomością literatury oraz historii literatury i nie istniejesz. Dobrze o tym wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość colkob napisał:

Pierwsza lepsza lekcja ze zdaniami podrzędnie złożonymi i masz kilo w majtach. 

O, to zupełnie jak polonista córki 🙂 Wykresów zdań wielokrotnie złożonych uczymy się w domu 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, niech zmienią wymogi, dla strajkujacych miesięczne wypowiedzenie i od maja zatrudnić nowych. Sama chętnie się zgłoszę, mogę uczyć Polskiego, plastyki czy w przedszkolu.

Polskiego? A umiesz chociaż wymienić po kolei epoki literackie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A po co ma wymieniać?

Przecież wszystko jest w internecie!.

Nauczyciele są w ogóle niepotrzebni!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Spokojnie mogliby zwolnić i zatrudnić innych, wystarczy zmienić wymogi i chętnych byłoby mnóstwo.

Mnie w podstawówce chemii uczyła kobieta, która nie skończyła żadnych studiów, była po technikum chemicznych i tyle.

Niemieckiego uczyła nas mama kolegi, bo akurat był wakat. Tak samo z matematyką, kiedy matematyczka zachorowała na serce.

 

I powiem szczerze, że to były najlepsze nauczycielki (szczególnie ta od chemii co tylko skończyła technikum chemiczne), dużo lepsze niż te "nauczycielki" po pedagogice czy innych studiach.

Tak, świeżo po wojnie rzeczywiście tak było. Moja babcia też pracowała w szkole, mimo że ukończyła tylko Liceum Pedagogiczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Polskiego? A umiesz chociaż wymienić po kolei epoki literackie?

Chcesz uczyć Polskiego? I nawet nie wiesz, że powinnaś to napisać małą literą? To kogo, na Boga, i czego chcesz uczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie, niech zmienią wymogi, dla strajkujacych miesięczne wypowiedzenie i od maja zatrudnić nowych. Sama chętnie się zgłoszę, mogę uczyć Polskiego, plastyki czy w przedszkolu. 

Proszę:

mbopn  .kuratorium.waw.pl/#/wyszukaj/1/język polski/undefined/undefined/undefined/undefined/undefined/undefined

Możesz składać. Jeżeli nie Twoja okolica to musisz sprawdzić na stronie lokalnego kuratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 8.04.2019 o 20:49, Gość Gość napisał:

Przecież ten cyrk nie może dłużej trwać, wywalić nierobów i zatrudnić takich, którym będzie pasowało!

Pięknie napisane *-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×