Dziewczyny jak odczuwacie orgazm?

Hej dziewczyny! Podzielcie się swoimi doświadczeniami z przezywaniem orgazmów, co was najbardziej nakręca, jakiego rodzaju pobudzanie wam odpowiada, jak reagujecie na różne zabawy., co czujecie swoim ciałem kiedy przelatuje przez was fala orgazmu?

Orgazm jedynie przy pozycji na pieska. 

Co czuję?  Niebiańską, spazmatyczną rozkosz.

Zdecydowanie za rzadko..

Jak to jest z tą niebiańską spazmatyczną rozkoszą? Rozwiń temat proszę.

Kolejny typ z dziwnym i tępym zachowaniem. Jak ma Ci to opisać? Opisz jak ty się czujesz kiedy masz orgazm, łatwe? Nie latwe. Równie dobrze możesz prosić o szczegółowy opis uczucia przy s.raniu, s.zczaniu, r.zyganiu czy innych czynnościach fizjologicznych 

ja dochodze tylko jak maz lize mi c.pke. Ogarnia mnie fala rozkoszy do tego stopnia , ze zaciskam uda na glowie mojego meza  potem nastepna fala troche slabsza i 3 najslabsza. Koniec

Do Justek : Gdyby to było łatwe nie zadawał bym takiego pytania. Jednak są tacy, którzy potrafią się kulturalnie i rzeczowo odnieść do tego tematu pod warunkiem posiadania choć minimalnej erudycji i elokwencji nie tak jak ty (celowo z małej litery).

2 minuty temu, Gość Rafał napisał:

Do Justek : Gdyby to było łatwe nie zadawał bym takiego pytania. Jednak są tacy, którzy potrafią się kulturalnie i rzeczowo odnieść do tego tematu pod warunkiem posiadania choć minimalnej erudycji i elokwencji nie tak jak ty (celowo z małej litery).

No to po co zadajesz takie durne pytania. Pewnie chcesz się bryndzlowac do opisu Xd 

Inteligentni inaczej szukają zawsze jakiegoś sztucznego problemu i piętrzą problemy tam gdzie ich nie ma.

17 minut temu, jbsg napisał:

Chciałbym być kobietą..., tak na trochę..., żeby poczuć to co One czują..., aha... i żeby pobawić się  "swoimi" tzytzkami...  

Ja z kolei chciałabym być facetem,  jeden dzień,  pobawić się siurkiem. No i mężczyźni łatwiej dochodzą. Mogłabym mieć ze trzy orgazmy w ciągu dnia. A nie jeden na kilka miesięcy. 

4 minuty temu, jbsg napisał:

Niestety to tak nie działa..., ale współczuję...

Dzięki,  sama sobie współczuję. 

No dobra,  to chociaż jeden dziennie. Albo dwa na tydzień. To zawsze lepiej niż jeden na kilka miesięcy. 

Każda kobieta inaczej to odczuwa i przeżywa

Przed chwilą, Evka z Ogrodu napisał:

Masz jeden orgazm na kilka miesięcy?! 

Mogę mieć zawsze, gdy chcę. 

Samogwalty mnie nie satysfakcjonują. 

Przed chwilą, Niegrzeczna napisał:

Może problem  tkwi w Tobie lub partnerze

Dobrze być kobietą. Fajnie codziennie patrząc w lustro, wcierając balsam w ciało patrzeć na cycki, które z roku na rok są cały czas takie same

Twoich rad nie chcę bo jesteś żenująca. 

2 minuty temu, Evka z Ogrodu napisał:

Z mężczyzną też zawsze

Wybacz, nie chciałam być złośliwa, a może to tak zabrzmiało.

Mój facet po prostu nie jest ideałem. Ale wszystkiego mieć nie można.

Nawet jeśli mam orgazm to nie dzięki niemu, tylko dzięki sobie samej,  odpowiednia pozycja,  ułożenie. 

1 minutę temu, redaktorFuckt napisał:

A więc szczanie. 

Wypiłem na meczu browara. I wiadomo zara zachce się. Lecisz do tojtoja a tam ogon. Nie ma wyjścia. Czekam. A tu ciśnie jak jasna cholera. Ściskam prostatę przestępuję z nogi na nogę. Drzwi trzaskają ale nie dla mnie. Lać się chce jak jasno cholera. Z podbrzusza dociera do mózgu ból z krocza. Stoję teraz ja. Gdy tylko wyjdzie koleś wchodzę! Z oczu płyną łzy ale co to koleś w tojtoju zrobił dłuższy przystanek... Nieee nie wytrzymam! Zdesperowany idę za tojtoja dokonać bolesnego zrzutu gdy w tej chwili otwarają się wrota niebios. Ostry zapach łamie zmysł powonienia ale czuję ekstazę spuszczając cięzki ładunek i czując ustępujący ból. Dźwięk przelewającej cieczy jest najmilszą muzyką dla uszu...

Jeszcze tylko rutynowe trzepanko kropelkowe i jak narodzony młody buk wychodzisz odprężony.

Gupek. Trza było iść za tojtoja.

27 minut temu, Gość Ona napisał:

Ja z kolei chciałabym być facetem,  jeden dzień,  pobawić się siurkiem. No i mężczyźni łatwiej dochodzą. Mogłabym mieć ze trzy orgazmy w ciągu dnia. A nie jeden na kilka miesięcy. 

To smutne że masz 1 ograzm na kilka miesiecy. Aż takiego kiepskiego masz partnera? 

GośćOna mam podobnie. Tylko trochę częściej bo tak ze 2-3 razy na miesiąc. I tez niestety gdy sama o to zadbam 

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

To smutne że masz 1 ograzm na kilka miesiecy. Aż takiego kiepskiego masz partnera? 

Smutne. Ale poza tym jest czuły,  kochany,  świetny. Jak mówiłam,  wszystkiego mieć nie można. 

20 minut temu, Gość Ona napisał:

Dzięki,  sama sobie współczuję. 

No dobra,  to chociaż jeden dziennie. Albo dwa na tydzień. To zawsze lepiej niż jeden na kilka miesięcy. 

Keee? Jeden na kilka miesięcy? O ja Cie chromolę

Przyjmij wyrazy szczerego wspolczucia...

4 minuty temu, Gość Ona napisał:

Smutne. Ale poza tym jest czuły,  kochany,  świetny. Jak mówiłam,  wszystkiego mieć nie można. 

Wcześniej czy później go po rogach walniesz. Jak nie ma dobrego seksu to niestety dobrze nie jest. 

6 minut temu, redaktorFuckt napisał:

Za tojtojem stała Gość Ona. Wypięta i gotowa. 

I tam też była kolejka!

No patrz,  a do tej pory to Cię nawet lubiłam. A tu proszę,  okazałeś się być burakiem. 

Evka musisz mieć super faceta.

Jednym z powodów, dla którego warto przeżywać orgazm we dwoje, jest niemożność opisania tego ulotnego stanu, dlatego tak ważne jest współodczuwanie. 

KUSZA TO PRZEGRYW NR 1

JAKO DARK_SIDE NATRZASKAŁA 181 STRON POSTÓW, A JAKO KUSZA 293 STRONY.

8 minut temu, Evka z Ogrodu napisał:

Gościu, ja mogę nawet z najbardziej kiepskim, bo tak już mam, łatwość orgazmu jest cechą indywidualną, osobniczą kobiety  I chyba krzywdzące jest obarczanie tym tylko facetów. 

Zazdro. Ja muszę być długo stymulowana. 

30 minut temu, Evka z Ogrodu napisał:

Gościu, ja mogę nawet z najbardziej kiepskim, bo tak już mam, łatwość orgazmu jest cechą indywidualną, osobniczą kobiety  I chyba krzywdzące jest obarczanie tym tylko facetów. 

 Jak często się kochacie? Ile jesteście razem?

Nisia ma orgazm gdy klika myszką albo gdy hejtuje na 3M

Nie wiem jak by było z kiepskim, ale wątpię żeby ktoś taki dał mi orgazm. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem jak by było z kiepskim, ale wątpię żeby ktoś taki dał mi orgazm. 

Od Ferdka to ty trzymaj łapy z daleka, lafiryndo!

Bez obaw, nie testuję kiepskich.