Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Taki co to...

Przyjaźń..

Polecane posty

Jak często spotykacie kogoś kto zasługuje na miano przyjaciela?czy uważacie że na takim portalu jak ten ,jest szansa na znalezienie kogoś tak szczerego aby mógł zaistnieć w waszym życiu ,dla którego jesteście się w stanie otworzyć i powiedzieć prawdę o sobie. Każdy coś ukrywa ,czy życie nie wydaje się wam i tak zbyt skomplikowane i trzeba je jeszcze bardziej utrudniać sobie..🤔

Jak często trafia się wam ktoś ,kto was zrozumie i powie jak jest.bedzie przy was gdy wam źle,wesprze w trudnym momencie..,i czy w takim wypadku nie powinniście tego odwzajemnić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W moim  otoczeniu mogę zaliczyć tylko jedną osobę w realu. Naprawdę ciężko jest komuś zaufać tutaj natomiast próbowałam. Przez cały czas jestem szczera i jestem sobą. Dlatego nikt mnie nie lubi... Wątpię żeby zacisneły się na forum przyjaźnie przynajmniej z mojego punktu widzenia.... Za dużo falszywosci i nienawiści w niektórych żeby to mogło przerodzić się w przyjaźń... Oczywiście nie pakuję wszystkich do jednego worka. Są i osoby dla których warto przyjść i napisać dzień dobry 🙂jednak ja mam złe doświadczenia i teraz zastanawiam czy warto.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ludzie czasami nie widzą rzeczy oczywistych,lub nie chcą ich zobaczyć z przyczyn znanych tylko sobie. Niestety tyczy się to również przyjaźni,podejście do każdej osoby jest uwarunkowane wcześniejszymi doświadczeniami i mimo że uparcie twierdzimy że "my" nie oceniamy innych,to gdy ktoś taki stanie na naszej drodze jesteśmy zbyt ostrożni aby komukolwiek zaufać i dopuścić do naszego świata.Przez to  może nas ominąć coś co w innych okolicznościach byłoby oczywiste.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takim razie kolejne pytanko. Czy jesteście w stanie tak naprawdę być tym kim jesteście?forum to doskonała okazja aby być kimkolwiek się chce,tylko czy bycie Sobą czasami nie boli bardziej niż bycie kimś kim się nie jest🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Dla mnie internet - forum jest rewalacyjnym miejscem. Bo właśnie wtedy jestem sobą. A jak nie chcę być sobą to mnie tu nie ma. Magia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie oceniam dopóki ktoś mi nie daje ku temu powód. To idzie w dwie strony.... Jestem typową obsrwatorką każde słowo jest przez ze mnie ważne i analizowane... Oczywiście jeśli coś jest na żarty 😛 to żarty 😉... Nie stety może są tu dwie góra trzy osoby które szanują druga osobę a reszta traktuje z góry 🙄przynajmniej mi tak dają popalić... Na zaufanie trzeba zasłużyć a głupim tekstami ty anafalbetko itp. to raczej zniechęca do dalszej relacji. Nie stety jeden kopie inni klaszczą z radości... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Ann napisał:

Dla mnie internet - forum jest rewalacyjnym miejscem. Bo właśnie wtedy jestem sobą. A jak nie chcę być sobą to mnie tu nie ma. Magia.

Bycie sobą to podstawa to jak zaprzeczenie swojemu "ja". Można zmienić imię ale osobowości nie zmienisz prędzej czy późnej wyjdzie to wszystko 🤔tak myślę. Chodz w moim przypadku z anioła cierpliwości zrobiłam się nerwowa 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Agnieszka a co powiesz na tę wiadomość do Ciebie: Jesteś ciepłą i sympatyczną osobą. Oczywiście wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TereFere

Ja osobiście, mam rozterki czy warto być tym kim się jest realu. Jestem bardzo specyficzną osobą. Mam, powiedzmy, dziwny sposób wyrażania własnych myśli, przez co praktycznie nikt mnie nie lubi. Szczerość w dzisiejszych czasach, społeczni jest negatywną cechą. Teraz jest poprawność i tolerancja więc musisz do wszystkich mówić jakbyś pisał wiersze, by przypadkiem ich nie urazić. Pamiętam, że jak byłem nastolatkiem ludzie doceniali we mnie właśnie to, że po trafię coś walnąć prosto z mostu bez zbędnych ceregieli. Teraz ludzie mnie za to potępiają. Z jednej strony moge żyć w zgodzie ze sobą i uznać, ze po prostu taki jestem, ale to skarze mnie na wieczną samotność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Masz rację Agnieszka. Wg mnie kantowanie nie ma najmniejszego sensu. Tym bardziej jeśli chcesz z kimś porozmawiać o czymś więcej niż tylko o pogodzie. Ale żarty jak najbardziej lubię, toleruję bo sama je stosuję. 

A tutaj to już zupełnie można być sobą, dlatego to miejsce jest takie specyficzne. :))

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Ann napisał:

Dla mnie internet - forum jest rewalacyjnym miejscem. Bo właśnie wtedy jestem sobą. A jak nie chcę być sobą to mnie tu nie ma. Magia.

 

1 minutę temu, Agnieszkax napisał:

Ja nie oceniam dopóki ktoś mi nie daje ku temu powód. To idzie w dwie strony.... Jestem typową obsrwatorką każde słowo jest przez ze mnie ważne i analizowane... Oczywiście jeśli coś jest na żarty 😛 to żarty 😉... Nie stety może są tu dwie góra trzy osoby które szanują druga osobę a reszta traktuje z góry 🙄przynajmniej mi tak dają popalić... Na zaufanie trzeba zasłużyć a głupim tekstami ty anafalbetko itp. to raczej zniechęca do dalszej relacji. Nie stety jeden kopie inni klaszczą z radości... 

Obie te odpowiedzi sugerują że chcecie pozostać sobą ,czy jednak na pewno..w pierwszej można się domyślać że tylko tu możesz powiedzieć co tak naprawdę myślisz bez konsekwencji w postaci reakcji osób do których się zwracasz..to plus i minus za razem.

Co do drugiej wypowiedzi..widzę lub inaczej..sądzę że to jak kto pisze i czy robi to w sposób dobry czy nie,nie ma tu znaczenia,zawiść powstaje nie na tle błędu drugiej osoby,lecz z przyczyn pozytywnych np.że wyróżnia się z tłumu.

Dziękuję 😊 było mi miło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

TereFere Otóż to. Ja wybieram samotność niż życie w stadzie ludzi fałszywych. 

Nie zajmuje mnie to co o mnie mówią, co myślą i jak bardzo starają się mną poniewierać, a robią bo moja prawda nie zawsze jest dla nich fajna.  I oni tego nie lubią.

Generalnie ludzie nie akceptują odmienności poglądów, etc, dlatego "brat zabija brata".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Ann napisał:

Agnieszka a co powiesz na tę wiadomość do Ciebie: Jesteś ciepłą i sympatyczną osobą. Oczywiście wg mnie.

Jesteś druga osobą która tak myśli 🙂to było miłe z twojej strony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Taki co to wiesz co Ci powiem? Oczywiście w necie jest inna swobodność wypowiedzi, nikt Ci nie przerywa, nie zabija wzrokiem ;)) dlatego to jest świetne miejsce na bycie sobą.

W życiu realnym oczywiście nie zawsze jestem sobą. Wiesz dlaczego? Dlatego, że już byłabym martwa. ;))

A poważnie sam wiesz, że to jest niemożliwe w 100% chociażby w pracy. Musisz się dostosować np. do regulaminu, który Ci się nie podoba. Możesz zmieniać pracę i szukać prawdy i być sobą.

A daj spokój. Prawda nie istnieje, ten świat to imaginacja. ;))

Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Ann napisał:

TereFere Otóż to. Ja wybieram samotność niż życie w stadzie ludzi fałszywych. 

Nie zajmuje mnie to co o mnie mówią, co myślą i jak bardzo starają się mną poniewierać, a robią bo moja prawda nie zawsze jest dla nich fajna.  I oni tego nie lubią.

Generalnie ludzie nie akceptują odmienności poglądów, etc, dlatego "brat zabija brata".

Owszem szczerość jest bardzo ważna dopóki nie stosujemy jej z innych przyczyn np. gnebienia słabszych bo dostają od określonego schematu. Każdy ma uczucia i trzeba czasami 10 razy pomyśleć niż komuś powiedzieć coś przykrego. Co innego jeśli ktoś wyprzedza mowę od myślenia 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TereFere
2 minuty temu, Gość Ann napisał:

TereFere Otóż to. Ja wybieram samotność niż życie w stadzie ludzi fałszywych. 

Nie zajmuje mnie to co o mnie mówią, co myślą i jak bardzo starają się mną poniewierać, a robią bo moja prawda nie zawsze jest dla nich fajna.  I oni tego nie lubią.

Generalnie ludzie nie akceptują odmienności poglądów, etc, dlatego "brat zabija brata".

Moja prawda również bywa niewygodna dla ludzi, a podobno często podaje ją w taki sposób, że ludzie czują się zwyczajnie urażeni. Z jednej strony chciałbym być inny i potrafić dogadać się z większą ilością osób. Z drugiej strony nie jestem przekonany czy da się tak po prostu zmienić to kim jestem. Czy da się zmienić sposób mówienia? Myślenia? Nie wiem czy chce postępować tak jak teraz jest to modne czyli- powiedz komuś coś tak, żeby mógł to zrozumieć na 1000 sposobów, to nie będzie mógł Ci nic zarzucić. Jeśli miałbym zdefiniować przyjaciela to byłaby nim właśnie taka osoba, która jest w stanie być z Tobą szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Agnieszka uważam, że nie tylko ja. Rozejrzyj się i spójrz ile osób Cię tu odwiedza, dyskutuje oraz dokucza.

A wiesz dlaczego dokucza? Ponieważ lubi. To jest taka forma pokazania drugiemu, że się go lubi. ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szanuję twoje zdanie. Możliwe że masz rację.🙂Co do prawdy,tylko to czy chcesz aby ktoś znał prawdę powstrzymuje cię przed powiedzeniem jej otwarcie.Ale to tylko moje zdanie.

Miłego dnia😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TereFere
3 minuty temu, Agnieszkax napisał:

Owszem szczerość jest bardzo ważna dopóki nie stosujemy jej z innych przyczyn np. gnebienia słabszych bo dostają od określonego schematu. Każdy ma uczucia i trzeba czasami 10 razy pomyśleć niż komuś powiedzieć coś przykrego. Co innego jeśli ktoś wyprzedza mowę od myślenia 🙄

Ja właśnie mam ten problem, że czasami szybciej mówię, niż myślę zapominając o tym, że coś co dla mnie jest definitywnie czarne, dla kogoś innego może być po prostu szare. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Ann napisał:

Agnieszka uważam, że nie tylko ja. Rozejrzyj się i spójrz ile osób Cię tu odwiedza, dyskutuje oraz dokucza.

A wiesz dlaczego dokucza? Ponieważ lubi. To jest taka forma pokazania drugiemu, że się go lubi. ;))

Nie mnie tylko karteczkę. Ja  mam wrażenie że jestem z tematu przeganiana. Fajna forma lubienia od mało inteligentnych wyzywania 😔 jak kopią tylko ciebie to coś znaczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

TereFere uważam, że się nie zmienisz. Ani Ty, ani ja ani nikt inny. Ludzkie tożsamości się nie zmieniają. Charakteru nie wytrzesz gumką myszką i nie narysujesz nowej.

Wartości, które mamy i to jak zostaliśmy wychowani kształtują nas i jesteśmy takimi właśnie jednostkami. 

Ja np. mało mówię, niewiele rozmawiam, bo ludzie albo nie rozumieją co im przekazuję, albo czują się urażeni. A ja jestem smutna,  bo nie chcę ich krzywdzić słowem. No ale do jasnej ciasnej nie umiem być inna i udawać. ;))) Dlatego mówię tylko wtedy kiedy muszę lub gdy ktoś mnie zmusza. ;))

Ale wygłupiać się lubię i czasem przeginam. Zwłaszcza w necie. ;))

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Agnieszka nie przeinaczaj moich słów, bo dostaniesz lanie w du/pę. ;)) 

Ciebie lubią i Karteczkę również. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość TereFere napisał:

Ja właśnie mam ten problem, że czasami szybciej mówię, niż myślę zapominając o tym, że coś co dla mnie jest definitywnie czarne, dla kogoś innego może być po prostu szare. 

Też potrawie coś napisać bez zastanowienia jednak za każdym razem liczę się z drugim człowiekiem. Już nie raz chciałam ostro coś napisać bo potrafię pokazać rogi ale zawsze z tyłu głowy mam myśl że mogę komuś zrobić przykrość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Ann napisał:

Agnieszka nie przeinaczaj moich słów, bo dostaniesz lanie w du/pę. ;)) 

Ciebie lubią i Karteczkę również. 

Uuu w moją chudą doopke 😛 tylko nie to 😛

Nie wypowiadaj się za wszystkich 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TereFere
4 minuty temu, Agnieszkax napisał:

Też potrawie coś napisać bez zastanowienia jednak za każdym razem liczę się z drugim człowiekiem. Już nie raz chciałam ostro coś napisać bo potrafię pokazać rogi ale zawsze z tyłu głowy mam myśl że mogę komuś zrobić przykrość. 

Ale czy w sumie to " mogę zrobić komuś przykrość" jest w porządku? To z nami jest coś nie tak czy ludzie są coraz słabsi i płaczą w poduszkę "bo on mi powiedział, że..." . Jak sądzicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Agnieszko droga, to nie jest wypowiedź za innych ponieważ nie zadałaś im pytania czy Cię lubią. W związku z tym nie mam podstaw by wyprzedzać ludzi w ich własnych wypowiedziach.

Natomiast pozwoliłam sobie na tę myśl odnośnie lubienia, ponieważ widzę, że są osoby które z Tobą rozmawiają. Oznacza to Agnieszko, że Cię lubią. Gdyby było inaczej nikt by z Tobą nie zamienił chociażby słowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość TereFere napisał:

Ale czy w sumie to " mogę zrobić komuś przykrość" jest w porządku? To z nami jest coś nie tak czy ludzie są coraz słabsi i płaczą w poduszkę "bo on mi powiedział, że..." . Jak sądzicie? 

Oczywiście że możemy zrobić komuś krzywdę. Słowa bardzo ranią a my zapominamy iż mimo tego że to forum to ekranem siedzi żywa istota która czuje. Każdy z nas jest oddzielną iwidualnoscia posiadamy różne cechy charakterów tak samo dotyczy się psychiki. Nawet najsilniejszy może wkońcu kleczeć.... Pamiętajmy że trzeba szanować innych a kultura w rozmowie nie kosztuje... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Ann napisał:

Agnieszko droga, to nie jest wypowiedź za innych ponieważ nie zadałaś im pytania czy Cię lubią. W związku z tym nie mam podstaw by wyprzedzać ludzi w ich własnych wypowiedziach.

Natomiast pozwoliłam sobie na tę myśl odnośnie lubienia, ponieważ widzę, że są osoby które z Tobą rozmawiają. Oznacza to Agnieszko, że Cię lubią. Gdyby było inaczej nikt by z Tobą nie zamienił chociażby słowa. 

Taaa ich lubię cię kopać to ja o tym wiem. Nie będę na ten temat debatować.... 

 

Miłego dnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×