nie mam odwagi

Znalam pewnego faceta, 10 lat temu przez jakis czas pracowalismy razem. Ja sie podobalam jemu a on mnie, teraz widze ze chyba jest wolny bo ma konto na pewnym portalu chociaz nie wiem czy na pewno aktywne, ale nie mam odwagi napisac. Ani nawet wyslac mu zaproszenia na fb. Nasze drogi sie rozeszly przez znaczna odleglosc od siebie

Trzeba czasem powalczyć o swoje szczęście, bo będzie się żałowało potem do końca życia.

Pokłóciłaś się z nim kiedyś? Nie lubicie się? 

A co ci zalezy, napisz mu na tym portalu: witaj w klubie  Zobaczysz czy sie odezwie i jak ewentualnie zareaguje. Ryzyk, fizyk. Do odwaznych swiat nalezy.

Napisz,  zaproś,  nic nie tracisz..