Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polala

Spotkać się z nim?

Polecane posty

Gość Polala

Mam 21 lat i chyba nie potrafię się zakochać w nikim 😕 nie miałam żadnego chłopaka, wcześniej dlatego że byłam bardzo zamknięta w sobie. Pozniej z wszystkimi chłopakami którymi się spotykałam to jakoś tak nie pasowało mi coś, nie czułam nic do nich, więc urywalam to. Wszyscy mi mówią, zebym próbowała, że uczucie może przyjść z czasem. No i spotykam się z takim jednym, bardzo fajnie nam się rozmawia, ale jak on zaczyna mi pisać jakieś serduszka czy coś, to mam odruch wymiotny. Nie wiem czemu tak mam. Nie pociąga mnie w ogóle fizycznie. Czy z czasem może się pojawić jakaś chemia? Lubię z nim rozmawiać, ale to tyle chyba... Ciągle myślę o innym chłopaku, z którym poznałam się na jednej imprezie, nie wiem co to było, ale czułam taka chemię że nigdy w życiu tak się nie czułam... Całowaliśmy się, przytulalismy, a później uciekłam. Raz w życiu mi się coś takiego zdarzyło, dla niego pewnie to nic nie znaczyło a ja myślę o nim ciągle. Nawet jak się spotykam z tym teraźniejszym to myślę, że chciałabym żeby tamten chłopak tam był... Nie wiem już co mam robić, urwać z nim kontakt? A tamten chłopak z imprezy dowiedziałam się że wrócił do swojej byłej dziewczyny i jest szczęśliwy. 😞 Czy znajdę kiedykolwiek kogoś? Czy lepiej się zmusić do związku, gdzie chłopak jest spoko i poczekać na jakąś chemię? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjj
5 minut temu, Gość Polala napisał:

Mam 21 lat i chyba nie potrafię się zakochać w nikim 😕 nie miałam żadnego chłopaka, wcześniej dlatego że byłam bardzo zamknięta w sobie. Pozniej z wszystkimi chłopakami którymi się spotykałam to jakoś tak nie pasowało mi coś, nie czułam nic do nich, więc urywalam to. Wszyscy mi mówią, zebym próbowała, że uczucie może przyjść z czasem. No i spotykam się z takim jednym, bardzo fajnie nam się rozmawia, ale jak on zaczyna mi pisać jakieś serduszka czy coś, to mam odruch wymiotny. Nie wiem czemu tak mam. Nie pociąga mnie w ogóle fizycznie. Czy z czasem może się pojawić jakaś chemia? Lubię z nim rozmawiać, ale to tyle chyba... Ciągle myślę o innym chłopaku, z którym poznałam się na jednej imprezie, nie wiem co to było, ale czułam taka chemię że nigdy w życiu tak się nie czułam... Całowaliśmy się, przytulalismy, a później uciekłam. Raz w życiu mi się coś takiego zdarzyło, dla niego pewnie to nic nie znaczyło a ja myślę o nim ciągle. Nawet jak się spotykam z tym teraźniejszym to myślę, że chciałabym żeby tamten chłopak tam był... Nie wiem już co mam robić, urwać z nim kontakt? A tamten chłopak z imprezy dowiedziałam się że wrócił do swojej byłej dziewczyny i jest szczęśliwy. 😞 Czy znajdę kiedykolwiek kogoś? Czy lepiej się zmusić do związku, gdzie chłopak jest spoko i poczekać na jakąś chemię? 

Może jesteś aseksualna, autorko? Oczywiście, aseksualność nie zawsze idzie w parze z aromantycznością. Napewno się jeszcze zakochasz - głowa do góry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polala

Ale jeśli chodzi o masturbacje, to zdarza mi się, czasem nawet często. Czasami mam dużą ochotę na seks. Ale nie wiem, czy to ten konkretny chłopak na mnie nie działa, czy mam jakieś zahamowania w głowie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerr

Upije cie i Zr..ucha bo mu sie podobasz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerr

jak on nawet firmy nie ma a nic mieszka z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polala

Wydaje mi sie, że ten chłopak nie jest z wyglądu w moim typie. Ma kilka cech wyglądu, które mnie trochę odpychają, ale myślałam, że ważniejsze jest wnętrze i że skoro fajnie nam się rozmawia to zaakceptuje to, ale nie potrafię chyba. Jest taki chudziutki, zero mięśni, i takie jakieś małe rączki ma. Nie wiem, czy to może byc powód? Że po prostu nie jest w moim typie i mi się nie podoba? Da się to zmienić? Ten z imprezy to był taki dobrze zbudowany, wysoki, przystojny, aż mam takie dreszcze jak go sobie przypominam, a ten to taki nijaki. Poza wyglądem jest inteligentny, dowcipny, fajnie się z nim rozmawia, ale jak tak patrzę na niego i myślę o nim jakos bardziej niż o koledze, to mnie odpycha 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×