Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chwalmy Pana 🙏

Bóg jest moim najlepszym przyjacielem

Polecane posty

Gość gosc

dodałabym jeszcze jedno, nie dziwcie się że ludzie tak reagują bo to wy zaczynacie gryźć, oni się tylko odgryzają, na co wy jeszcze reagujecie wielkim oburzeniem. Gdybyście nie gryźli, to i też nikt by się nie odgryzał, byłoby po prostu fajnie, miło, ale jeśli jest ton "z góry", jest kąsanie i osądzanie, no to niestety - jest akcja, jest reakcja

a Pan Jezus mówił "14 A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. 15 Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego»."

Dzieci garnące się do Jezusa i przynoszone do Niego przez rodziców przyjmowały Go jako Kogoś zwyczajnego i oczywistego. Czy i dla nas nie powinno to być wyzwanie – przyjąć Jezusa jak dziecko, jak Kogoś, kto mnie dobrze zna i chce mi błogosławić, a nie jak kontrolną wizytę z obcej planety, kogoś kto tylko nam wypomina grzechy, karci nas za to i budzi lęk… tak samo i bliźni do bliźniego powinien się zwracać, z dobrocią ufnością, z sercem na dłoni jeden do drugiego itd a nie jak kontrolera czy innego rozliczającego nas urzędnika który tylko budzi strach, by jeden drugiego piętnował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chwalmy Pana 🙏
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Powiem wam, że od jakiegoś czasu obserwuje tematy "religijne" na kafeterii i nawet zamierzałam w końcu zacząć Biblię, ale patrząc na to co wy robicie to się tego boję, bo nie chce się stać taka jakie wy jesteście Autorka i Martyna. Wydaje mi się że jak już ktoś "liznął" trochę Biblii to potem nagle rośnie o pół metra i wszystkich osądza z góry, upomina, osądza, poucza, jak by niewiadomo kim był :( a do tego wszystkiego jeszcze pokazuje swoją "mądrość" i superowość załączając do swoich wywodów i upomnień cytaty Słowa Bożego, co jeszcze bardziej podkreśla ich ważność, wiedzę i pozjadanie wszystkich rozumów. Ja nie chce być taka, jak to mam mieć na mnie taki negatywny wpływ, to tylko potęguje mój lęk przed czytaniem. Dojrzewałam od dawna by zacząć czytać, ale już nie mogę patrzeć jak wy się zachowujecie. Wydaje mi się że taka wasza postawa bardziej zniechęca do czytania, a może i nawet do samego Boga, niż zachęca. No niestety wybaczcie dziewczyny, ale tak jest :(

"A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: «Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. 43 Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. 44 A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich." 45 Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu».

Myślę, że powinniśmy służyć ludziom i to z pokorą i z takim podejściem głosić Chrystusa i Dobrą Nowinę, a nie stawiać się ponad nimi, wywyższać się, nawet sam Pan Jezus się ukorzył z miłości do nas, a ludzie to tylko się żreć między sobą potrafią, kto lepszy, kto mądrzejszy i tak dalej

Mądrze piszesz :) tylko wiesz co? Ja kiedyś się zraziłem do religii i w konsekwencji odrzuciłem razem z nią Boga. To było ponad 10 lat temu i przez te 10 lat mało nie straciłem życia najgorszy możliwy sposób.

nie pozwól żeby grzesznicy cie zniechęcali, bo tu chodzi o twoje życie, a ich miej w nosie ;) z Bogiem wszystko się układa jak po maśle. Życie to bułka z masłem gdy on jest z nami. On jest żywy, a ludzie jedynie starają się być żywi. Miłość do nich objawia się tez świadomością ich słabości ;) 

jestem pewien ze obie strony które się tak wyklucaja w końcu gryzą się w język u żałują tego co zrobiły w pędzie emocji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
40 minut temu, Gość gosc napisał:

Powiem wam, że od jakiegoś czasu obserwuje tematy "religijne" na kafeterii i nawet zamierzałam w końcu zacząć Biblię, ale patrząc na to co wy robicie to się tego boję, bo nie chce się stać taka jakie wy jesteście Autorka i Martyna. Wydaje mi się że jak już ktoś "liznął" trochę Biblii to potem nagle rośnie o pół metra i wszystkich osądza z góry, upomina, osądza, poucza, jak by niewiadomo kim był 😞 a do tego wszystkiego jeszcze pokazuje swoją "mądrość" i superowość załączając do swoich wywodów i upomnień cytaty Słowa Bożego, co jeszcze bardziej podkreśla ich ważność, wiedzę i pozjadanie wszystkich rozumów. Ja nie chce być taka, jak to mam mieć na mnie taki negatywny wpływ, to tylko potęguje mój lęk przed czytaniem. Dojrzewałam od dawna by zacząć czytać, ale już nie mogę patrzeć jak wy się zachowujecie. Wydaje mi się że taka wasza postawa bardziej zniechęca do czytania, a może i nawet do samego Boga, niż zachęca. No niestety wybaczcie dziewczyny, ale tak jest 😞

"A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: «Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. 43 Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. 44 A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich." 45 Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu».

Myślę, że powinniśmy służyć ludziom i to z pokorą i z takim podejściem głosić Chrystusa i Dobrą Nowinę, a nie stawiać się ponad nimi, wywyższać się, nawet sam Pan Jezus się ukorzył z miłości do nas, a ludzie to tylko się żreć między sobą potrafią, kto lepszy, kto mądrzejszy i tak dalej

Posłuchaj, Twoja sprawa czy bedziesz czytać Pismo Święte czy też nie. Strasznie infantylne jest to, co napisałaś. Komu zrobisz krzywdę jesli nie będziesz czytać Biblii? Mnie????? Nie jestem na kafe dla przyjemnosci. Szczerze mówiąc wcale nie lubie tutaj wchodzić i przesiadywac i szarpać się z piszacymi, ale nie robię tego dla przyjemnosći tylko dlatego, że wiem, że Jezus CHrystus niedługo powraca i Jego pragnieniem jest aby wszyscy zdążyli Go poznać, aby byli uratowani od śmierci i plag jakie spadną na tych, którzy uwierzyli kłamstwu. Poza tym zdecydujcie się o co wam chodzi poza zwykłym nieprzemyślanym kontrowaniem każdego jednego naszego wpisu - nie piszę wersetu źle, bo przekłamuję, piszę od siebie, piszę wersety to też jest źle, bo "do tego wszystkiego jeszcze pokazuje swoją "mądrość" i superowość załączając do swoich wywodów i upomnień cytaty Słowa Bożego, co jeszcze bardziej podkreśla ich ważność, wiedzę i pozjadanie wszystkich rozumów"... a prawda jest taka, że wersety piszę po to, aby być moze trafiły do jakiegoś choć 1 człowieka i dane słowo czy zdanie odmieniło jego życie, ale dla was oczywiście jest to atak i wykorzystywanie Słowa Bożego. Naprawdę wam bardzo, bardzo współczuję. Nikogo nie nauczam ani nie pouczam, bo wszyscy powinniśmy być uczniami Jezusa, bo tylko On jest naszym Nauczycielem, zasiewam więc jedynie Słowo Boże i prawdę, a jesli zwrócenie uwagi z miłosci i troski jest dla Ciebie takim wielkim przestępstwem to sobie dalej róbcie, co robicie, ale przyjdzie czas że pretensje będziecie mogli mieć tylko do siebie. Zanim zaczniesz nas oceniać, po prostu czytaj Biblię i sama zobaczysz co tam jest napisane. I uwierz mi, że jeśli będziesz widziała, że Twój brat czy siostra idą z ciemną opaską na oczach prosto w przepaść, to nie będziesz ich głaskać po główkach i mówić tak tak, idź dalej, a najlepiej to przyspiesz. Nie siedzę tutaj dla waszej frustracji i waszej agresji oraz arogancji w stosunku do prawdy, ale dla Boga, który was kocha i pragnie dotrzeć do was ze swoja prawdą. Ja sie w tym wszystkim nie licze w ogóle! Bo mnie już nie ma, ja już umarłam, a teraz Jezus Chrystus żyje we mnie i wszystko co robię, staram się robić na Jego chwałę. To, co robie wynika z miłosci do Boga i z tego, ze wiem, że on kocha was wszystkich, ale prawdziwa miłosć nie polega na głaskaniu po główkach i przytakiwaniu kłamstu. Rozumiem, ze z Twoich wnikliwych obserwacji wynika, że to ja wyzywam ludzi i bluźnię, a zwykłe zadanie pytania i skierowanie do refleksji oraz wklejanie SŁowa Bozego jest dla Ciebie wielkim przestępstwem z mojej strony zniechęcającym do czytania Biblii... nawet juz mi się nie chce tego komentować, bo to strata czasu. Róbcie co chcecie... Niech was Bóg prowadzi 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
53 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Posłuchaj, Twoja sprawa czy bedziesz czytać Pismo Święte czy też nie. Strasznie infantylne jest to, co napisałaś. Komu zrobisz krzywdę jesli nie będziesz czytać Biblii? Mnie????? Nie jestem na kafe dla przyjemnosci. Szczerze mówiąc wcale nie lubie tutaj wchodzić i przesiadywac i szarpać się z piszacymi, ale nie robię tego dla przyjemnosći tylko dlatego, że wiem, że Jezus CHrystus niedługo powraca i Jego pragnieniem jest aby wszyscy zdążyli Go poznać, aby byli uratowani od śmierci i plag jakie spadną na tych, którzy uwierzyli kłamstwu. Poza tym zdecydujcie się o co wam chodzi poza zwykłym nieprzemyślanym kontrowaniem każdego jednego naszego wpisu - nie piszę wersetu źle, bo przekłamuję, piszę od siebie, piszę wersety to też jest źle, bo "do tego wszystkiego jeszcze pokazuje swoją "mądrość" i superowość załączając do swoich wywodów i upomnień cytaty Słowa Bożego, co jeszcze bardziej podkreśla ich ważność, wiedzę i pozjadanie wszystkich rozumów"... a prawda jest taka, że wersety piszę po to, aby być moze trafiły do jakiegoś choć 1 człowieka i dane słowo czy zdanie odmieniło jego życie, ale dla was oczywiście jest to atak i wykorzystywanie Słowa Bożego. Naprawdę wam bardzo, bardzo współczuję. Nikogo nie nauczam ani nie pouczam, bo wszyscy powinniśmy być uczniami Jezusa, bo tylko On jest naszym Nauczycielem, zasiewam więc jedynie Słowo Boże i prawdę, a jesli zwrócenie uwagi z miłosci i troski jest dla Ciebie takim wielkim przestępstwem to sobie dalej róbcie, co robicie, ale przyjdzie czas że pretensje będziecie mogli mieć tylko do siebie. Zanim zaczniesz nas oceniać, po prostu czytaj Biblię i sama zobaczysz co tam jest napisane. I uwierz mi, że jeśli będziesz widziała, że Twój brat czy siostra idą z ciemną opaską na oczach prosto w przepaść, to nie będziesz ich głaskać po główkach i mówić tak tak, idź dalej, a najlepiej to przyspiesz. Nie siedzę tutaj dla waszej frustracji i waszej agresji oraz arogancji w stosunku do prawdy, ale dla Boga, który was kocha i pragnie dotrzeć do was ze swoja prawdą. Ja sie w tym wszystkim nie licze w ogóle! Bo mnie już nie ma, ja już umarłam, a teraz Jezus Chrystus żyje we mnie i wszystko co robię, staram się robić na Jego chwałę. To, co robie wynika z miłosci do Boga i z tego, ze wiem, że on kocha was wszystkich, ale prawdziwa miłosć nie polega na głaskaniu po główkach i przytakiwaniu kłamstu. Rozumiem, ze z Twoich wnikliwych obserwacji wynika, że to ja wyzywam ludzi i bluźnię, a zwykłe zadanie pytania i skierowanie do refleksji oraz wklejanie SŁowa Bozego jest dla Ciebie wielkim przestępstwem z mojej strony zniechęcającym do czytania Biblii... nawet juz mi się nie chce tego komentować, bo to strata czasu. Róbcie co chcecie... Niech was Bóg prowadzi 🙂 

a ja nawet nie bede czytać tego co napisałaś, bo już po pierwszym zdaniu widzę że to tylko twój kolejny atak i gburowaty ton, nie będe sobie psuć nerwów

Z Bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka (nie tego tematu)
8 minut temu, Gość gosc napisał:

a ja nawet nie bede czytać tego co napisałaś, bo już po pierwszym zdaniu widzę że to tylko twój kolejny atak i gburowaty ton, nie będe sobie psuć nerwów

Z Bogiem

😄 

w Ew.Mateusza jest napisane: "Nie dawajcie psom tego, co święte, ani nie rzucajcie pereł waszych przed wieprze, by ich przypadkiem nie podeptały nogami i obróciwszy się nie rozszarpały was"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Autorka (nie tego tematu) napisał:

😄 

w Ew.Mateusza jest napisane: "Nie dawajcie psom tego, co święte, ani nie rzucajcie pereł waszych przed wieprze, by ich przypadkiem nie podeptały nogami i obróciwszy się nie rozszarpały was"

Piękne świadectwo pokazujesz innym... Tylko udowadniasz to że to co mówię od początku jest prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka (nie tego tematu)

A tym razem co się nie podoba? Mój usmiech z waszej ignorancji? Czy Słowo Boże? Zadałas sobie trud aby przeczytac kontekst i zrozumiec przesłanie Słowa Bozego? Z pewnoscią nie, więc ci wyślę W "Ewangelii św. Mateusza" jest napisane: "Nie dawajcie psom tego, co święte, ani nie rzucajcie pereł waszych przed wieprze, by ich przypadkiem nie podeptały nogami i obróciwszy się nie rozszarpały was". Można to rozumieć następująco: nie warto dawać czegoś cennego czy kosztownego temu, kto tego nie umie docenić. 🙂 🙂 😘 😘 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×