Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plakac sie chce

Czuje sie strasznie samotna

Polecane posty

1 minutę temu, Gość Ola napisał:

Jakbym o sobie czytała. Zawsze znajdował się ktoś lepszy

Bardzo mi przykro, że tez musiałaś doświadczyć tego uczucia 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
45 minut temu, Aurum napisał:

Ja przyznam, że też już sensu nie widzę. Czuję się kimś zupełnie nieważnym, zbyt wiele odrzuceń mnie spotkało. A myśli samobójcze towarzyszą mi bardzo często. Muszę jednak żyć dla mamy i udawać, że jest ok.

ja tez tak mam, mam 25 la bylam wiele razy odrzucana przez ludzi i chlopak mnie zdradzil. Nie wytrzymalam tego i bylam w szpitalu psychiatrycznym, psycholog mi mowil, ze zle tak znosze odrzucenie bo wychowalam sie w domu dziecka i od zawsze to we mnie siedzi. teraz tylko siedze w domu i egzystuje. jedynie chodze do pracy i tyle ale chce umrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia

wszystko jest w waszej głowie. Nie ma że ktoś jest lepszy. Zauwazcie jak o sobie myślicie. Musicie zacząć myśleć o sobie w superlatywach. Dziewczyny zadbajcie o siebie, sport wiele daje, wciąga i naprawdę wyprowadza z depresji. Od jutra rana bierzcie się. Zacznijcie trenować-wasze ciało się zmieni i psychika. Zrócbie włosy makijaż. Kupcie se fajne ciuchy. I przede wszystkim docencie siebie -bądźcie pewne siebie. Każdy facet na was poleci. To wy będziecie te lepsze. Naprawdę, cencie się i koniec myśi samobójczych od razu! Proszę was szkoda życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ppppp
1 godzinę temu, Gość Ola napisał:

Ja próbowałam Tindera jeszcze jak mieszkałam za granicą, poznałam kilku fajnych facetów ale żadnemu na mnie nie zależało, chodziło tylko o seks, odzywali się tylko wtedy kiedy mieli potrzebe. Jeden nawet wydzwaniał do mnie o 5 rano jak z imprezy wracał i mu się zachciało a nikogo nie wyrwał...

Z resztą w Polsce też jest podobnie także tak..

No a kto teraz że chcę taką przychodzą na laskę po gościach Co zaliczają na imprezach na pewno masz syfa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Aurum napisał:

To odrzucenia zarówno ze strony mężczyzn, jak i znajomych. Zawsze, gdy na kimś mi zależało, to z czasem okazywało się, że jednak nie spełniam wymagań. Zawsze znajdywal sie ktoś lepszy, niż ja, bardziej godny uwagi, atrakcyjniejszy, otwarty, wesoły.  A ja pomimo introwertyzmu, też mam przecież uczucia i bardzo chciałabym być kochana, akceptowana, w końcu nie tak samotna...

Długo sama? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupa

A jesteście ładne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yety
35 minut temu, Gość natalia napisał:

wszystko jest w waszej głowie. Nie ma że ktoś jest lepszy. Zauwazcie jak o sobie myślicie. Musicie zacząć myśleć o sobie w superlatywach. Dziewczyny zadbajcie o siebie, sport wiele daje, wciąga i naprawdę wyprowadza z depresji. Od jutra rana bierzcie się. Zacznijcie trenować-wasze ciało się zmieni i psychika. Zrócbie włosy makijaż. Kupcie se fajne ciuchy. I przede wszystkim docencie siebie -bądźcie pewne siebie. Każdy facet na was poleci. To wy będziecie te lepsze. Naprawdę, cencie się i koniec myśi samobójczych od razu! Proszę was szkoda życia!

psychologiczna bajka W praktyce to tak nie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

"Zrócbie włosy makijaż. Kupcie se fajne ciuchy. I przede wszystkim docencie siebie -bądźcie pewne siebie. Każdy facet na was poleci. To wy będziecie te lepsze. "

A jak ten facet was pozna takimi jakie jesteście naprawdę - to będzie już za późno. I to on sie powiesi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan

Same się dołujecie, a jak czegoś chcecie, a nie wiecie czego, to trzeba zapytać o pomoc. Szukam osoby która pomoże zna sposób na szybk( tu można wstawić myśl i adres email) i dodać spotkam się i zapłacę 1000 aby to zrealizować. Łapka i suskrybuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

1000? To ty jakiś biedak jesteś. Wystarczy że zadasz sobie odrobinę trudu żeby poznać którąkolwiek z pań wypowiadających się w tym wątku - to po miesiącu sam se tlen odetniesz. Ale tysiak na miesiąc dla tych pań to trochę mało może być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ja

Ja tez czułam strach przed samotnością.. dlatego pakowałam się zawsze w związki bez przyszłości :( można powiedzieć, że byłam desperatka. Najgorzej było wtedy, gdy wszyscy wokół układali sobie życie a ja nie.. lata leciały a wszystkie moje koleżanki miały już swoje rodziny i swoje życie a ja zostałam sama. Popadalam w depresję, szukałam na sile kogoś.. umawiałam się często z kimś przez internet, ale zawsze to były pomyłki.. zaczęłam mieć myśli samobójcze i chciałam się zabić. Każdej nocy modliłam się i płakałam prosząc Boga o to by mi pomógł bo ja nie chcę już żyć.. wycofałam się z życia, straciłam cała pewność siebie, zamknęłam się w sobie. Ciągle moje myśli krążyły wokół samobojstwa.. umawiałam się ciągle z facetami przez neta. Szukałam. Gadałam z jednym dość długo aż w końcu spotkałam się z nim. Na początku w ogóle mi się nie podobał i wiedziałam już że nic z tego nie będzie, ale ciągle miałam z nim kontakt. Po bliższym poznaniu okazał się bardzo dobrym człowiekiem i pomyslalam, że takich ludzi już nie ma! Z czasem już nie wyobrażałam sobie życia bez niego. Dzisiaj jesteśmy już małżeństwem. Prawda jest taka, że czasem jest obok Ciebie ktoś kogo nie dostrzegasz. Czasem spada to na Ciebie jak grom z jasnego nieba. Wiem jedno, gdyby nie to, że go mam to byłoby źle ze mną.. pewnie bym nadal ryczala po nocach i myślała tylko o śmierci. Rozumiem każdego, kto czuje samotność. Jeżeli kogos ona dopadnie to zmienia człowieka na stałe. Ja pomimo tego, że jestem szczęśliwa to miewam gorsze dni. Czasem wraca do mnie to okropne uczucie, które mi towarzyszylo gdy byłam sama, jednak teraz jest dużo słabsze. 

zycze wszystkim by znaleźli swoje drugie połówki. Nie traćcie wiary. Szukajcie! Umawiajcie się z wieloma mężczyznami i może się uda. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Gość Gość ja napisał:

zycze wszystkim by znaleźli swoje drugie połówki. Nie traćcie wiary. Szukajcie! Umawiajcie się z wieloma mężczyznami i może się uda. Powodzenia.

Gratuluję i cieszę sie, że Ci się udało. Ja nie miałam tyle szczęścia. Prawie 2 lata temu po nieudanym związku, który odebrał mi resztki wiary w siebie, poznałam przez internet kogoś w kim bardzo się zakochałam i byłam pewna że z wzajemnością, że w końcu długie lata cierpienia zostały mi wynagrodzone. Był dla mnie bardzo czuły, dobry, opiekuńczy, mówił że bardzo mu zależy... Jak ja bardzo byłam szczęśliwa przez te 3 miesiące życia! Teraz wiem, że to była iluzja. W kolejnych miesiącach widziałam, że coś gaśnie, zaczął mieć coraz mniej czasu, nie mówił już tak pięknie, a jego slowa stawały się coraz bardziej zachowawcze. W końcu pewnego dnia powalił mnie wyznaniem, że nie potrafi kochać. Moje serce rozpadło się na miliony kawałków. Prócz niego nie miałam... nie mam żadnych znajomych, o przyjaciołach nie wspominając. Na dalsze poznawanie facetów nie mam już siły, sprawia mi to jakiś dziwny ból, pomieszany z pewnością, że nikogo odpowiedniego już nie znajdę, a jeśli nawet, to i tak po pewnym czasie czeka mnie odrzucenie. Wegetuję więc w samotności i przeraźliwym smutku.

 

1 godzinę temu, Gość Yety napisał:

Dziewczyny zadbajcie o siebie, sport wiele daje, wciąga i naprawdę wyprowadza z depresji. Od jutra rana bierzcie się. Zacznijcie trenować-wasze ciało się zmieni i psychika. Zrócbie włosy makijaż. Kupcie se fajne ciuchy. I przede wszystkim docencie siebie -bądźcie pewne siebie. Każdy facet na was poleci.

Jestem zadbaną, dość atrakcyjną kobietą. Mimo to, nigdy żaden porządny facet nawet nie próbował mnie poderwać, okazać konkretnego zainteresowania. Randki miewałam jedynie internetowe, z portali. Sport pomagał mi na trochę, ale przestał. Nic mnie nie cieszy skoro muszę to wszystko robić w samotności 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 godzin temu, Aurum napisał:

Jestem zadbaną, dość atrakcyjną kobietą. Mimo to, nigdy żaden porządny facet nawet nie próbował mnie poderwać, okazać konkretnego zainteresowania. Randki miewałam jedynie internetowe, z portali. Sport pomagał mi na trochę, ale przestał. Nic mnie nie cieszy skoro muszę to wszystko robić w samotności 😞

No to ty próbuj poderwać porządnego faceta. Korona ci z głowy nie spadnie, a możesz powalczyć o swoje szczęście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Gość gość napisał:

No to ty próbuj poderwać porządnego faceta. Korona ci z głowy nie spadnie, a możesz powalczyć o swoje szczęście. 

Nie potrafię, jestem zbyt nieśmiała na to. I żadna ze mnie księżniczka. Poza tym w moim wieku, po 30-tce, to już naprawdę ciężko o wolnego, fajnego mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnauu

Tez mam 31 lat o nie mam nikogo. I juz odpuscilam. Chodzilam do klubow, umawialam sie na portalach randkowych (jak dla mnie tam najwieksza porazka- nie polecam!) wychodzilam ze znajomymi jak byla okazja i nie poznalam nigdzie fajnego faceta. Po prostu malo jest po 30stce wolnych i sensownych facetow. A jeżeli sa to nie interesuja ich rowniesniczki wola mlodsze. Taka prawda.

Tak wiec odpuscilam. Tylko przykro mi bardzo bo jestem normalna dziewczyna, ladna i po prostu szkoda zebym sie sama zmarnowala 😉 no ale coz nie bede nikogo brala na sile.

😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale tysiak na miesiąc dla tych pań to trochę mało może być...

A kto pisze o miesiącu i paniach? Umiesz czytać ze zrozumieniem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
16 godzin temu, Gość Lupa napisał:

A jesteście ładne?

ooooo nastepny ;/

chlopow tylko wyglad i seks interesuje, zero uczuc, zeroooooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plakac sie chce

Nie radze sobie juz z tymi emocjami, boli mnie ta samotnosc. Kolejny dzien spedzony sama ze soba. :(  Wolalabym byc facetem, oni nie przezywaja tak jaka kobiety, samotnosc im nie doskwiera tak jak kobietom, nie raz mowia, ze kobiety nie sa im do niczego potrzebni, oni nie czuja sie samotnie. Ja czuje sie samotnie i czesto przez to placze do poduszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan
19 minut temu, Gość plakac sie chce napisał:

do poduszki

To poduszka ale musi być smutna.

Radosne po pracy i robotne w domu baby mają dobre związki.

Wszystkie inne stare panny są same, a jest ich cała zgraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnauu

Tez spedzam kolejny weekend sama. Na wakacjach bylam raz w wieku 20stu lat jak jeszcze mialam wolne kolezanki. A teraz nie wyjezdzam nawet nigdzie na wekend bo z kim?

Latwo sie kazdemu pisze ,,wyjdz do klubu, pojedz gdzies, wyjdz do ludzi,, tylko ze nie rozumieja ze jak nie masz znajomych to samemu po prostu to zadna frajda. Tyma bardziej jak jestes zdolowana w srodku. A wychodzac gdzies musisz miec usmiech na twarzy i udawac ze dobrze sie bawisz.

Wiem bo sama tak robilam. Chodzilam na randki i opowiadalam jak to mi sie cudownie zyje ze jak sie znajdzie ktos to fajnie ale nic na sile. Ludzie ktorzy mnie poznawali zawsze mi mowili ze lubia ze mna przebywac bo jestem wesola, mam poczucie humoru i lubie sie bawic, tylko ze to byla maska...po prostu jak zaczynalam mowic prawde to nikt nie slucha albo kazdy machal reka ze takie problemy to nie problemy. Nawet przychodzac z takich spotkan ze znajomymi kladlam sie spac i plakalam bo nie mialam nawet do kogo sie przytulic....eh rozumiem cie bardzo dobrze.. po prostu w pewnym wieku albo czasie nie wystarcza juz tylko swoje towarzystwo wiec porady typu sport, wolontariat nic tu nie daja. Nie chodzi o to zeby spotykac ludzi na codzien tylko zeby ktos byl jak wrocisz z pracy do domu, zebys mogla komus opowiedzieć jaki straszny mialas dzien w pracy, zeby ktos przytuli i powiedzial nie martw sie...

Kazdy czlowiek potrzebuja miec poczucie ze jest dla kogos wazny i ktos go kocha...a kiedy tak nie jest to nic naprawde nic nie pomoze.

Samotnosc to cos znacznie gorszego i zrozumieja ja tylko ci co kiedys byli samotni.

Mnie sie juz przestalo chciec udawac. Tak wiec nie nie wychodze juz nigdzie bo zwyczajnie nie mam ochoty smiac sie sztucznie i z ... ktore ludzie opowiadaja a tak naorawde nikt nie zapyta czy u ciebie w porzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 1

Jest ktoś z Katowic?? Ja bym się chętnie spotkała by wspólnie pogadać i wspierać się nawzajem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Wiecie co? Co za czasy... tyle ludzi wokół nas, a nadal czujemy się samotni.

Ja akurat jestem w związku ze świetnym facetem, w tym roku planujemy ślub. Jestem wykształcona, dobrze zarabiam, kilka lat temu przeprowadziłam się do stolicy. Ale tez czuje się samotna bo... brakuje mi przyjaciółki. Wszystkie moje przyjaźnie się rozpadły (zbyt duża odległość, inne życiowe priorytety, niekiedy zazdrość z sukcesów). Bardzo brakuje mi kobiety w moim życiu :) takiej z która mogłabym spędzać czas a nie tylko porozmawiać przez telefon. Wiem ze to może wydać się śmieszne, a może nawet żałosne - ale brakuje mi przyjaciółki, inteligentnej i wesołej kobiety z która można pogadać o ciuchach jak o książkach, wyjść do teatru a czasami potańczyć :) czasami jest mi wstyd, ze nie udało mi się stworzyć takiej szczerej więzi z kobietą - i uwierzcie mi poznać osobę ( mądra i szczera) z która można się zaprzyjaźnić jest tak samo trudno jak poznać życiowego partnera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna

witaj w klubie , ja też samotna i to się długo , o ile w ogóle nie zmieni. Moja przyjaciółki , baa nawet młodsze kuzynku już kogoś mają a ja ?  boje się bawić w jakieś internetowe znajomości , czy żyjemy w tak chorych czasach , że już facet nie może podejść do jakiejś kobiety w realu ? każdy wpatrzony w ten swój głupi telefonik i tak idą przed siebie . Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Gość Samotnauu napisał:

Latwo sie kazdemu pisze ,,wyjdz do klubu, pojedz gdzies, wyjdz do ludzi,, tylko ze nie rozumieja ze jak nie masz znajomych to samemu po prostu to zadna frajda.

Dokładnie!

9 minut temu, Gość Aaa napisał:

i uwierzcie mi poznać osobę ( mądra i szczera) z która można się zaprzyjaźnić jest tak samo trudno jak poznać życiowego partnera. 

Z tym też się zgadzam. I tego szczęścia ja również nie miałam.

 

Widzę, że jest Was całkiem sporo. Szczerze mówiąc, to czasem jak patrzę na świat przez technologiczne szkiełko lub nawet okienną szybę, to wydaje mi się, że jestem jedyną tak samotną osobą na świecie. Wszędzie szczęśliwe pary, rodziny, grupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
2 minuty temu, Aurum napisał:

Dokładnie!

Z tym też się zgadzam. I tego szczęścia ja również nie miałam.

 

Widzę, że jest Was całkiem sporo. Szczerze mówiąc, to czasem jak patrzę na świat przez technologiczne szkiełko lub nawet okienną szybę, to wydaje mi się, że jestem jedyną tak samotną osobą na świecie. Wszędzie szczęśliwe pary, rodziny, grupy...

No właśnie wydaje ci się:) w ogródku sąsiada trawa jest zawsze zielona. Gdybys poobserwowała moje życie z zewnątrz, tez byś pomyślała ze mam ,,idealne życie” - nigdy byś nie uwierzyła ze przeżyłam epizod depresji, chodziłam na terapie i łykałam proszki. Nikt by nie uwierzył. Raz ze depresja może dopaść każdego, dwa ze generalnie ludzie stwarzają pozory. Trzy- wydaje ci się ze na ulicach same szczęśliwe pary i rodziny, ale poczytaj wątki na Kafe- mam wrażenie ze większość z samotników spędza czas w necie a nie biega radośnie Po ulicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Czytam tez jak wspominacie o tym jak samotne wypady są dla was niemile. I pewnie się zdziwicie, ale ja (jako introwertyk) kocham spędzać czas sama ze sobą. Dawniej zawsze ktoś mi towarzyszył - rodzice, koleżanki, faceci. I zawsze zazdrościłam singielkom ich stylu życia bo kojarzył mi się z totalną swobodą- byciem sobie sterem, żaglem i okrętem :)

ostatnio się staram wychodzić ze strefy komfortu- a to pójdę sama na obiad, do kina, na wystawę. Pojadę sobie nad morze posiedzieć na plazy i popatrzeć na  pusty horyzont. Zawsze mi towarzyszy jakaś ścieżka dźwiękowa i dobra książka. Czuje się wtedy wspaniale- i bardzo często jestem zaczepiana przez facetów którzy tez akurat są tam sami. 

Pisze to dlatego abyście wiedziały, ze wasz styl życia dla niektórych może jawić się jako coś wspaniałego (zdaje sobie sprawę ze spędzenie samotnie kilku godzin to nie to samo co spędzanie tak każdego dnia w ciągu roku), a dwa ze być może łatwiej jest mężczyźnie do nas podejść i zagadać gdy siedzimy sobie same i kontemplujemy przyrodę, niż wtedy gdy otacza nas wianuszek koleżanek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania

Wiesz, może warto, żebyś poszła do specjalisty, ja byłam z podobnym problem w spess medica w piotrkowie trybunalskim i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona 🙂 Wszystko się udało i wiem jak powinnam sie komunikować z ludźmi, żeby ich przyciągać a nie odpychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Aurum napisał:

Nie potrafię, jestem zbyt nieśmiała na to. I żadna ze mnie księżniczka. Poza tym w moim wieku, po 30-tce, to już naprawdę ciężko o wolnego, fajnego mężczyznę.

Nie tyle nie potrafisz, ci nie chcesz. Być może swoją próżność tłumaczysz rzekomą nieśmiałością. Po 30-tce nie jesteś już takim znowu nieśmiałym podlotkiem, nie oszukujmy się. I wcale nie tak trudno o fajnego faceta po 30-tce. Ale do tego trzeba jednak trochę wysiłku i starań. Sam z nieba nie spadnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Gość gosc napisał:

ooooo nastepny ;/

chlopow tylko wyglad i seks interesuje, zero uczuc, zeroooooo!

Co w tym dziwnego, że kobieta (tak samo facet) ma się podobać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×