Jestem 38 letnim mężczyzną i marze o dziewczynie 18 21 by nadrobić stracony czas

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Kobieta dojrzalsza umysłowo od męzczyzny? Nie rozśmieszaj mnie dziewczynko,wy potraficie się zachowywać gorzej od niemowlaka..

Najwazniejsze to umieć dobrze uargumentować swoją wypowiedź

Ile bym dał by zaznać uśmiech młodej uroczej dziewczyny

Dnia 12.04.2019 o 20:50, Gość 38latekwawa napisał:

Marze o tym by spotkać i zakochać się ze wzajemnością w uroczej dziewczynie w wieku 18-21 lat. Chciałbym z nią chodzić za ręce po parku, karmić łabędzie, spacerować cały wieczór rozmawiając i pożegnać się długim namiętnym pocałunkiem. Chciałbym ponadto jeździć z nią w urokliwe miejsca i zatracać się w jej słodkim uśmiechu. Co o mnie sądzicie ?

powodzenia

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

powodzenia

Dobrze powiedziane

Widzę, że odświeżono starego kotleta z kwietnia... Cóż, gdy mialam 20 lat, to nawet facet pod trzydziestkę wydawal mi się starym dziadem, z różnicami mentalności nie do przeskoczenia. A gdy kumpela posuwala 37-latka, to trąciło mi to gerontofilią. Teraz oczywiście zakres tolerancji się rozszerzył... ciekawe dlaczego

Dnia 14.04.2019 o 15:17, Gość 38latekwawa napisał:

Ile bym dał by zaznać uśmiech młodej uroczej dziewczyny

Dla ciebie to najwyżej 30-ka a i tak spora różnica wieku.

22 minuty temu, Onkosfera napisał:

Widzę, że odświeżono starego kotleta z kwietnia... Cóż, gdy mialam 20 lat, to nawet facet pod trzydziestkę wydawal mi się starym dziadem, z różnicami mentalności nie do przeskoczenia. A gdy kumpela posuwala 37-latka, to trąciło mi to gerontofilią. Teraz oczywiście zakres tolerancji się rozszerzył... ciekawe dlaczego

Na studniówkę koleżanka zaprosiła 23latka, wszyscy byli w szoku, że ze starym facetem sie prowadza

no w wieku konca liceum to tak jest, ale jak kobieta idzie na studia, a tym bardziej do pracy, powinna oswoic sie ze starszymi osobami i zobaczyc, ze oprocz wieku, nic ich nie rozni

No cóż, gdy ktoś ma 56 czy 60 lat, to nie ma wielkiej różnicy, ale tryb życia licealistki a studenta, albo osoby pracującej a niepracujacej studentki, są często nie do pogodzenia.

Nie wiem co 38letni facet mógłby zaoferować na dłuższą metę 20letniej dziewczynie. Seks lepszy niż z rownolatkiem? Być może, ale do czasu, bo kondycja buhaja nie jest wieczna, a młoda ci.pcia zmieni się w ryczącą czterdziestke. Jaka gadka może łączyć takich ludzi? Może jakieś specyficzne zainteresowania?

Przychodzi mi na myśl biografia Beksińskich, gdzie opisywano, że podjezdzajacy pod czterdziestke Tomasz lysial, dziadział, a wciąż nie umiał wydoroslec, nosił sztuczne kły i pelerynę i wyrywał coraz mlodsze mroczne laseczki. One potem dojrzewaly i kopaly go w dooope, a on ciągle obrażony, jakie kobiety są podłe.

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

 

Nie wiem co 38letni facet mógłby zaoferować na dłuższą metę 20letniej dziewczynie. Seks lepszy niż z rownolatkiem? Być może, ale do czasu, bo kondycja buhaja nie jest wieczna, a młoda ci.pcia zmieni się w ryczącą czterdziestke. Jaka gadka może łączyć takich ludzi? Może jakieś specyficzne zainteresowania?

 

moze zwykle rozmowy, spedzanie czasu, kino, netflix, wypad nad jezioro, randki w restauracjach, wspolne zakupy, seks, rozwiazywanie problemow dnia codziennego

slowem, to, co normalnie ludzie w zwiazkach robia razem, czyli praktycznie wszystko

zwlaszcza ktos, kto studiowal 5 lat a nie mial wtedy dziewczyny podczas studiow ani przez chwile, czuje sie mlodziej od przecietnego 38 latka i tak jak autor watku, moze chciec nadrobic utracony czas

5 minut temu, Gość gość napisał:

moze zwykle rozmowy, spedzanie czasu, kino, netflix, wypad nad jezioro, randki w restauracjach, wspolne zakupy, seks, rozwiazywanie problemow dnia codziennego

Tak, oczywiście, to są zazwyczaj te rzeczy, które łączą ludzi w trwałych związkach. Niemniej jednak nie jest proste znaleźć partnera, jeśli ma się tak szczególne i w sumie dość wysokie wymagania co do wieku. 

26 minut temu, Gość gość napisał:

moze zwykle rozmowy, spedzanie czasu, kino, netflix, wypad nad jezioro, randki w restauracjach, wspolne zakupy, seks, rozwiazywanie problemow dnia codziennego

slowem, to, co normalnie ludzie w zwiazkach robia razem, czyli praktycznie wszystko

zwlaszcza ktos, kto studiowal 5 lat a nie mial wtedy dziewczyny podczas studiow ani przez chwile, czuje sie mlodziej od przecietnego 38 latka i tak jak autor watku, moze chciec nadrobic utracony czas

Jeśli chce nadrobić stracony czas to raczej za późno się opamiętał bo w wieku 38 lat.

33 minuty temu, Gość gość napisał:

Jeśli chce nadrobić stracony czas to raczej za późno się opamiętał bo w wieku 38 lat.

to co ma zrobic ktos kto nie byl nigdy w zwiazku a ma 38 lat?

chyba lepiej by zaczal randki od studentek a nie od 40 latek?

pytam poważnie....

7 minut temu, Gość gość napisał:

to co ma zrobic ktos kto nie byl nigdy w zwiazku a ma 38 lat?

chyba lepiej by zaczal randki od studentek a nie od 40 latek?

pytam poważnie....

Normalna studenta nie będzie się umawiać z 40-letnim dziadkiem. Zacznij randkować z kobietami 30-40 i nigdy nie mów że nie byłeś w związku ani tego że jeszcze nie uprawiałeś seksu  

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

moze zwykle rozmowy, spedzanie czasu, kino, netflix, wypad nad jezioro, randki w restauracjach, wspolne zakupy, seks, rozwiazywanie problemow dnia codziennego

slowem, to, co normalnie ludzie w zwiazkach robia razem, czyli praktycznie wszystko

zwlaszcza ktos, kto studiowal 5 lat a nie mial wtedy dziewczyny podczas studiow ani przez chwile, czuje sie mlodziej od przecietnego 38 latka i tak jak autor watku, moze chciec nadrobic utracony czas

Normalny dojrzały mężczyzna nie zainteresuje się 20latka jako potencjalna partnerką, za duża różnica mentalna, mentalny 20latek a metrykalny 30 latek owszem,  dla niego rówieśnice są za dojrzałe i za mądre.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Normalny dojrzały mężczyzna nie zainteresuje się 20latka jako potencjalna partnerką, za duża różnica mentalna, mentalny 20latek a metrykalny 30 latek owszem,  dla niego rówieśnice są za dojrzałe i za mądre.

a może ten 38 latek jest dojrzały, ale świadomie ucieka od tej dojrzałości która kojarzy mu się z szarością, i chce związku z młodszą, by nadrobić stracony czas młodości, podczas której nie korzystał z życia?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

a może ten 38 latek jest dojrzały, ale świadomie ucieka od tej dojrzałości która kojarzy mu się z szarością, i chce związku z młodszą, by nadrobić stracony czas młodości, podczas której nie korzystał z życia?

Dojrzały mężczyzna jest świadomy,  że nadrobić straconego czasu się nie da i poza tym, dojrzały mężczyzna wie, że nie ma punktu stycznego z 20 latka poza seksem, wiec nie wiąże się z 20latka

Ja chce perzyć miłość, wzajemną fascynacje.

miało być przeżyć

No to przeżywaj! Broni ci ktoś?? 

Dnia 12.04.2019 o 23:26, Gość gość111 napisał:

A nie pomyślał taki jeden z drugim, że są kobiety po 30-ce, które też marzą o romantycznej miłości, które też chcą nadrobić stracony czas, bo czegoś takiego w życiu nie doświadczyły, coś im umknęło a wgłębi serca mają jeszcze nadzieję tego zaznać jak wiele często sporo młodszych kobiet?  No ale lepiej się zasłaniać, że młodziutka taka niewinna i z taką będzie najlepiej (być może ale gościowi parę lat starszemu lub równolatkowi a nie facetowi dobiegającemu do 40-chy). A naprawdę niejedna 20-latka już ma za sobą kilka związków i całkiem bogate doświadczenie seksualne, podczas gdy 10 lat starsza od niej kobieta może być pod tym względem zielona jak Ty autorze. Nie lepiej z taka spróbować? Tylko wiesz, taka to raczej nie będzie popularną, przebojową lalą, której będą zazdrościć koledzy.

A dlaczego te kobiety po 30 dopiero teraz szukają romantycznej miłości, a jak były młodsze, to odrzucały zakochanych w nich mężczyzn, bo nie wyglądali jak ideał z okładki?

6 minut temu, Gość vvv napisał:

A dlaczego te kobiety po 30 dopiero teraz szukają romantycznej miłości, a jak były młodsze, to odrzucały zakochanych w nich mężczyzn, bo nie wyglądali jak ideał z okładki?

O, widzę, że wątek skręca w wiadomą stronę...

10 minut temu, Gość vvv napisał:

A dlaczego te kobiety po 30 dopiero teraz szukają romantycznej miłości, a jak były młodsze, to odrzucały zakochanych w nich mężczyzn, bo nie wyglądali jak ideał z okładki?

Nie, te kobiety to sa te, ktore były niewidoczne nawet dla tych brzydkich flejowatych mezcyzn. 

2 godziny temu, Gość Proste napisał:

Nie, te kobiety to sa te, ktore były niewidoczne nawet dla tych brzydkich flejowatych mezcyzn. 

Po czym to wywnioskowałaś?

Nie ma takich, jak opisujesz. Nawet najmniej atrakcyjne kobiety mają tyle atencji na portalach randkowych, że bez problemu mogą kogoś znaleźć. Podejrzewam jednak, że tu nie chodzi o nieatrakcyjną kobietę.

Dnia 12.04.2019 o 21:16, Gość gość napisał:

Kurde! Jak bym siebie czytał! Mam to samo, tylko mam 35 lat. Tylko, że po pierwsze tak młode mnie nie chcą. Ale to to nic, bo gdyby było to, to tylko bym popadł w większą żałość ale nie przestawał o tym marzyć. Problem jest inny. Z tymi młodymi faktycznie nie porozmawiasz tak jak z rówieśnicą - po prostu jak by w środku nikt nie mieszkał ;) Nudno będzie - jak byś miał sztuczną lalkę a nie człowieka. No i Ty się będziesz głupio i staro przy niej czuł, bo ona będzie gadała jakims obecnym młodzieżowym slangiem i znała wszystkie głupowate nowinki.

 

Mi tez nieśpieszno, zwłaszcza do dzieci. Chcę romantycznego związku i tu jest problem, bo 99,99999% 30 letnich kobiet chce mieć tylko i wyłącznie upaćkanego kupą bachora - to ich jedyne marzenie :(

 

A czemu Ty dawniej straciłeś czas? Brak pewności siebie i niesmialosc?

Ja mam 31lat i marzę o tym samym.  Romantycznym zwiazku ze spacerami,  yrzymaniem sie za rękę. I tez mi do dzieci i slubu nie spieszno,  bo chce nadrobic mlodosc. 

To moze poszukaj 30latki,  ale takiej jak ja. 

Stawiam diagnozę. Tak zwany kryzys wieku średniego. Dość żałosne. Mój były tak miał. Ja miałam 29 a on 37 i też się zaczął ślinić do 18-20. Ostatecznie kopnęłam do w d... A tak się złozyło że to potem ja się zwiazalam z młodszym i z nim jestem. A jemu to w końcu przeszło, ożenił się (nie z 18:) ) i maja dzieci.

U mnie w robocie jest kawaler pod 50-stkę i startują do niego dziewczyny 20 lat młodsze, nie jest jakiś piękny ani bogate, ale ma gadane i go laski lubią 38 lat to super wiek, a 15 lat różnicy to nie jest przegięcie, powodzenia 

9 minut temu, Gość 40stka napisał:

Stawiam diagnozę. Tak zwany kryzys wieku średniego. Dość żałosne. Mój były tak miał. Ja miałam 29 a on 37 i też się zaczął ślinić do 18-20. Ostatecznie kopnęłam do w d... A tak się złozyło że to potem ja się zwiazalam z młodszym i z nim jestem. A jemu to w końcu przeszło, ożenił się (nie z 18:) ) i maja dzieci.

to jest normalne jak miałem 20 to mnie kręciły 40 stki, jak mam 40 to kręcą 20 tki, proste jak cep 

1 minutę temu, Gość qwerty napisał:

to jest normalne jak miałem 20 to mnie kręciły 40 stki, jak mam 40 to kręcą 20 tki, proste jak cep 

a w ogóle najlepszy wiek dla dziewczyny to 25-30 lat, świeża i dojrzała jednocześnie..

8 minut temu, Gość qwerty napisał:

to jest normalne jak miałem 20 to mnie kręciły 40 stki, jak mam 40 to kręcą 20 tki, proste jak cep 

no to już wiem dlaczego moj 20 letni znajomy tak się do mnie uśmiecha ;)