Mam pomysł jak zakończyc strajk nauczycieli

18 minut temu, Gość gość napisał:

No ja jestem za. Regularne godziny pracy, o 15 macie zebranie i 90% z Was ma pozamiatane :)

PS. nie jestem nauczycielką :)

Jesli w grafiku założy godziny pracy No pn 8-15, wt 12-20, sr 10-18 to sie wyrówna ;) a w trzech dniach odjąć godzine na zebranie w godzinach 17-20. I juz po problemie. 

26 minut temu, Gość gość napisał:

Oho, kolejna mundra inaczej. Niechże się ziści twe roszczenie i nauczyciele pracują w godzinach 8-16. O 15 macie zebranie, ciekawe jak sobie poradzicie ze swymi januszkami biznesu aby wcześniej Was zwolnił na zebranie skoro teraz ledwie macie siłę negocjacyjną by zapewnić im na czas strajku opiekę. Tak właśnie rozkosznie jest w sektorze prywatnym, o czym skądinąd wiem :D

A, tak. zapomniałam, na kafe same dziedziczki fortun i właścicielki świetnie prosperujących biznesów, więc ich omawiany problem nie dotycz :P

O a Ty kolejna inteligentna inaczej. Tak powinni właśnie pracować nauczyciele od 8 do16. A z naszymi Januszkami poradzimy sobie lepiej niż z wami.

Przed chwilą, Gość Gosc obserwator napisał:

Jesli w grafiku założy godziny pracy No pn 8-15, wt 12-20, sr 10-18 to sie wyrówna ;) a w trzech dniach odjąć godzine na zebranie w godzinach 17-20. I juz po problemie. 

Ciekawe który niewolnik ma tak rozbity harmonogram pracy w tygodniu :D Może jeszcze 4h w piątek i 4h w sobotę, rzeczywiście wakatów wolnych nie będzie przy ofercie - jak to januszerka biznesu reklamuje - elastycznego grafiku :D

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Boże i takie podłe osoby mają być przykładem dla dzieci. Obyś nigdy nie doświadczyła np. 12latka na lekach z głęboką depresją.

Zaniedbania wychodzą bokiem ;) A Pani co miała takie przypadki, że tak straszysz orką?

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Do 15 mogę zadzwonić do nauczyciela i zapytać o wyniki i postępy, w czym problem?

Ta, telekonferencja zamiast zebrań. Jest RODO i takich informacji nie udziela się telefonicznie. <do usłyszenia>.

Akurat może prowadzić lekcje, a prywatnego numeru nie może odbierać w trakcie pracy. Myślisz, że będzie warował w sekretariacie bo wielka mamuśka z kafe dzwoni na stacjonarny.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Ciekawe który niewolnik ma tak rozbity harmonogram pracy w tygodniu :D Może jeszcze 4h w piątek i 4h w sobotę, rzeczywiście wakatów wolnych nie będzie przy ofercie - jak to januszerka biznesu reklamuje - elastycznego grafiku :D

A uczeń niewolnik teraz jest Ok? Niestety, nauczyciele teraz tez pracują na kilka zmian. Tez zaczynaja prace w rożnych godzinach, tez maja układany plan zajęć. W dużych szkołach tak wyglądają grafiki. Tyle, ze godzin jest polowe mniej. Co sie nie podoba w takim rozwiązaniu? Trudno, grafik bedzie tak wyglądał. W małych szkołach moze da sie pracowac 8-15 i raz w miesiącu odbijać sobie zebranie, zeby sie godziny zgadzały. W dużych jest inaczej. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ciekawe który niewolnik ma tak rozbity harmonogram pracy w tygodniu :D Może jeszcze 4h w piątek i 4h w sobotę, rzeczywiście wakatów wolnych nie będzie przy ofercie - jak to januszerka biznesu reklamuje - elastycznego grafiku :D

I jeszcze nauczyciele powinni pracować podczas wakacji i ferii  a urlopik taki jak we wszystkich zawodach. Chce się więcej zarabiać to trzeba zapierniczać a nie leniuchować i udawać jakie to towarzystwo zmęczone po 5-6 godzinach pracy.

Przed chwilą, Gość Gosc obserwator napisał:

A uczeń niewolnik teraz jest Ok? Niestety, nauczyciele teraz tez pracują na kilka zmian. Tez zaczynaja prace w rożnych godzinach, tez maja układany plan zajęć. W dużych szkołach tak wyglądają grafiki. Tyle, ze godzin jest polowe mniej. Co sie nie podoba w takim rozwiązaniu? Trudno, grafik bedzie tak wyglądał. W małych szkołach moze da sie pracowac 8-15 i raz w miesiącu odbijać sobie zebranie, zeby sie godziny zgadzały. W dużych jest inaczej. 

No to już Ci napisałam, że poskutkuje to jeszcze większymi brakami kadrowymi. Już teraz są niekorzystne okienka i czasem nauczyciel siedzi po 2h bezczynnie zamiast prowadzić lekcje.

TAK dla pracy 8-16, w tym zebrania, rady i brak wycieczek dla niuniusiów dopiero byście pożałowały scenariusza.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na razie to 90% całkiem nieźle od 1,5 tygodnia radzi sobie z organizacją opieki nad dziećmi w czasie Waszego nieróbstwa. Nie przejmuj się zatem. 1,5 godziny raz na dwa miesiące jest jak bułka z masłem

 

Tak, właśnie wracając z przerwy w pracy widziałam jak zapewniacie opiekę: dzieciaki prujące na hulajnogach na ulicy osiedlowej pod prąd. Rodzic przekazał, że kask ma założyć pod jego nieobecności, ba nawet ochraniacze na łokcie, ale nie przekazał jak minimalizować zagrożenie. W ten sposób właśnie zapewniacie opiekę, pokolenie rodziców prowizorek :)

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

I jeszcze nauczyciele powinni pracować podczas wakacji i ferii  a urlopik taki jak we wszystkich zawodach. Chce się więcej zarabiać to trzeba zapierniczać a nie leniuchować i udawać jakie to towarzystwo zmęczone po 5-6 godzinach pracy.

Dokładnie dzieciaki siedzą w szkole po 7-8 czasami 9 godzin( mowa oczywiście o starszych ) a w domu odrabianie lekcji, nauka jakieś dodatkowe zajęcia i od rana do późnego wieczora mają co robić. No ale uczniowie nie są zmęczeni tylko nauczyciele przecież pracują

27 minut temu, Gość Gosc obserwator napisał:

Macie matury? Nie robi/robiło wam różnicy, czy zdaje sie maturę w tym roku, czy w kolejnym? 

Niech ogłoszą amnestie maturalną jak już raz to uczynił Wasz sojusznik ideologiczny przy rządzie PiS czyli Roman Giertych. Wnosząc po poziomie wypowiedzi niejedna z Was z niej skorzystała :D

25 minut temu, Gość Gosc obserwator napisał:

Zebrania to akurat najmniejszy problem. Wypadają raz w miesiącu. Wystarczy układać grafik, jak górnikom. Godziny sie wyrównają. W kazdym miesiącu przeznaczyć x godzin na zebranie w godzinach popołudniowych. 

29 minut temu, Gość Gosc obserwator napisał:

 

Ale komu układać grafik jak górnikom? Rodzicom? Jestem za :)

4 minuty temu, Gość gość napisał:

No to już Ci napisałam, że poskutkuje to jeszcze większymi brakami kadrowymi. Już teraz są niekorzystne okienka i czasem nauczyciel siedzi po 2h bezczynnie zamiast prowadzić lekcje.

TAK dla pracy 8-16, w tym zebrania, rady i brak wycieczek dla niuniusiów dopiero byście pożałowały scenariusza.

W takim razie trzeba przejść na kontrakty, skoro nic nie zadowala nauczycieli. W trybie kwartalnym ma byc wyrobiony kontrakt, w tym x godzin przy tablicy, x godzin na radach, x godzin wychowawczych. Tak, jak to jest na stanowiskach managerskich. Jest kasa, sa obowiązki. Na duża kasę trzeba duzo zapieprzac i koniec. Im większy kontrakt, tym wiecej godzin do wyrobienia. 

Najlepiej zlikwidować szkoły i tak widząc po rodzicach nic one nie daja. Nauczyciele moga pracować w innych branżach, a tumany niech maja tumany. Do łopaty i pracy w polu nie trzeba wykształcenia. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale komu układać grafik jak górnikom? Rodzicom? Jestem za :)

Temu co teraz układa plan lekcji i układa plan zajęć typu rada pedagogiczna. 

3 minuty temu, Gość Tes napisał:

Najlepiej zlikwidować szkoły i tak widząc po rodzicach nic one nie daja. Nauczyciele moga pracować w innych branżach, a tumany niech maja tumany. Do łopaty i pracy w polu nie trzeba wykształcenia. 

Brawo, piękne podejście. Widzę, ze tu trzeba popierać nauczycieli bez wzgledu na logikę. Nie wolno nauczycielom nic powiedzieć. 

29 minut temu, Gość Olek napisał:

A ty co tu robisz? Przecież nie jesteś dziedziczką ani nie masz świetnie prosperującej firmy najwyżej co jakimś strajkującym bez kultury i obycia nauczycielem. Dokładnie nauczyciele powinni pracować tyle samo gogzin co ludzie w innych zawodach. No ale wtedy by mieli za mało czasu na zarabianie lewych pieniędzy na korkach.

26 minut temu, Gość Gosc obserwator napisał:

 

30 minut temu, Gość Gosc obserwator napisał:

 

Haha, a Ty co robisz jako facet na forum MACIERZYŃSTWO? :D

Ja zgodnie z tematyką jako matka udzielam się w rozmaitych wątkach. A Ty co, jesteś niepewny swej tożsamości płciowej Olku?

Korepetycji to się domagają rodzice, którzy na siłę widzą swego średnio uzdolnionego dzieciaka w roli geniusza w danej materii. Rzeczywistość jednak brutalnie wyerfikuje ich marzenia o zdolnej księżniczce i korki nawet nie pomagają ;)

Zresztą miała tu już miejsce debata komu bokiem wyjdą opodatkowane korepetycje. To rodzic będzie więcej płacić za usługę. Kolejne uderzenie w tych mniej majętnych. Pięknie sobie wycieracie gęby troską o pokrzywdzonych, a każdy wie jak jest ;)

Straszne co wypisują tu nauczyciele i jakim jadem plują.  Jestem w szoku. 

22 minuty temu, Gość gość napisał:

Zaniedbania wychodzą bokiem A Pani co miała takie przypadki, że tak straszysz orką?

Jaką orką? No cóż, utwierdziłaś/łeś mnie w przekonaniu, że właśnie troll podbija wątek, jak spojrzeć na ogół odpowiedzi z ostatniej godziny. Żegnam.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Haha, a Ty co robisz jako facet na forum MACIERZYŃSTWO? :D

Ja zgodnie z tematyką jako matka udzielam się w rozmaitych wątkach. A Ty co, jesteś niepewny swej tożsamości płciowej Olku?

Korepetycji to się domagają rodzice, którzy na siłę widzą swego średnio uzdolnionego dzieciaka w roli geniusza w danej materii. Rzeczywistość jednak brutalnie wyerfikuje ich marzenia o zdolnej księżniczce i korki nawet nie pomagają ;)

Zresztą miała tu już miejsce debata komu bokiem wyjdą opodatkowane korepetycje. To rodzic będzie więcej płacić za usługę. Kolejne uderzenie w tych mniej majętnych. Pięknie sobie wycieracie gęby troską o pokrzywdzonych, a każdy wie jak jest ;)

Facet tez moze byc ojcem ;)

7 minut temu, Gość Gosc obserwator napisał:

W takim razie trzeba przejść na kontrakty, skoro nic nie zadowala nauczycieli. W trybie kwartalnym ma byc wyrobiony kontrakt, w tym x godzin przy tablicy, x godzin na radach, x godzin wychowawczych. Tak, jak to jest na stanowiskach managerskich. Jest kasa, sa obowiązki. Na duża kasę trzeba duzo zapieprzac i koniec. Im większy kontrakt, tym wiecej godzin do wyrobienia. 

Przy tak zaporowych warunkach to rodzice będą musieli powołać kółka samokształceniowe ;) To nie zdehumanizowane korpo gdzie zarabia się po 10 tys i można sobie stawiać nie wiadomo jakie warunki, ale niewdzięczny zawód ze względu na degrengoladę moralną młodszych pokoleń. Rotacja jest duża a przy tak finezyjnych warunkach będzie jeszcze większa.

2 minuty temu, Gość Gosc obserwator napisał:

Facet tez moze byc ojcem ;)

to niech idzie na forum OJCOSTWO, a nie MACIERZYŃSTWO. No chyba, że pełni rolę matki w związku :D

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Straszne co wypisują tu nauczyciele i jakim jadem plują.  Jestem w szoku. 

Na całe szczęście nie jestem nauczycielką bo chyba tego fagasa radnego Proksę rozszarpała za brak SOLIDARNOŚCI

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Straszne co wypisują tu nauczyciele i jakim jadem plują.  Jestem w szoku. 

Na całe szczęście nie jestem nauczycielką bo chyba tego fagasa radnego Proksę rozszarpała za brak SOLIDARNOŚCI

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Przy tak zaporowych warunkach to rodzice będą musieli powołać kółka samokształceniowe ;) To nie zdehumanizowane korpo gdzie zarabia się po 10 tys i można sobie stawiać nie wiadomo jakie warunki, ale niewdzięczny zawód ze względu na degrengoladę moralną młodszych pokoleń. Rotacja jest duża a przy tak finezyjnych warunkach będzie jeszcze większa.

To prawda, ze młodzież dzisiaj jest trudna. To prawda, ze w każdej klasie znajdzie sie grupa roszczeniowych rodziców. Ale tak samo moga powiedzieć inne grupy zawodowe. Wszędzie jest trudno, nawet w sklepie z kosmetykami trzeba sie liczyc z upierdliwym klientem. Taki urok pracy z ludźmi :) 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Straszne co wypisują tu nauczyciele i jakim jadem plują.  Jestem w szoku. 

ta, bo na forum MACIERZYŃSTWO nauczycieli mogą popierać wyłącznie NAUCZYCIELE a nie po prostu matki.

Idź wypij meliskę i siądź okrakiem na starym jak wróci z tira po 2 tygodniach kursu to Ci schizofrenia przejdzie.

2 minuty temu, Gość Gosc obserwator napisał:

To prawda, ze młodzież dzisiaj jest trudna. To prawda, ze w każdej klasie znajdzie sie grupa roszczeniowych rodziców. Ale tak samo moga powiedzieć inne grupy zawodowe. Wszędzie jest trudno, nawet w sklepie z kosmetykami trzeba sie liczyc z upierdliwym klientem. Taki urok pracy z ludźmi :) 

W takich miejscach chociaż wypłata rekompensuje częsciowo poniesiony trud edukacji i przygotowania do pracy. No a w pracy w sklepie zadnych stosownych kwalifikacji nie trzeba mieć, żaden prestiż w nim robić, więc takie osoby wiedziały na co się decydowały. Nie ma nigdzie tak, że za zero wkładu własnego oczekiwać można ponad miarę.

szantaż z maturami nie jest Ok i tyle. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

W takich miejscach chociaż wypłata rekompensuje częsciowo poniesiony trud edukacji i przygotowania do pracy. No a w pracy w sklepie zadnych stosownych kwalifikacji nie trzeba mieć, żaden prestiż w nim robić, więc takie osoby wiedziały na co się decydowały. Nie ma nigdzie tak, że za zero wkładu własnego oczekiwać można ponad miarę.

A pielęgniarki? To tez bardzo poszkodowana grupa zawodowa. Ale nie przypominam sobie strajku pielęgniarek, gdzie wyszły z oddziału na kilka dni i zostawiły pacjentów na smierć, mówiąc rodzinom: nie wiem co bedzie z pańska matka, jej życie jest zagrożone i bedzie dopóki nie dostanę tego co chce. To jest anarchia, a nie strajk. 

7 minut temu, Gość gość napisał:

No a w pracy w sklepie zadnych stosownych kwalifikacji nie trzeba mieć, żaden prestiż w nim robić, więc takie osoby wiedziały na co się decydowały. 

Nauczyciele też wiedzieli na co się decydowali.