Nie mam ochoty na seks

Nie wiem już co mam robić, od porodu ponad trzy lata temu seks stał się dla mnie udręka. Nie rodziłam naturalnie miałam cesarkę, biorę tabletki antykoncepcyjne, moje libido spadło do -100. Kocham męża, chce z nim być ale nie mam ochoty się kochać, nie podniecaja mnie pieszczoty, nawet filmy dla dorosłych nie pomagają. Nie chcę sprawić przykrości mężowi dlatego zmuszam się do seksu, przez co później piecze mnie wszystko i boli

A ja po ciąży mam libido +100, tylko nieszczęsny polog... 

Nic ci nie poradzę. Mam podobnie. Co gorsza, nawet dłużej bo od ciąży i cesarki już 10 rok!

Pomagają doraźnie lubrykanty i zabiegi, dzięki którym czuję się atrakcyjniejsza ale to nie jest duża zmiana na korzyść, ani trwała.

Ciekawi mnie dlaczego tak macie, ja po cesarce mam zupełnie odwrotnie, może to chodzi o to co jest w głowie? 

A może to przez tabletki ? Ja jak bralam to libido też  -100 

Tez 3ci rok po 2gim porodzie. Nie mam ochoty. Robie mu czasem loda i tyle. 

Masakra. 

A jakie badania zrobić? Polecacie coś?  

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Tez 3ci rok po 2gim porodzie. Nie mam ochoty. Robie mu czasem loda i tyle. 

Masakra. 

Tylko loda? Sexu nie ma? 

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

A jakie badania zrobić? Polecacie coś?  

Do seksuolog idź on pomoże 

U mnie jestem tak, że się zmuszam ale ponieważ mam za sucho to strasznie boli. Jakbym kupiła żel to by pewnie zaczął myśleć dziwne rzeczy, nasz seks zawsze był wspaniały,  a teraz czekam aż skończy i modlę się oby jak najszybciej. To okropne, nie powiem mężowi że nie mogę się podniecić, pomyśli że go nie kocham albo mi się nie podoba. Nie patrzę na facetów już na obiekty pożądania. Po prostu najchętniej nie wspolzylabym w ogóle i byłabym szczęśliwa. Tabletki muszę brać bo nie chce zająć w ciążę

12 godzin temu, Gość Aśka napisał:

U mnie jestem tak, że się zmuszam ale ponieważ mam za sucho to strasznie boli. Jakbym kupiła żel to by pewnie zaczął myśleć dziwne rzeczy, nasz seks zawsze był wspaniały,  a teraz czekam aż skończy i modlę się oby jak najszybciej. To okropne, nie powiem mężowi że nie mogę się podniecić, pomyśli że go nie kocham albo mi się nie podoba. Nie patrzę na facetów już na obiekty pożądania. Po prostu najchętniej nie wspolzylabym w ogóle i byłabym szczęśliwa. Tabletki muszę brać bo nie chce zająć w ciążę

Brak szczerości zabija związek. Myślisz że on nie zrozumie? Nie jesteś jedyna. Powiedz mu szczerze że masz problem i wspólnie go rozwiążcie. Oszujujesz go w ten sposób bo co udajesz że ci się podoba? Że jest ci dobrze? Czy leżysz jak kloda? 

13 godzin temu, Gość Aśka napisał:

U mnie jestem tak, że się zmuszam ale ponieważ mam za sucho to strasznie boli. Jakbym kupiła żel to by pewnie zaczął myśleć dziwne rzeczy, nasz seks zawsze był wspaniały,  a teraz czekam aż skończy i modlę się oby jak najszybciej. To okropne, nie powiem mężowi że nie mogę się podniecić, pomyśli że go nie kocham albo mi się nie podoba. Nie patrzę na facetów już na obiekty pożądania. Po prostu najchętniej nie wspolzylabym w ogóle i byłabym szczęśliwa. Tabletki muszę brać bo nie chce zająć w ciążę

Masz chora głowę i zerową wiedzę na temat własnego organizmu. Suchość w pochwie dotyczy wielu kobiet i trzeba problem rozwiązać, a nie udawać, że go nie ma. A jeśli Twój facet ma też tak sprany mózg, To jedynie współczuję. Zamiast usiąść i normalnie porozmawiać, to gorzej niż dzieci

OMG.. Rozumiem, że jak będziesz mieć 60 lat, to też nie kupisz żelu nawilżającego z jakiejś chorej ambicji, że jesteś mokra jak nastolatka.. Niby taki upadek obyczajów mamy, a są kobiety, które wstydzą się żelu nawilżającego użyć. Szok. Spadek libido I suchość, to niestety standard przy tabletkach 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

OMG.. Rozumiem, że jak będziesz mieć 60 lat, to też nie kupisz żelu nawilżającego z jakiejś chorej ambicji, że jesteś mokra jak nastolatka.. Niby taki upadek obyczajów mamy, a są kobiety, które wstydzą się żelu nawilżającego użyć. Szok. Spadek libido I suchość, to niestety standard przy tabletkach 

Standard? No chyba nie. Skąd ta informacja? Bo ty tak masz? Otóż ginekolodzy mówią, ze się jest bardziej "mokrym" po tabletkach. 

22 minuty temu, Gość Djsjs napisał:

Masz chora głowę i zerową wiedzę na temat własnego organizmu. Suchość w pochwie dotyczy wielu kobiet i trzeba problem rozwiązać, a nie udawać, że go nie ma. A jeśli Twój facet ma też tak sprany mózg, To jedynie współczuję. Zamiast usiąść i normalnie porozmawiać, to gorzej niż dzieci

Facet tez czuje podczas stosunku ze ona ma tam sucho, więc dla niego to będzie szczęście że użyje lubtykantu. 

Moje libido to też-100 , ja znowu mam za mokro , i przerosniete wargi sromowe mniejsze, więc pewnie tu tkwi problem największy, do tego mam za sobą 2 planowane ciążę i teraz jestem w 3 przez wpadkę, mam taki wstręd  do seksu, do  niechcianej ciazy, że już nigdy nie chcę tego robić, już nigdy się nie podniece   

Nie musicie tego robić , wasi faceci i tak maja kochanki i chodzą do burdeli. Ktoś musi przecież

Skoro nie masz ochoty na seks, a nie chcesz zrobić przykrości mężowi to leż spokojnie na łóżku i daj mu się rżnąć jak kłoda.

Skoro nie masz ochoty na seks, a nie chcesz zrobić przykrości mężowi to leż spokojnie na łóżku i daj mu się rżnąć jak kłoda.

Skoro nie masz ochoty na seks, a nie chcesz zrobić przykrości mężowi to leż spokojnie na łóżku i daj mu się rżnąć jak kłoda.

Siostra mojego chlopaka po rozpoczęciu przygody z tabletkami antykoncepcyjnymi straciła jakąkolwiek ochotę na seks. Tak, może to po porodzie chociaż powinno być już wszystko ok. A może przez tabletki. .

Odstaw tabsy. To one prawdopodobnie odpowiadają za spadek libido. Zorganizuj inną metodę antykoncepcji. Może spirala?

spirala. Libido powróci do normy