Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Dlaczego ludzie udają, że nie wiążą się z byle kim jak potem sie okazuje ze 2/3 kobiet przyznaje ze nie kocha męża tylko podoba im się z charakteru i wygodnie im w małżeństwach z nimi

Polecane posty

Gość Gosc

Przyznajcie miłość nie istnieje, a jeśli istnieje to jako tolerowanie partnera ze jest do kitu z nim / nią być prac jej jego gacie itak dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicki

Czy przypadkiem nie udowodniono naukowo ze milosc istnieje i jest to reakcja chemiczna w naszym mozgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

miłość istnieje, wlasnie kocham kogos 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Nicki napisał:

Czy przypadkiem nie udowodniono naukowo ze milosc istnieje i jest to reakcja chemiczna w naszym mozgu?

Podaj badania które tego dowodzą bo ciągle ktoś coś naukowo próbuje udowodnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

miłość istnieje, wlasnie kocham kogos 🙂

To prawda, miłość istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
11 godzin temu, Gość Nicki napisał:

Czy przypadkiem nie udowodniono naukowo ze milosc istnieje i jest to reakcja chemiczna w naszym mozgu?

Tak istnieją takie badania. Reakcje chemiczne to- fenyloetyloamina, oksytocyna i wazopresyna. Te związki są składowymi miłości ale nie są nazwane dosłownie miłością. 

Odpowiadając na pytanie autora. Mi się wydaje, że miłość to rzecz drugorzędna tak na prawdę. Mój najdłuższy związek liczył sobie 6 lat. Szczerze Ci powiem, że to gorące uczucie z czasem przemija. Później mówimy, że kochamy ale jest to raczej zlepek innych odczuć. Takich jak przyjaźń, pociąg seksualny, poczucie bezpieczeństwa, przywiązanie itp. Uważam, że wybierając partnerkę czy partnera trzeba myśleć nie tylko sercem. Jeśli miałbym do wyboru Kobietę, w której się zakochałem ale ciężko mi się z nią rozmawia i ma kilka wad, których ja nie mogę zaakceptować to powinienem się z nią wiązać? Nie oszukujmy się, miłość to nie do końca nasz wybór. Często lokujemy uczucia w złych miejscach. 

Z drugiej strony. Jeśli mam przyjaciółkę, z którą uwielbiam spędzać czas, jest zaradna, mam z nią o czym rozmawiać i nigdy się z nią nie nudzę, to czemu miałbym z nią nie być? Uczucia przyjdą z czasem, poprzez spędzony razem czas i wspólne wspomnienia. 

Podsumowując uważam, że w pewnym wieku, automatycznie zaczynamy myśleć i nie rzucamy się w przepaść za każdym razem gdy serce nam drgnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×