czy on się we mnie kocha?

Oprócz stałej pracy, dorabiam sobie raz w tygodniu, sprzątając mały biurowiec. Jeden facet, z jednego biura raz przywitał mnie w słowach: dzien dobry, tęskniliśmy za panią, ja to obróciłam w żart i zapytałam, czy aż tak się nabrudziło? Od tamtego czasu, jak tylko tam jestem, to ten facet wychodzi z biura, zeby zrobic sobie kawe, gdy jestem w kuchni, do biura kolegi u którego sprzatam, zeby z nim pogadac, do biura koleżanki, zeby sobie u niej cos skserować...i mam wrazenie, że...chodzi za mną. Może on się we mnie romanycznie podko...e? Nie może przestać spoglądać na mnie, tęskni za mną, gdy mnie tydzień nie ma? Jak myślicie?

Obawia się,  że kradniesz?

to na pewno nie, bo nie kradnę,musiałoby coś zginąć, a torebki i torby zostawiają przy mnie,gdy wychodzą na przerwę, więc mi ufają, co mnie cieszy. I na prawdę nie kradnę.

Chce cię wydymac, wstydziłby się związku z tobą przed kolegami. 

może sie wstydzi, to jego problem, nie mój, ja się nie wstydzę, że sprzątam, lubię sprzątać. Nie chcę związku z tym facetem, z żadnym nie chcę, bo jestem szczęśliwa i nie chcę tego psuć. Zastanawiam się tylko, czy on coś do mnie ma, to wszystko...

Moim zdaniem trochę mu się podobasz i chce być gdzieś w pobliżu ale powinnaś zwrócić uwagę czy często na Ciebie zerka gdy np. rozmawia z kolegą i czy sam do Ciebie częściej zagaduje?

e tam, może stara sie być miły, to wszystko.Mam nadzieję, ze mi nie wyzna miłości.

Ale co cię to obchodzi jak nie szukasz chłopa, skąd ludzie mają to wiedzieć jak ty sama nie wiesz spytaj się go czy ja się panu podobam albo jest pan miły dla wszystkich kobiet albo mnie też się pan podoba ale nie dam panu przed ślubem 

Kocha cię jutro o rękę poprosi. Dziewczyno zejdź na ziemie, łatwy obiekt do łóżka jesteś nie nakręcaj się. 

Wedlug mnie to jakis dziwny napaleniec. Ty sie nakrecacasz a to moze jakis psychol. Nie pisze tutaj w zartach, tylko sama mialam kiedys taki przypadek. Pracowalam z ponad 40letnim facetem, ja lubie zartowac wiec nieraz beke z niego cisnelismy a on myslal ze to wszystko na serio. Po czym sie zorientowalam ze on sie zauroczyl wiec dawalam mu do zrozumienia zeby sie odwalil. 

Wszystkim opowiadal jak on mnie nie lubi i ze mu sie podobam. Masakra.

Dlatego jesli jakis starszy facet za toba chodzi to nie chodzi mu o milosc. Prawdopodobnie tylko romans, gdzie ty bedziesz tylko zabawka. Nie nakrecaj sie. Najlepiej sie dowiedz o co chodzi zanim cos bedzie nie tak.

Sprawdza Cię, bo jego siostra szuka roboty i czeka kiedy popełnisz błąd.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Kocha cię jutro o rękę poprosi. Dziewczyno zejdź na ziemie, łatwy obiekt do łóżka jesteś nie nakręcaj się. 

eh zazdrośnice, zazdrośnice...

Widocznie podobasz mu się 

Czemu od razu "czy on sie we mnie kocha"? Moze powody sa bardziej przyziemne?...

Hmmm... co masz na sobie jak sprzatasz biuro?

Autorka to ta laska co sie chwali ze kazdemu daje i bzyka sie co chwila z kims innym? Jesli tak to masz odpowiedz, pewnie sie rozeszlo, cos ty za jedna, to facet liczy, ze i on ciebie puknie. Albo roztaczasz taka aure, po latwej pannie widac, ze jest latwa. Jak nie na 1 rzut oka, to z czasem jest to widoczne nawet w zachowaniach, ktore bys sie nie domyslila, ze zdradzaja twa goscinnosc w kroku. Pozdrawiam