Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

chile

miłość po 25 roku życia

Polecane posty

Cześć dziewczyny , zakładam temat jakich pewnie wiele, ale chciałam założyć na świeżo i opowiedzieć swój problem. Mam 25 lat , za chwilę 26 i nigdy nie miałam faceta  😞  Jest mi strasznie źle, potrafię sama płakać po nocach z tego powodu , nie mogę się patrzeć na całujące, przytulające się pary na ulicy bo mnie na płacz zbiera . Moje koleżanki mają już rodzinę , a ja nawet chłopaka nie mam....  Nie wiem co zemną nie tak (widocznie coś jest) ., chodzę na imprezy czasem , ale tylko z koleżankami. Alei na imprezie najwyżej   chłopak zemną zatańczy i na tym się kończy :(  . Myślicie, że kobieta w tym wieku ma szansę na miłość , jaką kolwiek szansę ??Co ja mam zrobić , żeby sobie kogoś znaleźć ? Chciałabym założyć rodzinę , ale jak narazie nie widzę na to szans 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czy jesteś ładna atrakcyjną 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Czy jesteś ładna atrakcyjną 

ciężko powiedzieć, mam 154 ..... to nie wiem, czy atrakcyjną....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

tez tak mam... podobno jestem ladna, ale czy to az takie wazne tak naprawde? widze przecietne dziewczyny z facetem, trzeba czegos innego, zeby ktos sie w tobie zakochal. Jestem strasznie pospinana, zadaje sobie nieraz pytanie, czy umialabym kochac kogos kompletnie, ufac na 100%, otworzyc sie na kogos nawet jesli jest szansa, ze mnie zrani, opusci. Chyba potrzeba czegos takiego, gotowosci zeby sie oddac calkowicie, dac poniesc. Ja jestem zbyt ostrozna i trzymam mezczyzn na dystans. Chyba trafilo sie 2 powaznych, co nie chcialo mnie tylko do lozka, moglam sprobowac, ale sie balam. Najlepiej probowac z takimi, co od poczatku jasno sie okreslaja, ze sa powazni, chca relacji, nie lubia jak cos jest niejasne... ty wlasciwie mozesz jakos ladnie sie ubrac, nawet i obcasy, usmiechac do mezczyzn, jak jakis za duzo sobie pozwala to odpychac i zainteresowac soba tych powaznych, spokojniejszych, co sie deklaruja, ze szukaja czegos na powaznie...tacy zazwyczaj sa wobec kobiet szarmanccy i subtelnie okazuja zainteresowanie, nieraz nawet ciezko wyczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada
33 minuty temu, chile napisał:

Cześć dziewczyny , zakładam temat jakich pewnie wiele, ale chciałam założyć na świeżo i opowiedzieć swój problem. Mam 25 lat , za chwilę 26 i nigdy nie miałam faceta  😞  Jest mi strasznie źle, potrafię sama płakać po nocach z tego powodu , nie mogę się patrzeć na całujące, przytulające się pary na ulicy bo mnie na płacz zbiera . Moje koleżanki mają już rodzinę , a ja nawet chłopaka nie mam....  Nie wiem co zemną nie tak (widocznie coś jest) ., chodzę na imprezy czasem , ale tylko z koleżankami. Alei na imprezie najwyżej   chłopak zemną zatańczy i na tym się kończy :(  . Myślicie, że kobieta w tym wieku ma szansę na miłość , jaką kolwiek szansę ??Co ja mam zrobić , żeby sobie kogoś znaleźć ? Chciałabym założyć rodzinę , ale jak narazie nie widzę na to szans 😞 

Może załóż konto na portalu randkowym. Tylko nie daj sobie wmówić, że miłość przyjdzie sama, bo samo nic nie przychodzi. Ja tak kiedyś myślałam, a dziś widzę, że dawno powinnam działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość dobra rada napisał:

Może załóż konto na portalu randkowym. Tylko nie daj sobie wmówić, że miłość przyjdzie sama, bo samo nic nie przychodzi. Ja tak kiedyś myślałam, a dziś widzę, że dawno powinnam działać.

 zakładałam , pisałam z  , ale nie wiadomo czego chciał. Raz chciał spotkania, potem nie mógł , znowu chciał i odmawiał. Dałam sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada
3 minuty temu, chile napisał:

 zakładałam , pisałam z  , ale nie wiadomo czego chciał. Raz chciał spotkania, potem nie mógł , znowu chciał i odmawiał. Dałam sobie spokój

A wychodzisz gdzieś? Może w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość dobra rada napisał:

A wychodzisz gdzieś? Może w pracy?

Czasem z koleżankami, ale o stałe damskie towarzystwo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada
Przed chwilą, chile napisał:

Czasem z koleżankami, ale o stałe damskie towarzystwo 

To nie tak źle. Gorzej gdyby znajomych nie było. A koleżanki nie mają wolnych kolegów? A praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość dobra rada napisał:

To nie tak źle. Gorzej gdyby znajomych nie było. A koleżanki nie mają wolnych kolegów? A praca?

nie mają , one same są zajęte, więc ak się spotykają z jakimiś facetami, to tylko ze swoimi . a pracy jak narazie brak 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada

Czyli nie masz gdzie ty spotkać tego chłopaka. Ja na Twoim miejscu dalej próbowałabym przez internet. Bo skoro w realu nie obracasz się w kręgach nowych ludzi, nie masz pracy, domyślam się, że nigdzie się już nie uczysz, to zwyczajnie brakuje Ci okazji by kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pojedź do sanatorium miłości. Co wy się tak sracie w tym wieku już? Ciśnie was w gaciach? W każdym wieku jest szansa ale gdy desperacja uszami się wylewa to się gòwno ma. Takie są prawa natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada
2 minuty temu, brokeninside87 napisał:

po 25 roku życia? chyba się uda...przecież  na emeryturze to chyba nawet łatwiej, więcej czasu

Nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź. Chcesz napisać, że dziewczyna przesadza? To kiedy niby ma kogoś poznać jak nie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość dobra rada napisał:

Nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź. Chcesz napisać, że dziewczyna przesadza? To kiedy niby ma kogoś poznać jak nie teraz?

teraz to co najwyżej pozna samca dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pojedź do sanatorium miłości. Co wy się tak sracie w tym wieku już? Ciśnie was w gaciach? W każdym wieku jest szansa ale gdy desperacja uszami się wylewa to się gòwno ma. Takie są prawa natury.

Ja uważam, że dobrze że dziewczyna zdaje sobie sprawę, że jest sama. W końcu ma 25 lat, a nie 18. Według Ciebie ma czekać? Pytanie na co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość dobra rada napisał:

Ja uważam, że dobrze że dziewczyna zdaje sobie sprawę, że jest sama. W końcu ma 25 lat, a nie 18. Według Ciebie ma czekać? Pytanie na co?

Obie z broken macie chore poglądy. Jest sama i co w związku z tym? To grzech czy zbrodnia że tak przeżywasz? A co w wieku 18 lat się dzieje? Zenuja mnie osoby o takich poglądach. Brolken ty też jesteś jebnieta z tym że w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość dobra rada napisał:

Ja uważam, że dobrze że dziewczyna zdaje sobie sprawę, że jest sama. W końcu ma 25 lat, a nie 18. Według Ciebie ma czekać? Pytanie na co?

mi tez ciezko czekac, bo co tu kryc, jestem samotna, brak mi przytulenia, seksu z kims, kto by mnie kochal oczywiscie, a nie z dyskotykowym pustakiem co bedzie mial mnie gdzies 😞 czuje taka pustke, chce sie do kogos przytulic, chce z kims pogadac otwarcie, chce sie z kims kochac, moc zadzwonic kiedy chce, wiedziec ze ktos bedzie w domu lub czekac na czyjs powrot z pracy.... jestem tylko czlowiekiem i moze zdesperowanym, ale ciezko sobie olewac wlasne pragnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, brokeninside87 napisał:

ja też chcę tulaska

Skończ pajacowac stara babo to może się ktoś skusi. Nie wstyd ci zakładania ...nych tematów od lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Skończ pajacowac stara babo to może się ktoś skusi. Nie wstyd ci zakładania ...nych tematów od lat?

przecież to nie mój temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Obie z broken macie chore poglądy. Jest sama i co w związku z tym? To grzech czy zbrodnia że tak przeżywasz? A co w wieku 18 lat się dzieje? Zenuja mnie osoby o takich poglądach. Brolken ty też jesteś jebnieta z tym że w drugą stronę.

Przecież dziewczyna sama napisała, że źle jej samej, że bardzo chce kogoś mieć. Dlatego staram się jej doradzić, bo z założonymi rękami nie ma co czekać, jeśli chce to zmienić.  Cóż... 18-latek bez chłopaka jest sporo, więc w tym wieku ma się z kim spędzać czas, ma się dużo możliwości do poznawania znajomych i nie tylko. Natomiast w moim otoczeniu 25-latki są już w poważnych związkach, często po ślubach, więc o wspólne wyjścia już trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość dobra rada napisał:

Przecież dziewczyna sama napisała, że źle jej samej, że bardzo chce kogoś mieć. Dlatego staram się jej doradzić, bo z założonymi rękami nie ma co czekać, jeśli chce to zmienić.  Cóż... 18-latek bez chłopaka jest sporo, więc w tym wieku ma się z kim spędzać czas, ma się dużo możliwości do poznawania znajomych i nie tylko. Natomiast w moim otoczeniu 25-latki są już w poważnych związkach, często po ślubach, więc o wspólne wyjścia już trudniej.

To dziwne że po slubach w tym wieku. Poczekaj do 30 a 99 procent będzie po rozwodzie 🤣 po raz kolejny zapewniam że desperacja nie sprzyja relacjom. Nie wspominając już o miłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada

Napisałam, że są w poważnych związkach, a nie że wszystkie po ślubach. Owszem rozwody się zdarzają, tylko jakie to pocieszenie dla osoby samotnej? Desperacja nie jest dobra, ale bierność również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Obie z broken macie chore poglądy. 

najważniejsze, że tylko Ty masz zdrowe i zaraz jak mniemam spłynie na nas to światło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość dobra rada napisał:

Desperacja nie jest dobra, ale bierność również.

to kiepsko, to są moje dwie główne postawy w życiu uczuciowym 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser

A lubisz sr.ac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światło
Przed chwilą, brokeninside87 napisał:

najważniejsze, że tylko Ty masz zdrowe i zaraz jak mniemam spłynie na nas to światło

Przyjmij je zatem z godnością w miejsce trzeciego oka 🛐 niech moc będzie z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Światło napisał:

Przyjmij je zatem z godnością w miejsce trzeciego oka 🛐 niech moc będzie z Tobą.

idź mi z tym nju ejdż🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość gosc napisał:

mi tez ciezko czekac, bo co tu kryc, jestem samotna, brak mi przytulenia, seksu z kims, kto by mnie kochal oczywiscie, a nie z dyskotykowym pustakiem co bedzie mial mnie gdzies 😞 czuje taka pustke, chce sie do kogos przytulic, chce z kims pogadac otwarcie, chce sie z kims kochac, moc zadzwonic kiedy chce, wiedziec ze ktos bedzie w domu lub czekac na czyjs powrot z pracy.... jestem tylko czlowiekiem i moze zdesperowanym, ale ciezko sobie olewac wlasne pragnienia

Właśnie ja to samo czuję , to jest strasznie ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×