Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paula88

Dziewczyny, Proszę o pomoc :)

Polecane posty

Gość paula88

Hej, Dziewczyny! 

Wracam na to forum po długiej przerwie, niestety nie pamiętam starego loginu, więc zmuszona byłam do założenia nowego konta. Pamiętam, że fajnie spędzałam tu czas i pomyślałem, że do Was wrócę 

Obecnie zajmuje się tworzeniem gry planszowej z kilkoma znajomymi, mamy ją zamiar wydać pod koniec wakacji. Aktualnie zajmuje się robieniem grafik koncepcyjnych i fabułą tym samym szukam chętnych do urozmaicenia odpowiedzi na pytania z gry. Gdyby, któraś z Was chciała mi pomóc, zapraszam do wspólnej zabawy. W ramach podziękować, mogę jedynie zaproponować wpisania do listy twórców na końcu instrukcji. 

Mam parę prostych pytań na które trzeba odpowiedzieć w formie kilku zdań 

Pytanie : Jesteś w środku wielkiej metropolii, nagle zaczynasz bardzo szybko rosnąć, po chwili najwyższy z budynków sięga Ci zaledwie do pasa. Ludzie patrzą na Ciebie z przerażeniem. Musisz opuścić miasto jak to robisz? Zwracasz uwagę na bezpieczeństwo miasta, czy nie robi Ci to różnicy? 

1) Powoli robisz się głodna, ale tutejsza ludność odmawia dostarczenia ci żywności. Mówią, że to spowodowałoby zbyt duży straty w magazynach, a mieszkańcy też potrzebują jedzenia. Czujesz narastające burczenie w brzuchu. Co z tym zrobisz? 

2) tutejsza telewizja nie daję ci spokoju, cały czas wokół ciebie latają dwa helikoptery, a na ziemi znajduję się przynajmniej tuzin reporterów, kręcąc się przy tobie, robiąc reportaże i zdjęcia. W ogóle nie zdając sobie sprawy z zagrożenia i nie patrząc w żaden sposób na twoją zgodę na swoje poczynania. Co robisz? 

3) Spora grupa niezadowolonych mieszkańców urządza manifestacje przeciwko twojemu pobytowi w mieście, posiadają transparenty nawołujące do przepędzenia cię, oraz różnego rodzaju przedmioty, które rzucają w twoją stronę jak kamienie i butelki. Wrogość tłumu narasta. Co robisz? 

Gdyby ktoś był tak dobrą duszą i odpisał na pytania, byłabym wdzięczna. Nie chce przepisywać, wiec fajny by było gdyby pojawiło się kilka odpowiedzi z każdej postaram się coś zaczerpnąć i napisać coś własnego. 

Bardzo Wam dziękuję, jeżeli ktoś poświeci dla mnie chwilę  

Pozdrawiam Paula.

(Odpowiedź proszę napisać w minimum 10 zdaniach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula88

Trochę źle napisałam. Chodzi oto, że ja muszę znaleźć osobę, która odpowie na te pytania. Ja natomiast potem opiszę zachowanie tej osoby jako narrator/sprawozdawca. 

Czy mogłabym Cię prosić o odpowiedź na pytania wedle Twojego subiektywnego podejścia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×