Życie jest ogólnie prze-srane, nie każdy to pojmuje

koniec żywotu jest bliżej z każdym dniem, nikt o tym nie myśli

Ogólnie jest do du/py. Taka prawda

35 minut temu, Gość żyjemy aby umrzeć napisał:

koniec żywotu jest bliżej z każdym dniem, nikt o tym nie myśli

Taki nasz los i kazdy trafi tam gdzie sobie zasłużył

Za to po śmierci może będzie całkiem przyjemnie i nikt nie powiedział że musi być sztywno.

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Taki nasz los i kazdy trafi tam gdzie sobie zasłużył

Mnie to odrazu do nieba wezmą . Może nawet darmową taryfą zawiozą.

Jak jesteś bezdzietnym przegrywem, który nie wnosi nic pozytywnego do świata to można mieć takie odczucia. Na szczęście jest jeszcze trochę pozytywnie nastawionych ludzi który jeszcze będą zmieniać świat na lepsze, a jak nie oni to przynajmniej ich potomstwo. 

1 minutę temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Jak jesteś bezdzietnym przegrywem, który nie wnosi nic pozytywnego do świata to można mieć takie odczucia. Na szczęście jest jeszcze trochę pozytywnie nastawionych ludzi który jeszcze będą zmieniać świat na lepsze, a jak nie oni to przynajmniej ich potomstwo. 

Czepiacie się tego potomstwa jakby to był lek na wszelkie kłopoty. Spłodzenie potomstwa to żadna zasługa i w niczym nie wpływa na wieczność, zwierzęta reż mają potomstwo.

Świat nie gdzie zmieniał się na lepsze; pora to zrozumieć.

1 godzinę temu, Gość żyjemy aby umrzeć napisał:

koniec żywotu jest bliżej z każdym dniem, nikt o tym nie myśli

A umieramy, by żyć wiecznie, czyli 6rodzimy się, by żyć wiecznie. I temu powinniśmy podporządkować teraźniejszość 

Ci którzy robią coś dla innych będą mieli potem dobre życie wieczne, reszta będzie żyć w mękach bo to bezmoralne i próżne istoty.