Gdyby zostało wam 48 godzin życia co byście z tym czasem zrobili?

no więc?

Gdyby miało nie być jutra, kupiłbym 45-tkę
Naładował magazynek i zajebał komuś portfel
Zgarnął cały hajs jaki miał na koncie
I wyjechał nową Carrerą z salonu Porsche
Kupił dwa bilety na Majorkę, albo do Meksyku
Ale wcześniej bym odjebał kilku typów
I patrząc jak pociski rozrywają im aorty
Uśmiechnął się i któremuś napluł w mordę
Heh, i walnąłbym kilka Danielsów z lodem
... z prawem jazdy i ... z tym samochodem
Śmignąłbym dwie paki po jakiejś wiejskiej drodze
Zapalił jointa, później utopił wóz w jeziorz

A co ci do tego.

Polozylabym się na łóżko i czekała na koniec. 

Porozmawialabym najszczerzej i najotwarciej z chłopakiem, który mi się podoba. Nie mogłabym umrzeć, nie wyznająć mu uczucia i nie wiedząc co on do mnie czuje. Poza tym podziekowalabym wszystkim bliskim i dalszym ludziom, którzy uczynili mnie lepszą. Czyli kolokwializujac - spedzialbym ten czas na gadaniu. Żadne ostatnie pizze, podróże, muzyka , czy inne przyjemności  ... posprzatalabym swoje życie od strony emocjonalnej ,pobylabym z uchanymi ludzmi  i gadała to na co nie mam odwagi 

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Polozylabym się na łóżko i czekała na koniec. 

sama?

1 minutę temu, Gość w kość napisał:

sama?

Nie, wzielabym ze sobą Damiana. 

Juz chyba z 2 lata temu to bylo.

Napisal bym glupi post na kageterii. 

21 godzin temu, Gość Kalina napisał:

Porozmawialabym najszczerzej i najotwarciej z chłopakiem, który mi się podoba. Nie mogłabym umrzeć, nie wyznająć mu uczucia i nie wiedząc co on do mnie czuje. Poza tym podziekowalabym wszystkim bliskim i dalszym ludziom, którzy uczynili mnie lepszą. Czyli kolokwializujac - spedzialbym ten czas na gadaniu. Żadne ostatnie pizze, podróże, muzyka , czy inne przyjemności  ... posprzatalabym swoje życie od strony emocjonalnej ,pobylabym z uchanymi ludzmi  i gadała to na co nie mam odwagi 

piękne to naprawde, aż łzy biorą. Zdobyj tą odwage i powiedz temu chłopakowi co czujesz, być może będzie czuł to samo i będzie choć chwila szczęścia.

Ja to bym się porządnie wyspała. A potem narąbała w 4d, chociaż jestem niepijącą alkoholiczką od 8 lat.

Jak o tym teraz myslę, to kupiłabym bilet z moim facetem tam gdzie jest ciepło np. do Włoch i tam kochała się z nim na plaży i robiła wszystko na co mam ochotę- chetniej kupiłabym do np. Tajlandii, ale w tej sytuacji sam przelot zająłby te cenne ostatnie godziny.

Ale to w teorii, a w praktyce pewnie zaczęłabym panikować, płakać i żegnać się z bliskimi osobami

15 minut temu, Gość Aka napisał:

Ja to bym się porządnie wyspała. A potem narąbała w 4d, chociaż jestem niepijącą alkoholiczką od 8 lat.

po co chcesz pić? zabijać tym emocje?

...ne odpowiedzi no cóż,poziom intelektualny niektórych jest bardzo niski.Ja oczywiście pożegnałbym się z tymi,których lubię,pozamykał tematy finansowe itp,choć najlepiej jakbym miał równy tydzień.

...ne odpowiedzi no cóż,poziom intelektualny niektórych jest bardzo niski.Ja oczywiście pożegnałbym się z tymi,których lubię,pozamykał tematy finansowe itp,choć najlepiej jakbym miał równy tydzień.

Gośc @kalina  a jak ten chłopak wyglada,czy on wie,że mu się podobasz?

1 godzinę temu, Gość to nie jest lek napisał:

po co chcesz pić? zabijać tym emocje?

Nałóg to naprawdę potężna siła, wydawało mi się, że wszelkie pokusy już poza mną, a tu jedno proste pytanie na forum i wyszło szydło z worka... Tak, ciągle nad sobą pracuję, ale czasami mam ochotę wyłączyć się i przestać czuć. Ale daję radę

21 minut temu, Gość abc napisał:

Gośc @kalina  a jak ten chłopak wyglada,czy on wie,że mu się podobasz?

Nie wie. Jest przystojny, chociaż niski..ma niebieskie oczy 

24 minuty temu, Gość Aka napisał:

Nałóg to naprawdę potężna siła, wydawało mi się, że wszelkie pokusy już poza mną, a tu jedno proste pytanie na forum i wyszło szydło z worka... Tak, ciągle nad sobą pracuję, ale czasami mam ochotę wyłączyć się i przestać czuć. Ale daję radę

ale dlaczego chcesz pić? od czego uciekasz? od samotności? bezsilności? wrażliwości? bo nie pije się aby pić, to zawsze jest ucieczka od czegoś

Znajac zycie i siebie to chyba bym mocno plakala choc za smiercia tesknie.

6 minut temu, Gość Kalina napisał:

Nie wie. Jest przystojny, chociaż niski..ma niebieskie oczy 

napisz mu liścik anomimowy i podaj maila zrobionego tylko do tego celu, jak się odezwie to znaczy że zainteresowany

8 minut temu, Gość Kalina napisał:

Nie wie. Jest przystojny, chociaż niski..ma niebieskie oczy 

daj mi jego numer to zadzwonie do niego i powiem że ma anonimową adoratorke, niech się potem sam domyśli kto to jest

2 minuty temu, Gość wyręcze cię napisał:

daj mi jego numer to zadzwonie do niego i powiem że ma anonimową adoratorke, niech się potem sam domyśli kto to jest

Nie ma mowy. Niestety niech się domyśla na tym forum będąc 

Dzisiaj podczas mszy zrobiło mi się tak lekko i błogo, pomyślałam że człowiek przechodzi z życia przez śmierć w 1 chwili. Każdy umrze i nic nie zostanie z niego. może naukowcy zrobią jeszcze  eksperyment  jak długo umiera  mózg jak dzisiaj pisali o eksperymentach na mózgu  świń.

1 minutę temu, Gość Kalina napisał:

Nie ma mowy. Niestety niech się domyśla na tym forum będąc 

Albo niech wyśle do mnie SMS typu '.' I przepraszam pomyłka,czy coś w tym stylu