On ma dziecko i nie chce sexu

Hej. Od 1,5 roku jestem z facetem. Ogolnie jest między nami dobrze,  ale od roku nie wspolzyjemy. Fakt ja mialam przez pewnien czas problemy z strefą intymną i nie moglam uprawiac sexu ale potem kiedy wszystko bylo ok nic między nami nie bylo. Myslam sobie, ze może ma jakies zahamowania ze wzgledu na moje dolegliwosci itd. Zaczynałam ten temat to wkurzal sie i mowil, ze myślę tylko o jednym. Do wczoraj. Wczoraj mi powiedział, ze prawdopodobnie ma dziecko ze swoją była dziewczyną, z którą byl rok przede mną. Ale nie ma kontaktu z nią, tylko dowiedzial się przez jakiś znajomych i właściwie to sa tylko jego podejrzenia. Wiedział od tym od lipca 2018 roku i tak uargumentowal fakt,ze nie chce uprawiac sexu. Rozmumiem, ze moze sie boi, ze wpadnie drugi raz itp ale przeciez ja sie zabezpieczam itp. Co ja mam zrobic? Co on teraz bedzie żył w celibacie i ja przez niego tez, bo kiedyś byc moze zrobił dzieciaka. Nie potrafie zrozumieć jego logiki. Czy ktos mógłby mi to wyjasnic? 

Jeżeli byś się nie zabezpieczała to jego zachowanie byłoby dla mnie zrozumiałe, ale skoro się zabezpieczasz, to takich obaw nie powinien mieć (chyba, że np tamta dziewczyna go oszukiwała, że się zabezpiecza albo antykoncepcja nie zadzialala - wtedy może mieć uraz). A może kombinuje jak wrócić do tamtej i dziecka?

Rozmowa rozmowa,a jak nie będzie reformowalny to pa, szkoda życia na chory układ pozd.

18 godzin temu, Gość Lucy napisał:

Ale nie ma kontaktu z nią, tylko dowiedzial się przez jakiś znajomych i właściwie to sa tylko jego podejrzenia.

I te właśnie ''podejrzenia'' faceta hamują. Jego zachowanie i dystans mogą być spowodowane nie wyłącznie tym, że stracił zaufanie do kobiet (jego była również mogła zapewniać, że się zabezpiecza), ale również tym, że dowiedziawszy się, że ma dziecko, chciałby wrócić do byłej. Jeśli chodzi o pierwszą kwestię, możesz zaproponować facetowi, by też stosował zabezpieczenie, jeśli się boi wpadki, ostatecznie nie tylko kobieta za to odpowiada. Jeśli chodzi o drugą, postaraj się z facetem szczerze porozmawiać i nakłonić go do weryfikacji podejrzeń i zyskania pewności, czy tym ojcem ostatecznie naprawdę, jest, czy nie. Po czym jego odpowiedzialnością jest się opowiedzieć, jakie ma dalsze plany wobec zaistniałych okoliczności, jakiekolwiek by one były. Jest możliwa tutaj jeszcze trzecia opcja. Autorko, miej na uwadze, że Wasza więź z powodu braku bliskości siłą rzeczy mogła ucierpieć, dodatkowo facet mógł nabrać podświadomego dystansu do Ciebie skutkiem Twoich problemów intymnych. Niestety, czasem tak się właśnie dzieje, niezależnie od woli. Także w takim wypadku tylko czas oraz starania i chęci Was obojga przyniosłyby pozytywne rezultaty dla relacji. Na pewno powinniście popracować nad komunikacją i szczerością w związku.