Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dobra ludki nie ma co w góóvnie rzeźbić, schodzę do piwnicy by w konspiracji przed matką zwilżyć spierzchnięte usta butelką Amareny trunkiem bogów
Przez
Gość gość z miasta Katowice, w Dyskusja ogólna
Polecane posty
-
Popularne
-
- 105 odpowiedzi
- 568 wyświetleń
-