Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrezygnowana

powrót do rodzinnej miejscowości

Polecane posty

Gość zrezygnowana

Kilka lat temu wyjechałam na studia do miasta wojewódzkiego. Zostałam tam po studiach, pracowałam w różnych miejscach. Dziś zastanawiam się nad powrotem. Uwierzyłam ludziom mówiącym, że jestem nieudacznikiem. Tak bardzo cieszyłam się pracą w szkole, pracą w zawodzie. Dziś, w sytuacji śmierci polskiej szkoły, straciłam wiarę w siebie. Nie radzę sobie z hejtem, nie mam siły na walkę, nie widzę celu, nie widzę sensu w tej pracy. Moje powołanie umarło. Nie wiem co mam dalej ze sobą zrobić. Nic mnie nie czeka dobrego ani tu ani tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ale ten chłopak nierób zakłada tematy   jak powyżej i poniżej:

https://f.kafeteria.pl/temat-7551028-kolega-ma-ulamany-zab/ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

on jest psychiczny ten facet bo sprawia mu przyjemnosc niszczenie życia innym ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opi
2 godziny temu, Gość zrezygnowana napisał:

Kilka lat temu wyjechałam na studia do miasta wojewódzkiego. Zostałam tam po studiach, pracowałam w różnych miejscach. Dziś zastanawiam się nad powrotem. Uwierzyłam ludziom mówiącym, że jestem nieudacznikiem. Tak bardzo cieszyłam się pracą w szkole, pracą w zawodzie. Dziś, w sytuacji śmierci polskiej szkoły, straciłam wiarę w siebie. Nie radzę sobie z hejtem, nie mam siły na walkę, nie widzę celu, nie widzę sensu w tej pracy. Moje powołanie umarło. Nie wiem co mam dalej ze sobą zrobić. Nic mnie nie czeka dobrego ani tu ani tam.

możesz zawsze iść do korpo i szkolić pracowników, bo doświadczenie masz, a życie w dużym mieście to żadna sielanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×