Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Refleksyjny

Co macie w wieku 3O lat?

Polecane posty

Gość bogacz

o kurde to ja w wieku 22 lat mam 5x wiecej niz Wy 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

30 skończyłam 5 miesięcy temu.

Mam dom, w zasadzie dwa, ale w drugim mieszkają moi rodzice i póki co w nic się nie wtrącam, fajny ogród, męża, dwoje dzieci, psa, pracę, dwa auta (drugie męża), oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggffhgg
57 minut temu, Gość bogacz napisał:

o kurde to ja w wieku 22 lat mam 5x wiecej niz Wy 😮

Gratulacje że rodzice Cię zabezpieczyli, oj nie przepraszam. Ty jesteś jak ten od kliniki medycyny estetycznej 😄 zamiast na drożdżówki to odkładal i dzięki temu jest milionerem. Brawo ty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggffhgg
1 godzinę temu, Gość bogacz napisał:

o kurde to ja w wieku 22 lat mam 5x wiecej niz Wy 😮

Gratulacje że rodzice Cię zabezpieczyli, oj nie przepraszam. Ty jesteś jak ten od kliniki medycyny estetycznej 😄 zamiast na drożdżówki to odkładal i dzięki temu jest milionerem. Brawo ty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasword

Mam lat 41, ale jak miałam 30, to byłam panną, bez dzieci, nie miałam nawet faceta. Mieszkałam sama w rodzinnym mieście, pracowałam i porowadziłam zwykłe życie. Za 10 lat miałam już mieć od dawna męża, dwójkę dzieci i zmienić miejsce zamieszkania.

Minęło 10 lat (plus perturbacje życiowe, dobrze, ze nie wiedziałam o nich wcześniej, ze mi się przydarzą).

Mam 41 lat, męża nie mam, partnera też nie mam, dzieci nigdy nie miałam i pewnie już ich miec nie będę. Mieszkam nadal tam gdzie mieszkam.

Doszłam do wniosku, że najważniejsze jest zdrowie.

Na związki położyłam już lagę, jak to się mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaasia

Prawie 33 lata, dzieci brak, mąż jest od roku, pracuję za 2000 zł netto, mąż ma prawie 4 razy wiecej, ale należe do osob, ktore musze zarabiac samae na siebie, wiec od meza kasy w ogole nie biore, czasem mi cos kupi w prezencie i oplaca wieksze zakupy, mieszkanie oplaca mu firma.

Jedynie co mam to mieszkanie dwupokojowe, ale to dzieki kochanym rodzicom.

W zyciu do niczego nie dojde, bo jestem malomowna, neurotyczna, nadwrazliwa. Uroda mi przeszkadza, bo kobiety mnie nie lubia, a faceci mysla, ze maja jakies szanse (szczegolnie koledzy/szefowie z pracy po alko) i nie mam spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 26

26 lat 🙂

Pracę ok. 3500 netto, mąż zarabia 3700 netto, w drodze nasze pierwsze dziecko.

2 mieszkania. Jedno własnościowe w ktorym mieszkamy, drugie wynajmujemy i splacamy kredyt zaciągnięty na nie ( zostało ok 130 tyś) . 2 samochody. Jeden 14 drugi 10 letni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MnieJuzMinely

W wieku 30 lat mialam tylko meza 😄. I lewo skonczone studia (za granica, bo te polskie ze granica moglam sobie pod tramwaj podlozyc 😞 

Dzis mam 45 lat, nadal mieszkam za granica, mam meza (caly czas tego samego 😉 ) 10-cio letnia corke, dwa mieszkania (jedno juz bez kredytu) dobra prace (zgodna z kierunkiem studiow i niezle platna), dwa samochody i  troche oszczednosci. Zyjemy na luzie, bez zamartwiania sie o jutro, bo oboje mamy dobre zawody i stabilna sytuacje zawodowa. 

Oprocz tego wszyscy 3 jestesmy zdrowi a to jest w sumie najwazniejsze 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc1234

Za miesiąc 30. Mam fajnego męża i dwójkę dzieci. Spoko pracę, przyzwoite zarobki, dwa auta, mieszkanie ,działkę. Żyje się przyzwoicie. 10 lat temu,  nie mieliśmy nic, nikt nam też nie pomógł.  Do wszystkiego doszliśmy ciężka pracą.  Jest fajnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

2 domy, gospodarstwo warte minimum 3mln złotych, zero czasu wolnego, ciągle tylko praca, w drodze do ołtarza żona i dziecko za kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam 31,5lat.

Jak miałam 30 to mieszkalam w wynajmowanym mieszkaniu (razem z dwoma koleżankami). Zarabiałam 9tys brutto. Duzo podróżowałam. Chłopak oświadczył się mi w moje 30urodziny (az po dwóch latach a myślałam ze będzie wcześniej :P ). Samochodu nie niepotrzebuje bo używam transportu publicznego bądź chodzę pieszo.

Teraz, będziemy  już za chwilkę rok po ślubie. Wynajmujemy mieszkanie (bo nie wiemy gdzie kiedyś będziemy pracować i mieszkać a w grę wchodzi również Azja) ale planujemy kupić mieszkanie pod inwestycje. Samochodu dalej nie potrzebujemy a jeśli chcemy sobie zrobić „road trip” to wypożyczam auto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasword

Jak wyście tych mężów poznały? 

 Mnie do dziś nikt nie chce, ostatni facet- ile się nameczylam, aby być razem z nim, prezentty, nie klocilami się,  robiliśmy wszystko co on chciał, podporzadkowywqlam się całkiem  aby mnie nie zostawił,   a i tak po 3 latach mnie wlasnie zostawil, twiedząc,  że w sumie to nie wie co do mnie czuję i potrzebuje przerwy, aby to sobie przemyśleć. 

5 lat mija od tego czasu, a ja nkogo nie poznałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

30 lat. Małe mieszkanie dwupokojowe własnościowe bez kredytu w kiepskiej lokalizacji, godzinny dojazd do pracy biurowej za 2200 na rękę, męża który osiadł na laurach gdy sprzedał mieszkanie po ojcu i stwierdził, że on nie będzie się już w życiu szarpać w korpo i poszedł na 3/4 etatu za najniższą krajową, pragnęłam mieć dzieci, ale przy takich warunkach nie czuje się pewnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGA

Za dwa tygodnie skończę 30 lat 

Co mam?

- 4 - letnią córkę, którą głównie wychowuje moja siostra

- byłego męża za granicą,  za którego wyszłam jak miałam ledwie 19 lat

- nieskończone studia na kierunku filologia litewska (chciałam być ambitna i poszłam na kierunek, o którym wiedziałam tyle, że istnieje)

- pracę, której nie lubię, po powrocie do domu jestem do niczego

- dwupokojowe mieszkanie

Nie tak sobie wyobrażałam sobie swoje życie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Pasword napisał:

Jak wyście tych mężów poznały? 

 Mnie do dziś nikt nie chce, ostatni facet- ile się nameczylam, aby być razem z nim, prezentty, nie klocilami się,  robiliśmy wszystko co on chciał, podporzadkowywqlam się całkiem  aby mnie nie zostawił,   a i tak po 3 latach mnie wlasnie zostawil, twiedząc,  że w sumie to nie wie co do mnie czuję i potrzebuje przerwy, aby to sobie przemyśleć. 

5 lat mija od tego czasu, a ja nkogo nie poznałam. 

W sumie bardzo młodo, miałam jakoś 18 lat, ale spotykać na poważnie zaczęliśmy się 3 lata później. I tak już 10 lat razem (6 w małżeństwie). Moze Twoim błędem było właśnie to, że robiłaś wszystko, żeby Cię nie zostawił? W związku partnerzy powinni dawać z siebie po równo. Jeśli tak nie jest, nie ma co tego ciągnąć na siłę bo i tak nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ma
4 godziny temu, Gość xyz napisał:

męża, psa, mieszkanie 2 pokojowe na kredyt  (30 lat...) 2100 netto praca w biurze, zero perspektyw na jakąkolwiek podwyżkę, nowotwór .... Nie, nie jesteś nieudacznikiem.

Zdrówka duuzooo zdrówka i wytrwalej walki życzę 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ma
3 godziny temu, Gość bogacz napisał:

o kurde to ja w wieku 22 lat mam 5x wiecej niz Wy 😮

W sensie pieniędzy i dóbr materialnych? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam życie o jakim kiedyś mogłam tylko marzyć 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W wieku 30 lat miałam doktorat, zwiedzony kawał świata, faceta i pracę za około 5.5 tys netto. Było to 6 lat temu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ma
32 minuty temu, Gość IGA napisał:

Za dwa tygodnie skończę 30 lat 

Co mam?

- 4 - letnią córkę, którą głównie wychowuje moja siostra

- byłego męża za granicą,  za którego wyszłam jak miałam ledwie 19 lat

- nieskończone studia na kierunku filologia litewska (chciałam być ambitna i poszłam na kierunek, o którym wiedziałam tyle, że istnieje)

- pracę, której nie lubię, po powrocie do domu jestem do niczego

- dwupokojowe mieszkanie

Nie tak sobie wyobrażałam sobie swoje życie. 

 

Siostra wychowuje twoje dziecko? Zmień pracę. Może wtedy wszytko zacznie się ukaldac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co m
42 minuty temu, Gość Pasword napisał:

Jak wyście tych mężów poznały? 

 Mnie do dziś nikt nie chce, ostatni facet- ile się nameczylam, aby być razem z nim, prezentty, nie klocilami się,  robiliśmy wszystko co on chciał, podporzadkowywqlam się całkiem  aby mnie nie zostawił,   a i tak po 3 latach mnie wlasnie zostawil, twiedząc,  że w sumie to nie wie co do mnie czuję i potrzebuje przerwy, aby to sobie przemyśleć. 

5 lat mija od tego czasu, a ja nkogo nie poznałam. 

Ja swojego poznałam w wieku 20 lat trzy lata później bylismy po ślubie. W kwietniu minęła nam 10 rocznica ślubu 😊. To mój pierwszy mężczyzna i ostatni. Też myślę że za bardzo się starałas. Może zacznij się pojawiać w miejscach gdzie jest dużo ludzi jakieś kina parki kursy moze tam ktoś cię zauważy. Mój znajomy chodzi też na speed dating i chwali sobie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ma
45 minut temu, Gość Pasword napisał:

Jak wyście tych mężów poznały? 

 Mnie do dziś nikt nie chce, ostatni facet- ile się nameczylam, aby być razem z nim, prezentty, nie klocilami się,  robiliśmy wszystko co on chciał, podporzadkowywqlam się całkiem  aby mnie nie zostawił,   a i tak po 3 latach mnie wlasnie zostawil, twiedząc,  że w sumie to nie wie co do mnie czuję i potrzebuje przerwy, aby to sobie przemyśleć. 

5 lat mija od tego czasu, a ja nkogo nie poznałam. 

Ja swojego poznałam w wieku 20 lat trzy lata później bylismy po ślubie. W kwietniu minęła nam 10 rocznica ślubu 😊. To mój pierwszy mężczyzna i ostatni. Też myślę że za bardzo się starałas. Może zacznij się pojawiać w miejscach gdzie jest dużo ludzi jakieś kina parki kursy moze tam ktoś cię zauważy. Mój znajomy chodzi też na speed dating i chwali sobie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ma
45 minut temu, Gość Pasword napisał:

Jak wyście tych mężów poznały? 

 Mnie do dziś nikt nie chce, ostatni facet- ile się nameczylam, aby być razem z nim, prezentty, nie klocilami się,  robiliśmy wszystko co on chciał, podporzadkowywqlam się całkiem  aby mnie nie zostawił,   a i tak po 3 latach mnie wlasnie zostawil, twiedząc,  że w sumie to nie wie co do mnie czuję i potrzebuje przerwy, aby to sobie przemyśleć. 

5 lat mija od tego czasu, a ja nkogo nie poznałam. 

Ja swojego poznałam w wieku 20 lat trzy lata później bylismy po ślubie. W kwietniu minęła nam 10 rocznica ślubu 😊. To mój pierwszy mężczyzna i ostatni. Też myślę że za bardzo się starałas. Może zacznij się pojawiać w miejscach gdzie jest dużo ludzi jakieś kina parki kursy moze tam ktoś cię zauważy. Mój znajomy chodzi też na speed dating i chwali sobie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ma
45 minut temu, Gość Pasword napisał:

Jak wyście tych mężów poznały? 

 Mnie do dziś nikt nie chce, ostatni facet- ile się nameczylam, aby być razem z nim, prezentty, nie klocilami się,  robiliśmy wszystko co on chciał, podporzadkowywqlam się całkiem  aby mnie nie zostawił,   a i tak po 3 latach mnie wlasnie zostawil, twiedząc,  że w sumie to nie wie co do mnie czuję i potrzebuje przerwy, aby to sobie przemyśleć. 

5 lat mija od tego czasu, a ja nkogo nie poznałam. 

Ja swojego poznałam w wieku 20 lat trzy lata później bylismy po ślubie. W kwietniu minęła nam 10 rocznica ślubu 😊. To mój pierwszy mężczyzna i ostatni. Też myślę że za bardzo się starałas. Może zacznij się pojawiać w miejscach gdzie jest dużo ludzi jakieś kina parki kursy moze tam ktoś cię zauważy. Mój znajomy chodzi też na speed dating i chwali sobie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co m

Nie wiem dlaczgo to się dodało tyle razy hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ma
4 godziny temu, Gość 40 lat napisał:

A ja mam 40 lat, nie mam mieszkania, męża, dzieci, dobrej pracy, zdrowia, prawa jazdy, Mamy (zmarła na nowotwór), dobrej znajomości angielskiego. Co mam? Fajnego partnera. Nadzieję...

Fajny partner to wiecie niż Ci się wydaje 😁😁😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

30 lat, 10 kg nadwagi, dom z ogrodem, samochód warty teraz ok. 8 tys, ponad 2-letnie dziecko, nie pracuję, mąż ma na rękę 6 tys. Mamy też kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co m
4 godziny temu, Gość hehehe napisał:

Poczekaj az gowniarz pojdzie do szkoly i wpadnie w towarzystwo alkoholikow, cpunow i palaczy. Wtedy czekaja cie "najlepsze atrakcje".

Zansz z własnego doświadczenia? Nie wszystkie dzieci zbaczaja z rownej ścieżki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co m

Mnie przeraża jak wiele osób ma depresję.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co m

Mnie przeraża jak wiele osób ma depresję.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×