Jak uwieść sąsiada?

Tylko praktyczne porady, proszę

a nieśmiały jest?

Ja jak chce to zrobić to siadam naprzeciw i zakładam nożkę na nóżkę ale tak żeby zobaczył co mam pod spódniczką... zawsze działa

Jeszcze się dobrze nie znamy, ale powiedzmy, że jest.

no to on pierwszego kroku nie zrobi

Lubi napewno byc zdobywany

Chodzi mi o niezobowiązujący numerek.

Witaj lady A. Musi być sąsiad?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Witaj lady A. Musi być sąsiad?

Tak TenTen konkretny właśnie, bo niesamowicie mnie kręci.

1 minutę temu, LadyA napisał:

Tak TenTen konkretny właśnie, bo niesamowicie mnie kręci.

Jest żonaty?

Przed chwilą, nie_realny napisał:

Jest żonaty?

Oboje jesteśmy zajęci.

5 minut temu, LadyA napisał:

Oboje jesteśmy zajęci.

Może po prostu szepnij mu na ucho, że masz ochotę na niego. Czasem proste rozwiązania są najlepsze

to odpuść bo to ciężki grzech ….

Przed chwilą, nie_realny napisał:

Może po prostu szepnij mu na ucho, że masz ochotę na niego. Czasem proste rozwiązania są najlepsze

Też mi to przyszło do głowy, ale muszę się upewnić, że on też mnie pożąda...

Przed chwilą, Gość ilo napisał:

to odpuść bo to ciężki grzech ….

A co jeśli nie jestem wierząca? 

Nie mogę odpuścić. Dawno ktoś na mnie tak nie działał.

Daj mu sygnał,  lekki flirt   

Weź rozpęd i walnij o ścianę 3 razy tym pustym pudłem co masz zamiast łba. Potem powiedz męzowi że szukałaś rozumu. 

Co za .... 

Ani lady, ani A.

6 minut temu, oczywiscie1 napisał:

Weź rozpęd i walnij o ścianę 3 razy tym pustym pudłem co masz zamiast łba. Potem powiedz męzowi że szukałaś rozumu. 

Co za .... 

Jak to jest: na forum wisi temat o seksie ojca z córką i NIKT nie reaguje, a uwiedzenie zajętego budzi takie emocje, hmm? 

Moralność niektórych tutaj jest dość wybiórcza.

Tak poza tym, nie potrzebuję umoralniających uwag, więc daruj sobie

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Daj mu sygnał,  lekki flirt   

Tak właśnie planuję...

no ok , jesli nie wierząca ale pomyśl jakie jeszcze skutki przyniesie ta zdrada Bo napewno oprócz spełnienia erotycznego nic innego dobrego z tego nie wyjdzie Pożądanie to wielka siła (wiem cos o tym ;-) ale najlepiej jak juz z kims jetes to szukac spełnienia we własnym gnieździe

2 minuty temu, LadyA napisał:

Jak to jest: na forum wisi temat o seksie ojca z córką i NIKT nie reaguje, a uwiedzenie zajętego budzi takie emocje, hmm? 

Moralność niektórych tutaj jest dość wybiórcza.

Tak poza tym, nie potrzebuję umoralniających uwag, więc daruj sobie

tu się zgadzam

Nie wiem co jeszcze powiesiłaś na forum, bo dopiero weszłam. twój temat o seksie ojca z córką zaraz zgłoszę na dyżurnet. 

1 minutę temu, Gość ilo napisał:

no ok , jesli nie wierząca ale pomyśl jakie jeszcze skutki przyniesie ta zdrada Bo napewno oprócz spełnienia erotycznego nic innego dobrego z tego nie wyjdzie Pożądanie to wielka siła (wiem cos o tym ale najlepiej jak juz z kims jetes to szukac spełnienia we własnym gnieździe

Ilo, zgadzam się, ALE: 

1. Nie pamiętam, żeby ktoś tak zwierzęco na mnie działał.  

2. Życie jest zbyt krótkie, żeby wiecznie czegoś sobie odmawiać.

3. Być może poprzestaniemy jedynie na flircie, choć mam nadzieję,  że nie...

4. Mąż nadal BARDZO mnie kręci, tylko moje libido po 30stce niesamowicie skoczyło do góry.  I chcę non stop.

. 

2 minuty temu, oczywiscie1 napisał:

Nie wiem co jeszcze powiesiłaś na forum, bo dopiero weszłam. twój temat o seksie ojca z córką zaraz zgłoszę na dyżurnet. 

Mój temat? Chyba cię pogrzało!!!! Napisałam, że czyjś tak skandaliczny temat wisi i nikt nic z nim nie robi, a mój komentuje świętoszek od siedmiu boleści, który próbuje mnie umoralniać.

7 minut temu, Gość ilo napisał:

no ok , jesli nie wierząca ale pomyśl jakie jeszcze skutki przyniesie ta zdrada Bo napewno oprócz spełnienia erotycznego nic innego dobrego z tego nie wyjdzie Pożądanie to wielka siła (wiem cos o tym ale najlepiej jak juz z kims jetes to szukac spełnienia we własnym gnieździe

Ilo, możesz coś więcej napisać o swoich pożądaniach?

Tyle wolnych facetow czeka na przelecenie a ty akurat na żonatego się uwzięłaś. 

4 minuty temu, Niegrzeczna napisał:

Na co Ci żonaty facet?

Ile ty masz lat? Jest coś takiego jak sumienie i spojrzenie sobie w lustrze w twarz. Jeżeli nie kręcisz faceta to nic z tego nie będzie. Pozostanie moralny kac i zepsuta Twoja opinia. 

No właśnie, jeśli nie kręcę, nic z tego nie będzie, a jeśli kręcę, po prostu się przelecimy i już. 

Od kilkunastu lat jestem taka grzeczna i ułożona, czas to zmienić;)

Przed chwilą, Gość Saddam napisał:

Tyle wolnych facetow czeka na przelecenie a ty akurat na żonatego się uwzięłaś. 

Widzisz, rzadko kto mnie kręci. Tu faktycznie, pechowa sytuacja, ale cóż poradzić. 

moje libiodo wlasnie mocno skoczylo po 40 i tez mi sie wiecej chce ;-) Ale wiem ,że to droga w przepaść…. przyjemność krótka a ranimi wtedy 2 osoby plus wszystkich dookoła którzy je kochają…. Powiem Tobie jedną rzecz,mialemtaki przypadekw jednym miejscu gdzie przychodzilem zalatwiac odbiory itp. Była tam taka młoda dwudziestoparo latka ,która obserwowała mnie jak przychodziłem Ja raczej wiekszej uwagi na nią nie zwracałem Pewnego razu przechodziłą w pokoju obok mnie , dokładnie za mna i chcąc się przecisnąć przez wąskie przejscie lekko dotkneła mnie reką czy alcami po klatce piersiowej Taka jakąś siła mnie przeszyła jak bym miał zraz orgazm przejść , aż spojrzałem za nią Ufff nie wiem co to bylo ale pożądanie w ciągu sekundy ogromne musiałem wyjść …..

6 minut temu, LadyA napisał:

Mój temat? Chyba cię pogrzało!!!! Napisałam, że czyjś tak skandaliczny temat wisi i nikt nic z nim nie robi, a mój komentuje świętoszek od siedmiu boleści, który próbuje mnie umoralniać.

Oczywiście jest kobietą i ma rację, a ty właśnie potrzebujesz umoralnienia, s.z.m.a.t.o. Mąż ci nie wystarcza? To lepiej żebyś została sama.