I co ty niby chcesz mi zrobić tym maluszkiem? Lepiej się ubierz i oszczędź wstydu.

Jakbyście zareagowali na taki tekst od dziewczyny? Dodam, że sama mnie zaprosiła, chciała zaaranżować nasz pierwszy raz w związku, a gdy już się rozebraliśmy to ona mnie zwyzywała. Mam 12 cm we wzwodzie, ale uważam że takie słowa powinna zachować dla siebie.

Po wszystkim ubrałem się i wróciłem do domu. Czy mam zadzwonić i ją przeprosić za nie wiadomo co? Czy zakończyć relację po tym wszystkim. 

Myślałem że takie teksty z ust kobiety mogą paść w durnych amerykańskich filmach i serialach, a nie w prawdziwym życiu.

Tak to jest jak się zgadzasz na związek z panienką z klubu lub z tindera. Jak jesteś przystojny z twarzy ale jesteś słaby w łóżku lub nie masz dużego sprzętu to będziesz zwyzywany przez te ,,księżniczki" co tylko umieją się wypinać tyłkiem do każdego.

pusta lalka, wymień ją

Powinna już sobie oszczędzić ten komentarz, a ty powinieneś jej strzelić w jej głupi pysk. I rada na przyszłość nie wchodź w bliższe relacje z byle kim.

  Dnia 26.04.2019 o 15:49, Gość Smutny napisał:

Jakbyście zareagowali na taki tekst od dziewczyny? Dodam, że sama mnie zaprosiła, chciała zaaranżować nasz pierwszy raz w związku, a gdy już się rozebraliśmy to ona mnie zwyzywała. Mam 12 cm we wzwodzie, ale uważam że takie słowa powinna zachować dla siebie.

Po wszystkim ubrałem się i wróciłem do domu. Czy mam zadzwonić i ją przeprosić za nie wiadomo co? Czy zakończyć relację po tym wszystkim. 

Myślałem że takie teksty z ust kobiety mogą paść w durnych amerykańskich filmach i serialach, a nie w prawdziwym życiu.

Poszukaj sobie babki z wąską cipką.

chinke lub latynoske szukaj, albo niską drobną co ma małą i ciasną

  Dnia 26.04.2019 o 15:49, Gość Smutny napisał:

Jakbyście zareagowali na taki tekst od dziewczyny? Dodam, że sama mnie zaprosiła, chciała zaaranżować nasz pierwszy raz w związku, a gdy już się rozebraliśmy to ona mnie zwyzywała. Mam 12 cm we wzwodzie, ale uważam że takie słowa powinna zachować dla siebie.

Po wszystkim ubrałem się i wróciłem do domu. Czy mam zadzwonić i ją przeprosić za nie wiadomo co? Czy zakończyć relację po tym wszystkim. 

Myślałem że takie teksty z ust kobiety mogą paść w durnych amerykańskich filmach i serialach, a nie w prawdziwym życiu.

Takie słowa nie padną z ust świadomej kobiety. Oczywiście, nie masz za co przepraszać. Jeżeli jej zależy to, ona powinna przemyśleć i przeprosić. Zakończ tą relację,  już Cię emocjonalnie zdołowała, a będzie tylko gorzej.

Żałosne babsko! Nie wyobrażam sobie tak poniżyć faceta. Głowa do góry! I nie przepraszaj jej, bo nie masz za co!! To ona Ciebie powinna przepraszać!! Odpuść sobie tę znajomość.